Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Lubelscy policjanci zatrzymali 34-letniego mężczyznę, który z okna swojego mieszkania strzelał z wiatrówki. Postrzelił jednego z przechodniów w ramię.
Dramatyczne sceny rozegrały się w sobotę ok. godz. 21 przy ul. Pogodnej w Lublinie. Dyżurny miejskiej komendy otrzymał zgłoszenie o osobie, która z okna mieszkania strzela z wiatrówki.
Jeden z przechodniów – 43-letni mężczyzna – został postrzelony w ramię.
Na miejsce natychmiast pojechali policjanci. Weszli do mieszkania, z którego padły strzały. – Zastali tam 34-letniego mężczyznę, który przyznał, że ma wiatrówkę. Ale twierdził, że z niej nie strzela – informuje mł. asp. Andrzej Fijołek z lubelskiej policji.
34-latek został zatrzymany w policyjnym areszcie. Okazało się, że był trzeźwy. Usłyszał zarzuty narażenia osób na niebezpieczeństwo. Grozi mu do 3 lat więzienia.
Jeden z przechodniów – 43-letni mężczyzna – został postrzelony w ramię.
Na miejsce natychmiast pojechali policjanci. Weszli do mieszkania, z którego padły strzały. – Zastali tam 34-letniego mężczyznę, który przyznał, że ma wiatrówkę. Ale twierdził, że z niej nie strzela – informuje mł. asp. Andrzej Fijołek z lubelskiej policji.
34-latek został zatrzymany w policyjnym areszcie. Okazało się, że był trzeźwy. Usłyszał zarzuty narażenia osób na niebezpieczeństwo. Grozi mu do 3 lat więzienia.
