

Z jednej z paczek w sortowni pocztowej na Felinie wypełzł wąż. - Handel takimi zwierzętami kwitnie w sieci, mimo że w ten sposób naraża się życie zwierząt i często też bezpieczeństwo ludzi - mówi Bartłomiej Gorzkowski z lubelskiego schroniska dla zwierząt.

Gada udało się złapać po kilku minutach, bo był już wycieńczony. Był to wąż zbożowy, który nie jest jadowity. Za to bardzo popularny wśród hodowców (jest niedrogi, kosztuje do 100 zł).
Jak dodaje Gorzkowski handel takimi zwierzętami kwitnie w sieci na forach i aukcjach. - Są nagminnie wysyłane m. in. za pośrednictwem poczty. Często z narażeniem życia zwierząt i bezpieczeństwa ludzi. Mimo że zabrania się wysyłania zwierząt w ten sposób.
Wąż trafił do egzotarium w lubelskim schronisku. W tej chwili przebywa tam blisko sto egzotycznych zwierząt pochodzących z takich i podobnych interwencji.
Komentarze 3
Dlatego jak masz coś wysłać - wyślij kurierem. Masz przynajmniej ubezpieczona przesyłkę. Bo oni za każde zniszczenie przesyłki płacą z własnej kieszeni. Wiadomo że na poczcie polskiej pracują patałachy skoro wąż wypełzł... no sam nie wypełzł jestem o tym przekonana. Po prostu ktoś rozwalił przesyłkę.
Za to wszystkie inne firmy kurierskie wprost podskakują przy paczuszkach ażeby tylko się róg nie zagiął...
Jestem na 100% pewien ze sprzedawca w jakiś sposób zabezpieczył gada przed możliwością wyjścia z paczki (najczęściej stosuje się specjalne terraria wykonane z plastiku) skoro jednak wąż wyszedł to paczka musiała zostać uszkodzona, co by oznaczało że poczta obchodzi się z paczkami w dość brutalny sposób.
Dlatego jak masz coś wysłać - wyślij kurierem. Masz przynajmniej ubezpieczona przesyłkę. Bo oni za każde zniszczenie przesyłki płacą z własnej kieszeni. Wiadomo że na poczcie polskiej pracują patałachy skoro wąż wypełzł... no sam nie wypełzł jestem o tym przekonana. Po prostu ktoś rozwalił przesyłkę.
Za to wszystkie inne firmy kurierskie wprost podskakują przy paczuszkach ażeby tylko się róg nie zagiął...
Jestem na 100% pewien ze sprzedawca w jakiś sposób zabezpieczył gada przed możliwością wyjścia z paczki (najczęściej stosuje się specjalne terraria wykonane z plastiku) skoro jednak wąż wyszedł to paczka musiała zostać uszkodzona, co by oznaczało że poczta obchodzi się z paczkami w dość brutalny sposób.