VII Komisariat wyniesie się z ul. Różanej

– Dokładnie koło bloku Wyżynna 20 – mówi Małgorzata Zdunek, dyrektor Wydziału Gospodarowania Mieniem w lubelskim Urzędzie Miasta. – Jest tam spory niewykorzystany teren zielony.

Na taką darowiznę musi się jeszcze zgodzić Rada Miasta, do której prezydent Lublina złożył już odpowiedni projekt uchwały w tej sprawie. Głosowanie odbędzie się 27 stycznia. – Później wystąpimy do wojewody o przyjęcie darowizny na rzecz Skarbu Państwa – dodaje Zdunek. Po przejęciu ziemi przez państwo będzie można ustanowić policję zarządcą terenu.

– Jak tylko będziemy mieli ziemię, zaczniemy planować tę inwestycję. Póki nie mamy działki, nie możemy skutecznie starać się o pieniądze, ani sporządzać projektów i obliczać kosztów – wyjaśnia Janusz Wójtowicz, rzecznik Komendy Wojewódzkiej Policji. Ale przyznaje, że "siódemka” potrzebuje nowej siedziby.

Komisariat obsługujący Czuby gnieździ się teraz w ciasnych pomieszczeniach przy ul. Różanej. Warunki są tam fatalne. – Łącznie z cywilami pracuje tam 79 osób. Na jeden pokój przypadka kilku policjantów, którzy muszą pracować w tym samym czasie. To bardzo utrudnia przesłuchania, zwłaszcza wtedy, gdy trzeba kogoś przesłuchiwać na osobności, a ktoś w tym czasie musi czekać na korytarzu – wylicza Wójtowicz.
Policja nie wyklucza, że jeśli przejmie ziemię, a samorząd dorzuci pieniędzy (mówi się o wsparciu marszałka województwa), to jeszcze w tym roku ruszą prace projektowe. – Wiadomo że byłby to budynek zbliżony wielkością do wznoszonej przy Koncertowej siedziby "piątki”.