Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Magazyn

23 grudnia 2014 r.
16:00
Edytuj ten wpis

Co Polacy jedli na wigilię w XVII wieku? Przepisy w oryginalnej pisowni

Przepisy wybrane przez profesora Jarosława Dumanowskiego. Są symbolem wysmakowanej, aromatycznej, pachnącej przyprawami kuchni. Pisownia oryginalna

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować
Wigilia była ucztą, na której królowały ryby - rozmowa z profesorem Jarosławem Dumanowskim z Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu

• Co Polacy jedli w XVII i XVIII wieku na wigilię?

- Na wigilijnym stole królowały ryby słodkowodne. Hodowano je na folwarkach, przy klasztorach. Młyny, będące własnością panów czy opatów, posiadały jazy służące do odławiania ryb.

• Jakie ryby preferowano?

- Na pierwszym miejscu był szczupak, ceniony za delikatne mięso. Bardzo ceniono karpia. Najlepsze mięso miały duże, tłuste sztuki. Ceniono węgorze i łososie wiślane. Nie norweskie, hodowlane, o kolorowym mięsie jakie preferujemy dziś. Ale polskie, rzeczne, skromne o wyśmienitym mięsie.

• Jak je przyrządzano. Smażono, pieczono, duszono?

- Przede wszystkim gotowano w rynienkach. Szczupak miał na przykład delikatny smak, w dodatku było to suche mięso. Kontrastowano je sosem. Ostrym, kwaśnym i słodkim. Mocno doprawionym przyprawami. Karpia podawano z aromatycznym sosem piernikowym. Zasada była taka, że swojski smak ryby kontrastowano z egzotycznymi sosami, przyprawianymi bakaliami, cynamonem, imbirem, tartym piernikiem.

• Jakiś przepis?

- Oto karp po polsku z XVIII wieku: "Wyprawiwszy karpia, pokraj na dzwona, nasól, niech pół godziny nasłonieje, wstaw potym w piwie, niech się gotuje, szumowiny zbieraj dopóki czysty nie będzie. Wstaw w innym garnuszku pietruszkę, selery, cebulę krajaną, całe angielskie ziele, niech się dobrze zagotuje, potym utrzyj na tarce miodowniku, rozetrzyj go z winnym octem, zmięszaj potym z sosem od karpia, zagotuj dobrze, wrzuć cukru kawałek, gdy się ugotuje, dasz ciepło na stół. Są niektóre osoby, iż lubią jeść karpia na zimno”

• Z czym podawano ryby na wigilię?

- Na przykład z jarmużem duszonym ze śródziemnomorskimi kasztanami. Z włoskimi makaronami, duszonym pasternakiem, topinamburem. Także z kaszami i ryżami.

• Po rybach na stół podawano zupy. Jakie?

- Najczęściej były to zupy rybne, w tym wytworna zupa z karpia. Znów w bardzo bogatym, orientalnym smaku, pachnąca zamorskimi przyprawami. Do zupy pasowały kluseczki karpiowe. Oto przepis: "Usiekaj karpia drobno, dodaj odmiękczoną bułkę i nieco naci pietruszki, potem uwierć kawałek masła, wbij całe jaje lub dwa żółtka rozrobiwszy wszystko przymieszaj tartej bułki aby tęższe ciasto było, dodaj korzeni i soli, a z umieszanego dobrze ciasta rób kluseczki, które gotuj w suppie i daj na stół.”

• A pierogi?

- Nie mamy tu takich danych. Jeśli pierogi były, to bardziej przypominały gołąbki. Można było je podać do zupy rybnej.

• Co z ciastami i słodkościami?

