Wbrew zapowiedziom radni z Lublina nie złagodzą w czwartek stawek opłat za wywóz śmieci m.in. dla osób samotnych lub samotnie wychowujących dzieci. Winny opóźnienia jest parlament.
System opłat przyjęty przez radnych na prośbę prezydenta uderzy w osoby mieszkające samotnie i w rodzinach dwuosobowych, np. osoby samotnie wychowujące dziecko lub bezdzietne małżeństwa. Będą płacić tyle samo, co rodziny wielodzietne. Ale właśnie ochroną wielodzietnych rodzin prezydent tłumaczył wybór tego systemu spośród czterech dozwolonych przez ustawę. Stawki trzeba było jednak ustalić do końca ubiegłego roku.
Ratusz od razu zapowiedział, że zaproponuje zmianę systemu opłat.
Wielodzietni mogliby dzięki temu płacić od gospodarstwa domowego, a samotni lub rodziny dwuosobowe płaciliby stawkę od osoby. – Byłoby to ok. 14 złotych miesięcznie – zapowiada Krzysztof Żuk, prezydent Lublina.
Taki projekt zmian miał trafić do miejskich radnych przed zaplanowaną na czwartek sesję Rady Miasta. Ale jak dotąd Sejm nie zmienił ustawy i nie można wprowadzić "mieszanego” systemu opłat. W całym mieście wszyscy muszą płacić tak samo.
– Liczymy na to, że na sesji 28 lutego zaproponujemy zmianę uchwały – przewiduje Żuk. – Mamy jeszcze czas, bo nowy system opłat, według aktualnie obowiązującej ustawy ma wejść w życie 1 lipca – dodaje.
Sejm pozwalając na zmianę systemu naliczania stawek miałby też opóźnić wejście w życie opłat na styczeń 2014 r. Nowe rozwiązania miałyby też umożliwić miastu zróżnicowanie stawek obowiązujących w blokowiskach, gdzie koszty wywozu śmieci są niższe i w domach jednorodzinnych, gdzie odbiór odpadów kosztuje więcej.