Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Magazyn

14 maja 2010 r.
21:17
Edytuj ten wpis

Czy Polska to raj dla konspiracjonistów?

Autor: Zdjęcie autora Rafał Panas

Rozmowa z Michałem Otorowskim, historykiem idei, autorem m.in. "Konspiracjonizmu polskiego. Zapoznanej tradycji”.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować
• Zaskoczył pana wysyp teorii spiskowych po katastrofie pod Smoleńskiem?

– W Polsce jest długa i bogata tradycja mówienia na przekór władzy, tzw. szeptanki. I teraz też mamy do czynienia z mówieniem czegokolwiek, byle na przekór. Różnica polega na tym, że ta dawna szeptanka była z natury swej ulotna. Plotkę o Annie Jantar, która nie zginęła w katastrofie lotniczej, lecz została porwana przez arabskiego szejka, powtarzano ongiś w kolejkach przed sklepami. Natomiast plotki dotyczące katastrofy pod Smoleńskiem pozostawiają trwały ślad w internecie i dlatego zwracają na siebie tak powszechną uwagę.

• Czy to jedyna różnica? W przypadku Anny Jantar nie mówiono przecież o międzynarodowym spisku przeciw Polsce.

– To prawda. Ale proszę zwrócić uwagę na pewien charakterystyczny szczegół. O ile istnieje w Polsce mocno zakorzeniony nawyk szeptania na przekór władzy, o tyle tradycja konspiracjonistycznego myślenia jest u nas bardzo wątła. Nieliczni nasi zawodowi konspiracjoniści działali w osamotnieniu i na marginesie. Swoje książki, w których usiłowali przedstawić spiskową teorię dziejów Polski, wydawali przeważnie za granicą i to w miejscach niekiedy tak egzotycznych, jak Kurytyba.

Współczesny polski czytelnik ma bardzo ograniczony dostęp choćby do wielotomowego konspiracjonistycznego cyklu Jędrzeja Giertycha. Krajowej reedycji nie doczekała się, o ile wiem, nawet jego praca "U źródeł katastrofy dziejowej Polski: Jan Amos Komenski”, w której potop szwedzki został opisany jako wynik wielkiego spisku różokrzyżowców i innowierców. Tymczasem, książki Giertycha o Rosji i o Piłsudskim były wielokrotnie wznawiane. I te braki dziś dają wyraźnie znać o sobie.

Ludzie piszący w internecie o katastrofie pod Smoleńskiem jako o rosyjskim spisku w gruncie rzeczy błądzą po omacku. Wydają się całkowicie zaskoczeni. Nieprzygotowani. Koncentrują się na drobnych detalach, zamiast sięgnąć po gotowe wzorce.

• Ale przecież po taki wzorzec właśnie sięgają. Powtarzana jest historia o odwiecznym planie władców Rosji, żeby trzymać Polskę na kolanach: od rozbiorów, przez pakt Ribbentrop–Mołotow, Katyń, aż po Smoleńsk, czyli Katyń 2010.

– Tylko, że jest to raczej przypomnienie naszych niezabliźnionych ran. Wiedza ze szkolnej ławy, z telewizji. Zresztą w tych poszukiwaniach sięga się generalnie po najprostsze skojarzenia. Oto przykład. W internecie pojawiło się bardzo nieeleganckie pytanie, dlaczego na pokładzie rządowego samolotu feralnego dnia nie było rabina Michaela Schudricha?

Haniebna sugestia kryjąca się za tym pytaniem to nic innego, jak zapożyczenie z internetowej pogłoski o Żydach, którzy 11 września nie przyjechali do pracy w WTC. Z kolei plotka o rosyjskim spisku na życie prezydenta Kaczyńskiego sprawia wrażenie mechanicznego przeniesienia w nasze czasy katyńsko-gibraltarskiej teorii redaktora Dariusza Baliszewskiego dotyczącej śmierci generała Sikorskiego.

Problem jednak polega na tym, że znaczenie zbrodni katyńskiej za czasów Sikorskiego było zupełnie inne niż obecnie i dlatego generał musiał zginąć. Zresztą hipoteza spiskowa Baliszewskiego, cokolwiek o niej sądzić, na pewno nie zasługuje na miano spiskowej teorii dziejów.

• Czym więc różni się hipoteza spiskowa od spiskowej teorii dziejów?

– Hipoteza spiskowa jest prawdziwa lub fałszywa. Zanim zaś zostanie naukowo zweryfikowana może być mniej lub bardziej prawdopodobna. Natomiast spiskowa teoria dziejów to świecki odpowiednik religii. Wielka mitologiczna opowieść, która jej wyznawcom wyjaśnia i porządkuje całą rzeczywistość. Jest to opowieść bardzo szczególna. Narodziła się ona przed kilkoma wiekami w Europie, a pierwotnie miała tłumaczyć bezprecedensowe w dziejach świata odejście od wartości tradycyjnych i skok ku nowoczesności, które dokonały się właśnie w naszym, zachodnim kręgu kulturowym.

