Nie ma miejsca na parkingu? To nieważne. Maluchem zaparkujesz wszędzie. Nawet na zmrożonym kopcu ze śniegu i błota. I nikt nie uroni łzy, gdy się zarysuje. A ile zakupów pomieści.
To się nazywa przyczepność. Maluszek trzyma się gruntu i stoi równo nawet na trzech kołach.