Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Magazyn

8 kwietnia 2011 r.
11:36
Edytuj ten wpis

Alina Wojtas: Od tamtej pory moje życie jest bardzo smutne

Autor: Zdjęcie autora Rafał Panas
- Nie mam energii, marzeń, planów. Skończył się pewien etap w życiu, a zaczął inny. Nie wiem, czy bę
- Nie mam energii, marzeń, planów. Skończył się pewien etap w życiu, a zaczął inny. Nie wiem, czy bę

Rozmowa z Aliną Wojtas, żoną posła Edwarda Wojtasa, który zginął w smoleńskiej katastrofie

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

• Jak przeżyje pani 10 kwietnia?

– Chcę być wspólnie z córkami jak najbliżej bliskiej nam osoby. Tak mówi nam serce i rozum. Ten dzień spędzimy w ciszy, skupieniu i na modlitwie na cmentarzu przy grobie męża. Przyjedzie nasza rodzina. W niedzielę będzie msza w naszym kościele parafialnym, a o godz. 18 w kościele powizytkowskim przy ulicy Narutowicza w Lublinie odprawiona przez biskupa Mieczysława Cisło. Rano o 8.41 zapalimy znicze przed tablicą pamiątkową na cmentarzu na ulicy Lipowej.

• Rozważała pani udział w zamkniętym dla dziennikarzy i polityków nabożeństwie na płycie lotniska na Okęciu, pielgrzymkę do Smoleńska, uczestniczenie w uroczystościach państwowych na Powązkach lub w "marszu pamięci” organizowanym przez PiS i "Gazetę Polską”?

– Zanim dowiedziałam się o przyjeździe rodziny, myślałam, że dobrym pomysłem jest udział w nabożeństwie na lotnisku. To tam mąż i inne osoby stawiały ostatnie kroki na polskiej ziemi. Później chciałam pojechać na Powązki. Teraz uważam, że dla nas najważniejsze są uroczystości w Lublinie przy grobie naszego męża i ojca. Uroczystości rozpoczną się już w sobotę o godz. 12 mszą świętą w kościele akademickim KUL, w której udział zapowiedzieli posłowie z Klubu Parlamentarnego PSL, władze wojewódzkie i samorządowe. Na grobie złożone zostaną wieńce od prezydenta RP oraz premiera.

• Jak pamięta pani 10 kwietnia ubiegłego roku?

– Wstałam, jak w każdą sobotę, około godziny 8. Poszłam do sklepu i tam sprzedawca powiedział mi, że samolot prezydencki miał problemy z lądowaniem. Sytuacja nie była jasna. Zakupów już nie zrobiłam, z drżeniem serca wróciłam do domu. Myślałam, że jak były kłopoty przy lądowaniu to nic złego już się nie mogło stać. Włączyłam TVN 24. Tego pomarańczowego paska z informacją o katastrofie nie zapomnę do końca życia. Był szok, płacz, pisk. Córki jeszcze spały. To było najmniej spodziewane zdarzenie, samolotem leciała tak ważna delegacja... Wydawało się, że są podjęte największe środki bezpieczeństwa.

• Później 2 tygodnie czekania na przylot ciała męża.

– Mąż przyleciał w ostatniej grupie ofiar. Następnego dnia były uroczystości pogrzebowe. W sobotę o godz. 1 wróciliśmy do Lublina, trumna została ustawiona w Urzędzie Wojewódzkim, czuwanie trwało do rana, potem przeszliśmy do katedry. Te dwa tygodnie były najgorsze w moim życiu. Zastanawiałam się, czy ciało zostanie zidentyfikowane, czy nie, kiedy będzie przewiezione do kraju. To była wielka rana w sercu i wielki ból. Od tamtej pory moje życie jest bardzo smutne. Jest powiedzenie, że czas goi rany, ale ja nie wiem, jakiego trzeba tutaj czasu.

• Codziennie docierają do pani informacje o tej katastrofie.

– Codziennie od roku. To bardzo boli, nie pozwala na zagojenie ran. Nie mam energii, marzeń, planów. Skończył się pewien etap w życiu, a zaczął inny. Nie wiem, czy będę mogła się jeszcze z czegoś cieszyć. Myślę jednocześnie, że może z tego ciągłego przypominania coś dobrego wyniknie? Dla mnie osobiście jest coraz gorzej.

• Dlaczego?

– Bo najpierw to wszystko wydawało się nieprawdopodobne. Praca męża polegała na częstych wyjazdach, ale święta i urlopy spędzaliśmy razem. Teraz wiem, że nie zadzwoni i nie zapyta, czy w domu wszystko w porządku. Dobrze, że ja i córki mamy pracę, bo wtedy nie myślimy tyle o tej tragedii. W domu jest wiele przedmiotów, które przypominają męża i wspólne chwile.

• Politycy przerzucają się oskarżeniami o odpowiedzialność za katastrofę. Jak pani to traktuje?