- A jakże, były. Oto przepis na migdałową babkę sprzed prawie dwustu lat. "Wziąć kwartę cukru miałko utłuczonego, wsypawszy go do makotry dodać łut kordymonii tłuczonej nieco skórki cytrynowej drobno usiekanej, kwaterkę gorzkich migdałów podobnież drobno usiekanych, wbić trzydzieści żółtków; rozmieszawszy to dobrze, sypać po trosze (ciągle mieszając) mąkę kartoflową i marymońską, pierwszej powinno bydź pół kwarty, drugiej zaś kwaterkę. Skoro się wsypie wszystka mąka, miesza się ta masa bez przestannie przez godzinę. Ubić piankę z białek pozostałych od żółtków, dodać ją do tej masy, z którą wymieszawszy dobrze leje się do formy (wysmarowanej masłem i osypanej mąką kartoflową), która stawi się do miernie nagrzanego pieca na pięć kwadransów. Gdy się wyjmie z pieca i nieco przestygnie, wykłada się babka z formy, oblewa się cukrem, a ogarnirowawszy rozmaitymi konfiturami, znów się stawi na półmisku do pieca, skoro cukier będący na babce oschnie wyjmuje się i daje się do stołu”.

• Co jeszcze?

- Łamańce z kutią, które znamy dziś.

• A co znajdzie się na stole w domu pana profesora?

- Na pewno będzie barszcz z uszkami i wigilijna zupa grzybowa. Mocna i aromatyczna. Jak ja ją lubię... Będą ryby: karp, sola, sandacz. Będzie cudowny pstrąg w galarecie, który przyrządza moja żona. I kapusta z grochem. Kapusta z targu czeka w wiaderku klika dni. Jest tak dobra, że wyjadam ją partiami. Z kiszonej kapusty moja żona robi pierogi. Ale mamy na wigilię także pierogi ze słodkiej, gotowanej kapusty.

• A śledzie?

- Uwielbiam je. Będą w kilku rodzajach. Chyba najbardziej lubię śledzie z cebulą polane wiejskim olejem.


Wigilia króla Jana III Sobieskiego z 1695 roku:

"Die 24 decembris, sobota Wigilia Bożego Narodzenia 1695 Obiad króla jegomości i collatya w Marywilu
Do stołu króla jegomości podano:
łosoś rosły mis 1
karpi rosłych dwa mis 2
szczupaków półm[isków] 9
karpi numero 14 7
okuni 1
leszczy 2
linów 5
słonych ryb 2
sztokfiszu 1
śledzi 2
ryżu 1
migdałów 4
34 półm[iski]
mis 3 czeczug zamrożonych dwie”

Przepisy (pisownia oryginalna)

Szczupak na szaro, któren się najbardziej zwykł dawać podczas kucji (wigilii)

"Bierze się szczupaka dość znacznej wielkości, oczyściwszy go dobrze, kraje się w zwyczajne dzwona i nieco się soli. Skoro się to uskuteczni, przemywszy, układają się dzwona do rondla, które mogą być faszerowane, jeżeliby kto tego życzył, wlawszy do niego dwie butelki wina białego, butelkę octu winnego, pół kwarty dobrej oliwy, włoszczyzny ugotowanej w wodzie, włożyć ze trzy cytryny w talerzyki pokrajane lub limonów, funt rodzenek, funt oliwków. Wszystko to stawi się pod pokrywą na mocnym ogniu; skoro się szczupak ugotuje, wyjmuje się na blat, do bulionu dodawszy pół funta cukru i kwartę gąszczu, gotuje się póki nie będzie zawiesistym i tym się polewa szczupaka”.

Kołduny z ryby

"Wziąwszy lina, szczupaka, lub inną rybę, należy ją wprzód oczyścić z łuski, osolić, potem koście najstaranniej oddzielić od mięsa, mięso zaś drobno posiekać, przydawszy do tego bułki umoczonej w mleku i wyciśniętej, trochę masła przesmażyć z cebulą, trochę masła przysmażyć z cebulą posiekaną, dodawszy pięć jaj i zrobić z tego jajecznicę, przestudziwszy oną, przydać dwa jaja całe, trochę majeranku, cokolwiek pieprzu i gałki muszkatowej, utłuc to razem, i wkładać do przygotowanego ciasta. Ciasto z mąki pszennej zarobiwszy z jajami, wałkować cienko i nakładać siekaniem”.

Kardynał pomarańczowy

"Wziąć butelkę wina reńskiego, kwaterkę wina czerwonego, 2 pomarańcze i 3 ćwierci funta cukru. Cienką skrojoną skórkę z jednej pomarańczy, namoczyć na kilka godzin w odrobinie wody albo wina, wcisnąć sok z jednej pomarańczy, przecedzić potem przez sito, zmieszać z cukrem i winem, dodać na koniec obraną z skórki, pięknie pokrojoną, drugą pomarańczę. Kto zechce, może jeszcze domieszać butelkę szampańskiego wina, więcej cukru i pomarańcz”.

Łamańce z kutią

Łamańce:

"½ kg mąki, 10 dag miodu, 10 dag masła, 10 dag maku całego, 10 dag cukru, odrobinę soli i żółtka zagnieść razem na stolnicy, wywałkować cienko, wycinać średniej wielkości kółeczka, układana blaszce posmarowanej masłem i pokłute piec w niegorącym piecu”.

Kutia:

"Pszenicę obitą w stępie ugotować do miękkości, zmieniając wodę parę razy podczas gotowania, wymyć w zimnej wodzie, odlać na sito aby zupełnie z wody wyschła, zaprawić miodem, dodając ¼ część maku szarego, ugotowanego na wodzie i ubitego na masę, posolić (dodać można rodzynków), ułożyć na talerzu kopiec i powkładać symetrycznie łamańce”.

• Więcej przepisów na facebook.com/kuchniastaropolska

Pozostałe informacje

„Wszyscy jesteśmy ambasadorami wolności” – muzyczna uczta na Placu Zamkowym i przed telewizorami
ZDJĘCIA
galeria

„Wszyscy jesteśmy ambasadorami wolności” – muzyczna uczta na Placu Zamkowym i przed telewizorami

We wtorkowy wieczór, mimo kapryśnej pogody, Plac Zamkowy w Lublinie wypełnił się po brzegi. Tysiące mieszkańców przyszło, by wspólnie świętować wolność podczas niezwykłego widowiska muzycznego „Polska na Tak!”. Koncert, który połączył różne pokolenia artystów i widzów, był hołdem dla niepodległości, solidarności i otwartości. Zobaczcie naszą fotogalerię.

11 Listopada wystrzelali Puchar Niepodległości
galeria

11 Listopada wystrzelali Puchar Niepodległości

Na strzelnicy lubelskiego „Snajpera” rywalizowali zawodnicy klubów strzeleckich oraz osoby indywidualne posiadające licencje albo patenty strzeleckie. Najwyższe trofeum to Puchar Niepodległości.

Wypadek w Moszczance. Trasa zablokowana w obu kierunkach

Wypadek w Moszczance. Trasa zablokowana w obu kierunkach

Do poważnego wypadku doszło dzisiaj wieczorem około godziny 18:15 w miejscowości Moszczanka (woj. lubelskie), na drodze krajowej nr 48 na odcinku Dęblin – Kock.

„Historia na śmierć i życie” – przypadek Moniki
RECENZJA

„Historia na śmierć i życie” – przypadek Moniki

Czy młoda osoba, która popełniła zbrodnię, powinna spędzić resztę życia za kratami? Historia Moniki Osińskiej pokazuje, że odpowiedź nie jest prosta.

107. rocznica odzyskania niepodległości. Centralne obchody odbyły się w Warszawie
RELACJA

107. rocznica odzyskania niepodległości. Centralne obchody odbyły się w Warszawie

W Warszawie prezydent Karol Nawrocki złożył wieńce, wręczył odznaczenia i nominacje generalskie, a w Gdańsku premier Donald Tusk uczestniczył w Paradzie Niepodległości, podkreślając jedność i wspólną odpowiedzialność za kraj.

Inscenizacja „Drogi do wolności” w Muzeum Wsi Lubelskiej
galeria

Inscenizacja „Drogi do wolności” w Muzeum Wsi Lubelskiej

Wydarzenie, przygotowane we współpracy z Teatrem z Nasutowa, pozwoliło uczestnikom przenieść się do obozu legionistów z 1918 roku i poczuć atmosferę tamtych przełomowych dni.

Lublin świętuje odzyskanie niepodległości. Za nami oficjalne uroczystości
ZDJĘCIA
galeria

Lublin świętuje odzyskanie niepodległości. Za nami oficjalne uroczystości

Zebranie Rady Miasta, uroczysty apel, defilada i złożenie wieńców pod pomnikami bohaterów – tak w Lublinie przebiegały obchody Narodowego Święta Niepodległości z udziałem przedstawicieli władz miasta i województwa.

