Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
80 zł miesięcznie kosztuje przygotowanie gimnazjalisty do testu kompetencji. Zajęcia odbywają się w macierzystej szkole, a prowadzi je nauczyciel, z którym uczeń ma lekcje
Takie praktyki to nie wyjątek, to coraz częściej codzienność. W ten sposób organizowane są też kursy przygotowujące uczniów do egzaminu maturalnego. Kuratorium zwraca uwagę na nieetyczność takich postępowań.
W Gimnazjum nr 6 w Lublinie za dodatkowe osiem godzin z języka polskiego i 8 godzin matematyki – przygotowujących uczniów klas trzecich do testów kompetencji – miesięcznie rodzice będą płacić 40 zł za przedmiot.
– Dowiedziałam się o tym w ubiegłym tygodniu – mówi Teresa D., matka gimnazjalisty z tej szkoły. – Ciekawa jestem, dlaczego szkoła nie przygotowuje uczniów do tego w czasie normalnych codziennych zajęć? Dlaczego w publicznej szkole musimy za to płacić?
– Kursy są organizowane na wyraźne życzenie rodziców – tłumaczy Halina Olczak, dyrektor gimnazjum. – Jest to dobrowolna forma. W ubiegłym roku skorzystała z niej 1/3 uczniów. W tej chwili zbieramy oświadczenia rodziców, którzy mają prawo wyboru nauczyciela prowadzącego zajęcia. To nieprawda, że szkoła nie przygotowuje dzieci do testów. Jest to jednak przygotowanie standardowe, a rodzice chcą, żeby ich pociechy zdobywały maksymalną liczbę punktów. Stąd potrzeba dodatkowych ćwiczeń.
– Może się zdarzyć, że nauczyciel uczący dziecko w szkole będzie prowadził zajęcia na płatnym kursie – przyznaje organizator repetytoriów maturalnych w renomowanym I LO im. Staszica w Lublinie. – Za 36 godzin zajęć trzeba zapłacić 420 zł.
Co na to szkoła? – U nas wynajmowane są tylko sale na zajęcia – usłyszeliśmy.
W Kuratorium Oświaty w Lublinie powiedziano Dziennikowi, że żaden przepis nie zabrania organizowania tego typu kursów w szkołach, pod warunkiem, że są dla uczniów dobrowolne.
– Jest to jednak nieetyczne, kiedy dziecko jest uczone na płatnym kursie przez nauczyciela, z którym ma codziennie zajęcia w szkole – mówi Jolanta Kasprzak, rzecznik prasowy Kuratorium Oświaty w Lublinie.
Na słupach ogłoszeniowych i w prasie nie brakuje także droższych ofert, które proponują profesjonalne przygotowanie do egzaminów w gimnazjach, maturalnych i na studia. Wybór zależy od zasobności portfela rodziców. •
Czy szkoła rzeczywiście uczy bezpłatnie? Czy twoje dziecko też dostało ofertę płatnych kursów? Zadzwoń: tel. (0-81) 534-06-06
W Gimnazjum nr 6 w Lublinie za dodatkowe osiem godzin z języka polskiego i 8 godzin matematyki – przygotowujących uczniów klas trzecich do testów kompetencji – miesięcznie rodzice będą płacić 40 zł za przedmiot.
– Dowiedziałam się o tym w ubiegłym tygodniu – mówi Teresa D., matka gimnazjalisty z tej szkoły. – Ciekawa jestem, dlaczego szkoła nie przygotowuje uczniów do tego w czasie normalnych codziennych zajęć? Dlaczego w publicznej szkole musimy za to płacić?
– Kursy są organizowane na wyraźne życzenie rodziców – tłumaczy Halina Olczak, dyrektor gimnazjum. – Jest to dobrowolna forma. W ubiegłym roku skorzystała z niej 1/3 uczniów. W tej chwili zbieramy oświadczenia rodziców, którzy mają prawo wyboru nauczyciela prowadzącego zajęcia. To nieprawda, że szkoła nie przygotowuje dzieci do testów. Jest to jednak przygotowanie standardowe, a rodzice chcą, żeby ich pociechy zdobywały maksymalną liczbę punktów. Stąd potrzeba dodatkowych ćwiczeń.
– Może się zdarzyć, że nauczyciel uczący dziecko w szkole będzie prowadził zajęcia na płatnym kursie – przyznaje organizator repetytoriów maturalnych w renomowanym I LO im. Staszica w Lublinie. – Za 36 godzin zajęć trzeba zapłacić 420 zł.
Co na to szkoła? – U nas wynajmowane są tylko sale na zajęcia – usłyszeliśmy.
W Kuratorium Oświaty w Lublinie powiedziano Dziennikowi, że żaden przepis nie zabrania organizowania tego typu kursów w szkołach, pod warunkiem, że są dla uczniów dobrowolne.
– Jest to jednak nieetyczne, kiedy dziecko jest uczone na płatnym kursie przez nauczyciela, z którym ma codziennie zajęcia w szkole – mówi Jolanta Kasprzak, rzecznik prasowy Kuratorium Oświaty w Lublinie.
Na słupach ogłoszeniowych i w prasie nie brakuje także droższych ofert, które proponują profesjonalne przygotowanie do egzaminów w gimnazjach, maturalnych i na studia. Wybór zależy od zasobności portfela rodziców. •
Czy szkoła rzeczywiście uczy bezpłatnie? Czy twoje dziecko też dostało ofertę płatnych kursów? Zadzwoń: tel. (0-81) 534-06-06
