Kobieta przechodząca ulicą nakryła włamywacza. Złodziej w zamian za milczenie zaproponował jej udział w łupach.
- Spytała go co tam robi, mężczyzna nie wiedział co ma powiedzieć – mówi Andrzej Fijołek, z KWP w Lublinie. - Potem chciał "dogadać” się z kobietą, zaproponowął jej cześć zysków ze sprzedaży kradzionych przedmiotów.
Kobieta nie dała się skusić. Zawiadomiła policję. Włamywacz zaczął jej wygrażać. W tym czasie na miejsce dojechał patrol policji. Policjanci zawieźli złodzieja do komisariatu. Okazało się, że ma na koncie kilka innych kradzieży. Działał w okolicach ulic Mełgiewskiej i Gospodarczej.
- Usłyszał 7 zarzutów, 25-latek ma na swoim koncie między innymi kradzieże z włamaniem do altanek, usiłowanie włamania do samochodu i kradzież CB radia – dodaje Fijołek. - Mężczyzna przyznał się do wszystkich czynów. Był wielokrotnie notowany. Odsiadywał wyrok za rozbój.