– Ja na temat polityki nie chcę mówić. Tym się nie emocjonuję, jak wiele innych rodzin ofiar katastrofy. Unikam takich dodatkowych emocji. Czekam spokojnie na wyniki śledztwa i końcowy raport. Nie mam podstaw, żeby przyznawać którejś ze stron rację. Nie prowadzę własnego śledztwa. Męża nic mi nie zwróci.

• Szuka pani informacji o katastrofie i przebiegu śledztwa?

– Jest bardzo dużo informacji, trudno powiedzieć, które są prawdziwe, a które nie. To boli, kiedy rozważane są różne teorie.

• Co pani myśli o teorii zamachu?

– Ostatnio nasi prokuratorzy wykluczyli zdecydowanie, że mogło dojść do zamachu. Uważam, że mieli podstawy, żeby tak mówić. Przyczyn katastrofy było wiele. Trudno stwierdzić, która była główna. Doszło do błędów organizacyjnych i zaniedbań po naszej i po rosyjskiej stronie. Tak przynajmniej wynika z doniesień prasy.

• Ma pani zaufanie do rosyjskiej prokuratury?

– Nie pozostaje mi nic innego, jak mieć zaufanie do prokuratorów rosyjskich i polskich. Mój bunt nic tu nie zmieni. To nie wróci życia mężowi. Szkoda emocji. Na pewno to, że śledztwo trwa tak długo, powoduje dodatkowy ból. Może jednak będzie dzięki temu rzetelniejsze?

• Pani zgadza się ze stwierdzeniem, że doszło do \"drugiego Katynia”?

– To na pewno ziemia przeklęta dla Polaków. Polecieli tam, żeby oddać hołd pomordowanym rodakom i sami zginęli.

• Jak zareagowała pani na pomysł "Dnia bez Smoleńska”?

– Ja już przyzwyczaiłam się do codziennych informacji o katastrofie, więc nie wiem czy to dobrze, że jest ich tak dużo. Jestem wyrozumiała. Może trzeba zrozumieć tych ludzi, którzy nie chcą już słyszeć o Smoleńsku.

• Co pani myśli o 250 tys. zł odszkodowania jakie Skarb Państwa chce przekazać rodzinom osób, które zginęły w katastrofie?

– Bardzo mi przykro, że sprawa została upubliczniona, zanim dowiedziały się o tej propozycji rodziny oraz że ktoś za mnie wycenił mój ból i moje cierpienie. Jeśli ja wystąpię o odszkodowanie, to zrobię to dopiero po ogłoszeniu ostatecznego raportu o przyczynach katastrofy. Będę spokojnie czekała na zakończenie śledztwa.

• Czy chciałaby pani zobaczyć wrak Tu–154?

– Nie. Gdybym chciała zobaczyć wrak samolotu, to bym uczestniczyła w pielgrzymce do Smoleńska. Nie jesteśmy z córkami na to gotowe. Nie chcemy dodatkowych emocji. Zdjęcia z tego miejsca są przerażające. Kiedyś tam polecimy, ale nie teraz.

Pozostałe informacje

Całe szczęście, że pracownicy schroniska znaleźli te dwa maluszki, zanim dotarły do wybiegu dla psów

Kocięta porzucone pod bramą. Schronisko: To jest skrajna nieodpowiedzialność

To nie jest pomoc. To jest skrajna nieodpowiedzialność - tak opiekunowie zwierząt z zamojskiego schroniska oceniają porzucenie tam w wyjątkowo chłodną noc dwóch małych kotków.

Szpital zaprasza na szczepienia przeciwko COVID-19. Są bezpłatne i dobrowolne

Szpital zaprasza na szczepienia przeciwko COVID-19. Są bezpłatne i dobrowolne

Z początkiem października w SP ZOZ w Hrubieszowie ruszą szczepienia przeciwko COVID-19. Już można się rejestrować. W niektórych miejscach w kraju preparaty przeciwko koronawirusowi są dostępne już od kilku dni.

W niedzielę na torze w Lublinie żużlowe emocje sięgną zenitu

Czas na finałowe rozstrzygnięcia w PGE Ekstralidze. W niedzielę Orlen Oil Motor podejmie PRES Grupę Deweloperską Toruń

Pora poznać mistrza PGE Ekstraligi w sezonie 2025. W niedzielę o godzinie 19.30 Orlen Oil Motor Lublin podejmie PRES Grupę Deweloperską Toruń. Cel? Odrobienie 18 punktowej straty z pierwszego spotkania i czwarty z rzędu złoty medal najlepszej żużlowej ligi świata

Maria Sławek wykona w Zamościu utwory żydowskich kompozytorów, ale również własny
28 września 2025, 18:00

Skrzypcowy recital muzyki żydowskiej w Synagodze

Zamość jest miejscem kolejnego wydarzenia w ramach projektu "po:miejsca". W niedzielę (28 września, godz. 18) w Centrum "Synagoga" Fundacji Ochrony Dziedzictwa Żydowskiego na ul. Pereca z recitalem skrzypcowym wystąpi Maria Sławek.