• Spróbujmy prześwietlić spiskową teorię dziejów. Co zobaczymy?

– Na początku zawsze musi być jakieś wydarzenie kulminacyjne. To ono jest widocznym znakiem wielkiej historycznej przemiany i ono prowokuje konspiracjonistę do refleksji. Wedle swoistej ekonomii spiskowego działania, wydarzenie to musi być tak doniosłe i szokujące, jak wysoka jest stawka w zakulisowej grze, a ta zawsze jest najwyższa, bo jest nią rząd dusz i władza absolutna. Skoro mamy już rozpoznane takie wydarzenie, to musimy przyjąć istnienie jakiegoś powolnie realizowanego planu. Taki plan nie tylko poprzedza owo wydarzenie, ale pozwala konspiracjoniście uporządkować całą przeszłość.

• Rozproszone, przypadkowe, na pozór nic nieznaczące fakty nagle nabierają sensu?

– Układają się w logiczny ciąg. Wreszcie ktoś musiał ten plan opracować i z powolną, ale nieuchronną konsekwencją wdrażać w życie. Potrzebna jest więc jakaś "organizacja widmo”, by odwołać się do bondowskiej terminologii, o odpowiednio długim rodowodzie historycznym. Najlepiej sięgającym czasów starożytnych. Na koniec konspiracjonista zazwyczaj musi jeszcze ustalić hierarchię w obrębie spiskującego "nadświata”.

Najbardziej "widmowa” spośród organizacji jest na samym szczycie, ale poniżej znajdują się rozmaite struktury wykonawcze, których istnienie można prościej udokumentować: służby specjalne, masoni, Żydzi lub cykliści. Cała reszta, to są już tylko teatralne rekwizyty, którymi można dowolnie żonglować. Takimi rekwizytami mogą być lampy wkręcane lub wykręcane na lotnisku pod Smoleńskiem, rosyjska broń do niszczenia systemów elektronicznych, filmy z rzekomo nagranymi odgłosami strzałów, czyli to wszystko, co absorbuje obecnie najbardziej internautów spekulujących na temat katastrofy rządowego samolotu.

• Czy wśród tych internautów znajdzie się chętny, który wykona krok we wskazanym przez pana kierunku?

– Takie, nieśmiałe jeszcze, kroki już można zaobserwować, a sytuacja zmienia się z dnia na dzień. Trudno jednak ocenić, czy fala domysłów w internecie opadnie i wszystko skończy się na zwykłej szeptance, czy jednak Polskę czeka spóźniona "dziecięca choroba konspiracjonizmu”.

Pozostałe informacje

45-letni mieszkaniec Bełżca potrzebuje pieniędzy na leczenie

Wielka mobilizacja. Ruszyła akcja pomocy dla pana Pawła

Leki, konsultacje lekarskie, dojazdy do Lublina na kolejne cykle chemioterapii - to wszystko sporo kosztuje, a bez tego Paweł Wagner nie zdoła wrócić do zdrowia. Na szczęście mieszkaniec Bełżca może liczyć na wsparcie.

Powodów do radości w półfinale z Włochami Polacy nie mieli zbyt wielu - przegrali 0:3

Mistrzostwa świata siatkarzy: Polska gorsza od Włochów. Zamiast finału, tylko walka o brąz

W meczu półfinałowym mistrzostw świata reprezentacja Polski siatkarzy przegrała z Włochami 0:3 i zagra tylko o brązowy medal z Czechami

Sławomir Gołoś wyszedł z DPS w gminie Jabłoń dzisiaj rano

Pilny komunikat policji. Zaginął pensjonariusz DPS

Policjanci z Parczewa prowadzą intensywne poszukiwania Sławomira Gołosia. Mężczyzna jest podopiecznym Domu Pomocy Społecznej w gminie Jabłoń.

42-latek zorganizował w pomieszczeniu gospodarczym profesjonalną fabryczkę alkoholu

Nie będzie bimbru. Domowa gorzelnia zlikwidowana, "producent" zatrzymany

Ktoś dał policji cynk. A wyjazd do gminy Czemierniki potwierdził, że 42-latek zajmuje się nielegalną produkcją alkoholu. Grozi mu kara do 3 lat więzienia.

Pięć bramek, dwie czerwone kartki i dodatkowe smaczki w meczu Gryfa Gmina Zamość z BKS Bodaczów

Pięć bramek, dwie czerwone kartki i dodatkowe smaczki w meczu Gryfa Gmina Zamość z BKS Bodaczów

Każda seria ma swój koniec. Na inaugurację ósmej kolejki BKS Bodaczów pojechał do pobliskiej Zawady na mecz z Gryfem Gminą Zamość. Mecz miał swoje smaczki i był niezwykle emocjonujący – padło w nim pięć goli, a sędzia pokazał dwie czerwone kartki. Lepsi okazali się gospodarze, którzy tym samym wskoczyli do ścisłej czołówki rozgrywek. Dla ekipy z Bodaczowa była to natomiast pierwsza porażka w tym sezonie

Trzy osoby ranne w wypadku. Warszawianka nie ustąpiła pierwszeństwa
galeria

Trzy osoby ranne w wypadku. Warszawianka nie ustąpiła pierwszeństwa

Trzy osoby przetransportowano do szpitala, w tym najciężej ranną śmigłowcem, po wypadku, jaki wydarzył się na drodze krajowej nr 63 w Bezwoli niedaleko Radzynia Podlaskiego.

Marzą o tym, by być radcami prawnymi. Przed nimi pierwszy egzamin
ZDJĘCIA
galeria

Marzą o tym, by być radcami prawnymi. Przed nimi pierwszy egzamin

Ponad 150 osób przystąpiło do wstępnego egzaminu na aplikację radcowską. To właśnie od niego rozpoczyna się droga do zawodu radcy prawnego.

Czy stadion przy Alejach Zygmuntowskich zacznie się zmieniać już jesienią?

Jest zielone światło dla remontu stadionu dla żużlowców

Lubelski MOSiR otrzymał pozwolenie na rozpoczęcie prac budowlanych na stadionie przy Alejach Zygmuntowskich. Wygląda więc na to, że ledwo umilknie warkot żużlowych motocykli, a przy Z5 rozlegnie się huk ciężkiego sprzętu.

Górnik Łęczna jedzie do Głogowa z wiarą w sukces

Górnik Łęczna jedzie do Głogowa z wiarą w sukces

Po wysokiej i bolesnej porażce z Cracovią w STS Pucharze Polski Górnik Łęczna w niedzielę zmierzy się w ligowym spotkaniu z Chrobrym Głogów na jego terenie (godz. 17.30)

Całe szczęście, że pracownicy schroniska znaleźli te dwa maluszki, zanim dotarły do wybiegu dla psów

Kocięta porzucone pod bramą. Schronisko: To jest skrajna nieodpowiedzialność

To nie jest pomoc. To jest skrajna nieodpowiedzialność - tak opiekunowie zwierząt z zamojskiego schroniska oceniają porzucenie tam w wyjątkowo chłodną noc dwóch małych kotków.

Szpital zaprasza na szczepienia przeciwko COVID-19. Są bezpłatne i dobrowolne

Szpital zaprasza na szczepienia przeciwko COVID-19. Są bezpłatne i dobrowolne

Z początkiem października w SP ZOZ w Hrubieszowie ruszą szczepienia przeciwko COVID-19. Już można się rejestrować. W niektórych miejscach w kraju preparaty przeciwko koronawirusowi są dostępne już od kilku dni.

W niedzielę na torze w Lublinie żużlowe emocje sięgną zenitu

Czas na finałowe rozstrzygnięcia w PGE Ekstralidze. W niedzielę Orlen Oil Motor podejmie PRES Grupę Deweloperską Toruń

Pora poznać mistrza PGE Ekstraligi w sezonie 2025. W niedzielę o godzinie 19.30 Orlen Oil Motor Lublin podejmie PRES Grupę Deweloperską Toruń. Cel? Odrobienie 18 punktowej straty z pierwszego spotkania i czwarty z rzędu złoty medal najlepszej żużlowej ligi świata

Maria Sławek wykona w Zamościu utwory żydowskich kompozytorów, ale również własny
28 września 2025, 18:00

Skrzypcowy recital muzyki żydowskiej w Synagodze

Zamość jest miejscem kolejnego wydarzenia w ramach projektu "po:miejsca". W niedzielę (28 września, godz. 18) w Centrum "Synagoga" Fundacji Ochrony Dziedzictwa Żydowskiego na ul. Pereca z recitalem skrzypcowym wystąpi Maria Sławek.

Światowy Dzień Serca. NFZ przypomina, jak ważne są badania

Światowy Dzień Serca. NFZ przypomina, jak ważne są badania

Choroby układu krążenia od lat pozostają najczęstszą przyczyną zgonów w Polsce i na świecie. Mogą prowadzić do zawału serca czy udaru mózgu, a rozwijają się często bez wyraźnych objawów. Z okazji zbliżającego się Światowego Dnia Serca Narodowy Fundusz Zdrowia przypomina o bezpłatnym programie Profilaktyki Chorób Układu Krążenia (ChUK).

Karolina Gorczyca urodziła się i wychowała w Biłgoraju
galeria

Pochodząca z Biłgoraja aktorka miała wypadek. Spektakl z jej udziałem odwołano

Karolina Gorczyca i partnerujący jej w spektaklu „Optymiści – czyli nasi w Egipcie” Krzysztof Czeczot mieli w piątek wypadek. Przedstawienie, z którym mieli wystąpić w Gnieźnie zostało odwołane.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium