Kilkadziesiąt osób pikietowało w niedzielę przed siedzibą kurii metropolitalnej przy ul. Wyszyńskiego w Lublinie. To kolejny protest przeciwko zaostrzeniu ustawy aborcyjnej.
Pikietę pod hasłem „Słowo na niedzielę” zorganizowały panie z Ogólnopolskiego Strajku Kobiet. To reakcja na apel polskich biskupów, którzy zwrócili się do rządu, by ten jak najszybciej zajął się projektem ustawy zakazującej aborcji.
Stosowny komunikat opublikowała w środę Konferencja Episkopatu Polski. Duchowni zaapelowali o „niezwłoczne podjęcie prac legislacyjnych” nad projektem obywatelskim „Zatrzymaj aborcję”. Parlamentarzyści mają się nim zająć już w poniedziałek.
– To moment walki o równe prawo do wyboru i świeckość państwa. Odmawianie prawa do aborcji w sytuacji zagrożenia życia lub zdrowia jest bestialstwem – mówiła podczas niedzielnej pikiety Katarzyna Zabratańska z Lubelskiej Koalicji na Rzecz Kobiet.
– Zbieramy się po to, żeby się temu sprzeciwić. Nie może być takiej sytuacji, kiedy mniejszość uprzywilejowana zagląda do naszych łóżek, do naszej sfery prywatnej i rości sobie prawo do tego, by mówić czy mamy rodzić czy nie. Kobiety traktuje się jak inkubatory.
Podobne pikiety zorganizowano w miastach w całym kraju.