Budynek Zarządu Regionu Środkowo-Wschodniego NSZZ „Solidarność” przy ul. Królewskiej 3 w Lublinie w czasie strajku nauczycieli Lubelszczyzny, 1981 r.
DODATEK IPN

„SOLIDARNOŚĆ". Polska droga do wolności

Wybuch masowych strajków pracowniczych w 1980 r. w Polsce był wyrazem buntu wolnościowego Polaków wobec rzeczywistości komunistycznej. Powstały w ich wyniku wielomilionowy ruch związkowy „Solidarności” okazał się jednym z największych fenomenów w tysiącletnich dziejach naszego kraju.

Artystyczny symbol Niepodległej pojawił się w Lublinie

Artystyczny symbol Niepodległej pojawił się w Lublinie

Nowy mural przy ul. Zamojskiej stał się artystycznym akcentem obchodów Święta Niepodległości. Lublin jako pierwszy w Polsce włączył się w akcję „Polska na TAK!”

Święto Niepodległości w Puławach. Kwiaty, przemówienia a wieczorem koncert
zdjęcia, wideo
galeria
film

Święto Niepodległości w Puławach. Kwiaty, przemówienia a wieczorem koncert

Niepodległość nie jest nam dana raz na zawsze - powtarzali dzisiaj w swoich przemówieniach przed Pomnikiem Niepodległości - wiceprezydent Puław, Grzegorz Nowosadzki i przewodniczący rady miasta - Mariusz Wicik. Kwiaty pod pomnikiem złożyły delegacje lokalnych władz, szkół i służb mundurowych.

Od Ojców Niepodległości do wnuków "Solidarności"
DODATEK IPN

Od Ojców Niepodległości do wnuków "Solidarności"

Odzyskanie przez Polskę niepodległości po 123 latach rozbiorów było procesem rozłożonym w czasie i wielowymiarowym. Polski sukces z 1918 r., zwieńczony ustaleniem granic odrodzonego państwa, miał wielu ojców, którzy różnymi drogami i za pomocą różnych metod dążyli do wielkiego celu Polaków – odzyskania niepodległego państwa.

Kozłówka w niedzielę zaprasza na urodziny. Darmowe zwiedzanie z atrakcjami
historia

Kozłówka w niedzielę zaprasza na urodziny. Darmowe zwiedzanie z atrakcjami

Koncert orkiestry, wystawy, militaria, filmowe seanse - to wszystko i wiele więcej w niedzielę będzie to zobaczenia i posłuchania w Muzeum Zamoyjskich w Kozłówce. Placówka 16 listopada zaprasza na Dzień Otwartych Drzwi - bez biletów.

Kamienice przy ulicy Królewskiej nr 1‒3 zniszczone w trakcie walk o Lublin w lipcu 1944 r. w wyniku potyczki między sowieckimi i niemieckimi czołgami (autor nieznany, zbiory APL)
DODATEK IPN

Lublin. Wolność utracona – zniszczone miasto

Dzień 11 listopada 1918 r. przyjęto jako umowną datę odzyskania przez Polskę niepodległości po 123 latach zaborów. Rozpoczęła się wówczas wieloletnia odbudowa państwa, utrwalanie jego granic, ładu politycznego oraz integracja społeczeństwa.

Zdjęcie ilustracyjne

Bractwo Miłosierdzia św. Brata Alberta prosi o wsparcie dla ogrzewalni w Lublinie

Ogrzewalnia od 1 października przyjmuje mężczyzn, którzy nie mają gdzie spędzić nocy. Placówka codziennie udziela wsparcia potrzebującym, zapewniając im schronienie, ciepło i możliwość zadbania o podstawowe potrzeby.

Filip Luberecki (z prawej) ma szansę zagrać w reprezentacji Polski U21

Czterch piłkarzy Motoru i jeden trener udało się na zgrupowania reprezentacji narodowych

W najbliższych dniach odbędą się mecze reprezentacji narodowych, zarówno tych pierwszych, jak i młodzieżowych. W trakcie przerwy w rozgrywkach na zgrupowania poszczególnych drużyn udało się pięciu przedstawicieli Motoru Lublin

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium