
11 dni w drodze, 320 km piechotą - Lubelska Piesza Pielgrzymka na Jasną Górę szczęśliwie dotarła na miejsce i jutro weźmie udział w uroczystościach święta Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny.

Co roku lubelscy pielgrzymi wyruszają 3 sierpnia, by jednenaście dni później dotrzeć do Częstochowy i wziąć udział w uroczystościach WNMP w sanktuarium na Jasnej Górze. W tym roku udział w pielgrzymce wzięło ponad tysiąc osób, a towarzyszyło im hasło "Świadkowie nadziei", nawiązujące do nauk Jana Pawła II.
Z intencjami i modlitwami w sercu oraz ze śpiewem na ustach w czwartkowe przedpołudnie wkroczyli do Częstochowy.
Pielgrzymi mieli do wyboru przejście całej trasy (320 km) lub skorzystanie z opcji "Ile możesz". Polegała ona na tym, że każdego dnia uczestnicy pielgrzymki byli podwożeni na miejsce zbiórki autokarami i od danego momentu rozpoczynali swoją pątniczą podróż.
O 13.30 pielgrzymi wezmą udział w mszy świętej na wałach jasnogórskich, podczas której homilię wygłosi metropolita lubelski arcybiskup Stanisław Budzik.
Lubelscy pielgrzymi swoją podróż przebyli w spokoju i bez żadnych incydentów. Niestety podczas tegorocznych wędrówek doszło do dwóch wypadków z udziałem pielgrzymów. 10 sierpnia w powiecie częstochowskim pijany kierowca wjechał w grupę pielgrzymujących. 10 osób, w tym dziecko trafiło do szpitala. Dzień później, w miejscowości Zaróg (rownież powiat częstochoowski) podczas manewru wyprzedzania kolumny pielgrzymkowej 66-latek potrącił 28-letnią uczestniczkę pielgrzymki, która szła na przodzie kolumny.
