Do tragicznego wypadku doszło ok. godz. 8.17 na ul. Lubartowskiej w Lublinie. Zginął 13-latek.
Jak wstępnie ustalili policjanci 13-letni chłopiec najprawdopodobniej wyszedł z psem na spacer. - Chłopiec szedł chodnikiem i nagle z nieznanych jeszcze powodów znalazł się na jezdni. Został potrącony przez trolejbus - informuje Andrzej Fijołek z KWP w Lublinie.
Trwa wyjaśnienie przyczyn wypadku.
Prawdopodobnie chłopiec wyszedł zza zaparkowanych samochodów i nie zauważył pojazdu, który jechał ulicą Lubartowską w kierunku centrum. - Według naszych ustaleń pies nie pociągnął dziecka na jezdnię - mówi Fijołek.
Trolejbusem kierowała 31-letnia kobieta. W MPK Lublin pracuje od 2006 roku. - Kobieta jest w szoku - mówi Weronika Opasiak, rzeczniczka MPK Lublin.
Nagrania monitoringu trolejbusu trafią teraz do policjantów, którzy wyjaśniają przyczyny tragedii.
Pozostałe trolejbusy jeżdżą normalnie, nie ma utrudnień.