Światowy Dzień Serca. NFZ przypomina, jak ważne są badania

Światowy Dzień Serca. NFZ przypomina, jak ważne są badania

Choroby układu krążenia od lat pozostają najczęstszą przyczyną zgonów w Polsce i na świecie. Mogą prowadzić do zawału serca czy udaru mózgu, a rozwijają się często bez wyraźnych objawów. Z okazji zbliżającego się Światowego Dnia Serca Narodowy Fundusz Zdrowia przypomina o bezpłatnym programie Profilaktyki Chorób Układu Krążenia (ChUK).

Karolina Gorczyca urodziła się i wychowała w Biłgoraju
galeria

Pochodząca z Biłgoraja aktorka miała wypadek. Spektakl z jej udziałem odwołano

Karolina Gorczyca i partnerujący jej w spektaklu „Optymiści – czyli nasi w Egipcie” Krzysztof Czeczot mieli w piątek wypadek. Przedstawienie, z którym mieli wystąpić w Gnieźnie zostało odwołane.

Odszedł dobry duch Chełmianki. Janusz Oleszkiewicz miał 75 lat

Odszedł dobry duch Chełmianki. Janusz Oleszkiewicz miał 75 lat

Był zawsze tam, gdzie grała Chełmianka – na stadionie, przy ławce rezerwowych, w szatni i na trybunach. W wieku 75 lat zmarł Janusz Oleszkiewicz, wieloletni kierownik drugiego zespołu i drużyn młodzieżowych biało-zielonych.

AZS AWF Biała Podlaska przegrał w derbach z KPR Padwą Zamość 27:30

I Liga Centralna Piłkarzy Ręcznych: w derbach KPR Padwa lepsza od AZS AWF Biała Podlaska

W meczu derbowym KPR Padwa Zamość pokonała na wyjedzie AZS AWF Biała Podlaska 30:27. Tym samym zamościanie wzięli rewanż za ostatnią przegraną w wojewódzkim finale Pucharu Polski

Lodołamacze dla LCK. Doceniono przyjazną przestrzeń

Lodołamacze dla LCK. Doceniono przyjazną przestrzeń

Lubelskie Centrum Konferencyjne zostało nagrodzone w konkursie Lodołamacze 2025 w kategorii „Przyjazna Przestrzeń”. To wyróżnienie trafia do instytucji i firm, które szczególnie dbają o dostępność i otwartość swoich przestrzeni dla osób z niepełnosprawnościami.

Ustawa o Ukraińcach. Jest decyzja prezydenta

Ustawa o Ukraińcach. Jest decyzja prezydenta

Prezydent RP Karol Nawrocki podpisał ustawę o pomocy obywatelom Ukrainy - przekazał w piątek szef prezydenckiej kancelarii Zbigniew Bogucki. Poinformował też, że w poniedziałek do Sejmu trafią dwa projekty: ws. wydłużenia okresu, po którym obcokrajowcy mogą ubiegać się o polskie obywatelstwo, oraz ws. ścigania banderyzmu. Zapisy ustawy ograniczają m.in. wypłatę 800 plus.

Budowa S19

Unia sypie kasą na drogi. Miliony na ekspresówkę z Lublina do Lubartowa

Unia Europejska dokłada miliony do budowy S19 Lublin - Lubartów Północ. Trasa ma być gotowa pod koniec 2027 roku.

Siatkarze Avii w weekend zagrają na terenie beniaminka z Grodziska Mazowieckiego

PZL Leonardo Avia Świdnik celuje w pierwsze zwycięstwo w tym sezonie

W trzeciej kolejce PZL Leonardo Avia Świdnik zagra na wyjeździe ze Spartą Grodzisk Mazowiecki. Sobotnie spotkanie rozpocznie się o godzinie 18

Straż Graniczna rośnie w siłę. Ile zarobią nowi funkcjonariusze?
galeria

Straż Graniczna rośnie w siłę. Ile zarobią nowi funkcjonariusze?

Najpierw 3-letnia nauka, a później służba. W piątek 16 nowych funkcjonariuszy Straży Granicznej złożyło ślubowanie. Zarobią od 5300 zł na rękę.

Niedzielnym uroczystościom będzie towarzyszył przemarsz ulicami Lubelską, Pocztową i Hrubieszowską

Inauguracja roku akademickiego w PANS Chełm. Będą utrudnienia w ruchu

W niedzielę, 28 września, Państwowa Akademia Nauk Stosowanych w Chełmie zainauguruje rok akademicki 2025/2026. W programie znalazła się msza święta, uroczysty przemarsz i oficjalna część w siedzibie uczelni. Kierowcy muszą liczyć się z czasowymi utrudnieniami.

Prohibicja w Lublinie? Spytaliśmy lubelskich radnych
sonda

Prohibicja w Lublinie? Spytaliśmy lubelskich radnych

Temat zakazu nocnej sprzedaży alkoholu w Warszawie obiegł ostatnio cały kraj. Stołeczni radni, póki co wprowadzili prohibicję na terenie dwóch dzielnic. Ale od lipca przyszłego roku ma to już dotyczyć całego miasta. Czy takie rozwiązanie jest potrzebne również w Lublinie? Zapytaliśmy o to miejskich radnych.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium