Anna wyprowadziła się z Lublina do Nottingham. W Wielkiej Brytanii uczy się i pracuje. Z kolei Tomek po kilku dniach w North Hampton postanowił wrócić do Polski. Powodem nie był brak pracy, lecz problem z mieszkaniem
Muszę się utrzymać
Po przyjeździe do Nottingham zaczęła pracę w magazynie za 200 funtów tygodniowo. Kobieta skarży się w materiale filmowym, że jest to chyba najgorsza jej praca.
– To nie był mój pierwszy wyjazd do Wielkiej Brytanii – tłumaczy w rozmowie z nami bohaterka dokumentu BBC. – 5 lat temu, kiedy byłam tu pierwszy raz, miałam dużo lepszą pracę. Tym razem przyjechałam do Nottingham zaraz po obronie pracy magisterskiej, aby dalej studiować. Naukę opłacają mi rodzice, ale sama muszę się utrzymać. Praca w magazynie to nie jest szczyt moich marzeń, ale musiałam to robić, żeby przeżyć. Teraz pracuję w restauracji, ale to też nie jest moja praca docelowa.
Problem z mieszkaniem
Wyjazd Tomka* do North Hampton praktycznie nie mógł się nie udać. Mieszkaniec Lublina dobrze zna język angielski. Teoretycznie, miał też mieć mieszkanie. Teoretycznie.
– Na miejscu okazało się, że jednak go nie będzie i muszę szybko szukać sobie nowego lokum – opowiada Tomek.
I wtedy zaczęły się schody.
– Ze znalezieniem pracy żadnego problemu nie miałem. Zajęcie miałem już po 2 godzinach poszukiwań. Problem był z mieszkaniem. Zależało mi na tym, żeby mieszkać z Polakami, bo z obcokrajowcami z różnych powodów mieszkać nie chciałem. Jednak ludzie, z którymi się skontaktowałem, woleli mieszkać z kobietami. Wynajęcie mieszkania tylko dla siebie nie wchodziło w rachubę z powodów finansowych. Wyjechałem przecież za granicę, żeby zarobić pieniądze, a nie je zaraz na miejscu wydać – opowiada Tomek.
– Tam gdzie tymczasowo mieszkałem, atmosfera stała się napięta i postanowiłem wracać do domu. To był mój pierwszy wyjazd za granicę i chyba ostatni.
Nie wybrzydzają
– W Nottingham bezrobocie jest duże. Wyjeżdżając z Polski, wiedziałem jednak gdzie jadę i że sytuacja tam nie jest różowa i nie wybrzydzałam – zaznacza Anna Markiewicz. – Kiedy chce się szybko znaleźć pracę, szuka się takiej, do której nie trzeba mieć kwalifikacji np. w magazynach. Tam gdzie pracowałam, spotkałam też innych studentów z Polski.
Marzeniem bohaterski materiału BBC jest praca w Human Resources. – Na razie tam pracy nie szukałam, bo skupiłam się na studiach – mówi lublinianka.
Polacy w Wielkiej Brytanii
Zdaniem autorów filmu "Young, Foreign and Over Here” co roku do Wielkiej Brytanii wyjeżdża ok. 35 tys. osób. Dwie trzecie imigrantów w tym kraju pochodzi z Polski. Ile z tych osób przed wyjazdem mieszkała na terenie województwa lubelskiego ilu z nich skończyło w Polsce, wyższe uczelnie? Takich danych chyba nikt nie posiada.
Dopiero od tego roku uczelnie w Polsce zaczną zbierać informacje na temat dalszych losów swoich absolwentów.
– Od maja do karty obiegowej dołączana jest również ankieta, w której pytamy, czy dana osoba zgadza się za pół roku powiedzieć nam, co robi po studiach – tłumaczy Aneta Śliwińska z biura prasowego UMCS. – Już ponad 7 tys. osób zgodziło się wziąć udział w tej ankiecie. Pierwsze zapytania będą wysyłane do naszych absolwentów już w listopadzie.
Wstępne informacje o tym, czym po studiach zajmują się młodzi ludzie, którzy skończyli lubelską uczelnię, mają być znane latem przyszłego roku.
Gdzie jeździmy studiować
– Do 2004 roku Polacy wyjeżdżali na studia głównie do Niemiec – wyjaśnia Joanna Napierała z Ośrodka Badań nad Migracjami. – Po wejściu Polski do Unii Europejskiej studenci zaczęli uczyć się także w Wielkiej Brytanii. Obecnie możemy studiować tam na takich samych zasadach, jak obywatele tego kraju.
Z raportu przygotowanego przez członków Rządowej Rady Ludnościowej, który obejmuje lata 2009–2010, wynika, że z roku na rok coraz więcej Polaków wyjeżdża na studia za granicę. W 2004 roku poza Polską studiowało 28 700 osób, w 2006: 30 000, zaś dwa lata później liczba ta wzrosła do 32 500.
Anglia zmienia Niemcy
Nasi rodacy uczą się najczęściej w takich krajach jak Niemcy, Wielka Brytania, Francja, Stany Zjednoczone i Austria. W ostatnich latach wzrosło znaczenie Anglii w tym zakresie. Jeszcze w 2004 r. Wielka Brytania znajdowała się poza pierwszą piątką krajów, gdzie uczyli się Polacy. Jednak już w 2006 r. kraj ten znalazł się na drugim miejscu po względem migracji w celach edukacyjnych. W tym czasie zmalało znaczenie Niemiec. Po wejściu Polski do Unii Europejskiej wprowadzono okres przejściowy w dostępie do niemieckiego rynku pracy.
*imię zostało zmienione