Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Magazyn

8 października 2010 r.
13:52
Edytuj ten wpis

Palikota skok na główkę

Autor: Zdjęcie autora Rafał Panas
0 15 A A

Sondaże dają mu kilka procent głosów wyborców. Jednak poseł z Lublina jest przekonany, że odniesie sukces.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować
Janusz Palikot po pięciu latach odszedł z drużyny Donalda Tuska. Chce budować własną formację. Jeszcze nie wiadomo czy będzie to partia, czy stowarzyszenie. W środę obwieścił na swoim internetowym blogu: rezygnuję z członkostwa w PO i z udziału w klubie parlamentarnym.

Jak zaczyna…

Palikot zaczął swoją przygodę w PO od wydania książki Donalda Tuska "Solidarność i duma” w 2005 roku. Rzucił biznes i przebojem wdarł się na szczyt lubelskich struktur (jego przeciwnicy dodają: po trupach Zyty Gilowskiej i jej ludzi). – Kiedy przychodziłem Platforma na Lubelszczyźnie miała 1100 członków, a teraz ma ich 3500 i działa w 80 proc. gmin – chwali się Palikot.

Jednak lubelski poseł nie został zapamiętany dzięki tytanicznej pracy w terenie. Olbrzymią popularność przyniosły mu mniej lub bardziej kontrowersyjne działania: przyniesienie okrwawionego świńskiego łba do studia telewizyjnego, czytania doktoratu Lecha Kaczyńskiego w okolicy Muzeum Socrealizmu w Kozłówce, nazwanie o. Tadeusza Rydzyka szatanem czy najsłynniejszy spektakl: wykorzystanie na konferencji prasowej sztucznego penisa i atrapy pistoletu. Polityk tłumaczył, że te ekscesy zawsze miały głębszy przekaz.

… i kończy lubelski poseł

Jednak opakowanie przesłaniało zawartość zbyt wielu osobom nawet z matki partii. Po śmierci Lecha Kaczyńskiego pod Smoleńskiem, lubelski poseł stracił cel do ataków. I przydatność dla partii. Naraził się Grzegorzowi Schetynie, podgryzał nawet swojego przyjaciela Bronisława Komorowskiego. Kiedy okazało się, że Donald Tusk nie zrobi go wicepremierem ds. gospodarczych, Palikot zaczął myśleć o utworzeniu własnej formacji.

W końcu schodził z Platformy pisząc na blogu o Tusku: "wyczerpany i wypluty z pomysłów Premier”.

Poseł smaga Kościół

Lubelski polityk jest bystrym obserwatorem. Zauważył, że w kraju rośnie niechęć do Kościoła. Podobnie wyszło mu z badań opinii publicznej. Palikot postanowił to wykorzystać. Tak jak po śmierci Jana Pawła II próbował wykorzystać popyt na prawicę i inwestował w tygodnik "Ozon” naśmiewający się z homoseksualistów.
Podczas sobotniego Kongresu Poparcia Palikota poseł wygłosił 15 postulatów: "kroków ku Polsce naszych marzeń”.

Czego chcę

Polityk chce: *”rozdziału państwa od Kościoła” (powrotu religii do sfery sacrum, łatwiej dostępnej aborcji, bezpłatnych środków antykoncepcyjnych, państwowych dopłat do zabiegów in vitro, edukacji seksualnej w szkołach), *”obywateli silnych wobec państwa” (oświadczeń zamiast zaświadczeń, jawności dokumentów urzędowych oraz uproszczenia procedur w urzędach), *”równouprawnienia” (rejestracji związków homoseksualnych, parytetu wyborczego dla kobiet), *”naprawy polityki” (skończenia z finansowaniem partii z kasy państwa, maksymalnie dwóch kadencji dla posłów, wójtów, prezydentów czy władz partyjnych, jednomandatowych okręgów wyborczych, likwidacji Senatu i ograniczenia liczby posłów) oraz *"nowoczesnego społeczeństwa” (darmowego Internetu i 1 proc. z kasy państwa na kulturę).

W jakim stylu przemawiał lubelski poseł? – Od 10 kwietnia – wielkiej tragedii – można odnieść wrażenie, że nie istnieje państwo polskie, że jest okupowane przez Kościół – mówił Janusz Palikot. Dodał: – Powinno być przynajmniej kilka uroczystości państwowych bez widoków wypasionych biskupich brzuchów.

Palikot filozofem

Większość polityków i publicystów nie daje partii Palikota większych szans. On sam wierzy we wprowadzenie do Sejmu 30-50 posłów. Chce odebrać głosy przede wszystkim SLD. 4 proc. wyborców jest gotowych zagłosować na partię Palikowa, wynika tymczasem z badań przeprowadzonych jeszcze przed kongresem przez Instytut Badania Opinii Homo Homini na zlecenie Polskiego Radia (badania zrobione na grupie 1083 osób).

– Jest filozofem i dlatego w jego działaniach widzę także projekt filozoficzny – stwierdza Krzysztof Grabczuk marszałek województwa z ramienia Platformy. – Janusz Palikot wchodzi w trudne przedsięwzięcia. Wiele osób odchodziło z dużych partii np. Jan Rokita czy Ludwik Dorn i próbowało założyć własną. Może Janusz Palikot chce przejść do historii jako człowiek, któremu to się powiodło?
– Bardzo dobrze, że Janusz Palikot odszedł. Być może przynosił PO jakieś korzyści w skali kraju, ale na Lubelszczyźnie dołował partię. Przez jego zachowanie i liberalne poglądy zdobywaliśmy złe wyniki w kolejnych wyborach – ocenia poseł Magdalena Gąsior-Marek, która od dawna miała na pieńku z Palikotem.

Poselskie manewry

Początkowo Palikot zapowiadał, że zostanie w partii do końca roku, potem, że pożegna się z kolegami 6 grudnia i tego dnia złoży też mandat posła. Datę wybrał nieprzypadkowo. Dzień wcześniej odbędzie się druga tura wyborów na prezydenta Lublina. Miejsce Palikota w Sejmie przypadnie Zbigniewowi Wojciechowskiemu, prawicowemu kandydatowi na prezydenta miasta. – Gdyby Janusz teraz odszedł z Sejmu, to by tuż przed wyborami obdarował Wojciechowskiego niezłym prezentem: rozgłosem, pensją, biurem poselskim – tłumaczy nam jeden ze współpracowników Palikota.

Jednak lubelscy działacze PiS wyczuwają w działaniach Palikota szatański plan. W czym rzecz? Poseł miał się dogadać z Wojciechowskim i to wiele miesięcy temu. W zamian za miejsce w Sejmie, Wojciechowski miał wystartować i odebrać głosy kandydatowi PiS. Wojciechowski i Palikot zaprzeczają.

Rozmowa z Januszem Palikotem

• Dlaczego właśnie teraz opuszcza pan Platformę?

– Chcę skończyć z wątpliwościami czy jestem w PO czy nie. Z tą partią rozstaję się na zawsze. Nie wyobrażam sobie żebym kiedykolwiek wrócił do Platformy Obywatelskiej. Platforma jest zbyt konserwatywna żebym mógł w niej funkcjonować z moimi przekonaniami. Zapewniam z całą mocą, że mój ruch nie jest dogadany z PO. To moja osobista decyzja.

•Czego nauczył się pan przez pięć lat spędzonych w PO?

– Bardzo dużo rzeczy. Nauczyłem się mechanizmów polityki, obcowania z mediami, ciężkiej pracy w terenie. Byłem liderem Platformy w bardzo trudnym regionie (PiS ma na Lubelszczyźnie szczególnie duże poparcie – red) i dzięki temu jestem przygotowany do boju w całym kraju.

•Co będzie pan robił jeśli projekt nowej formacji nie wypali?

– Na pewno wypali. Jestem o tym przekonany. Kiedy za rok odbędą się wybory do Sejmu, Ruch Poparcia Palikota zdobędzie 30 – 50 mandatów. Może więcej, jeśli wcześniej dojdzie do większych zmian na scenie politycznej.

• Nie ma pan planu "B” na wypadek przegranej RPP?

– Nie zastanawiałem się nad takim wariantem. Nie mam przygotowanego miękkiego lądowania. Przez cztery lata nie pobierałem poselskiej pensji. Ostatecznie Ruch może działać jako organizacja społeczna.

Pozostałe informacje

Srebro dla lubelskich terytorialsów

Srebro dla lubelskich terytorialsów

Reprezentacja z 2 Lubelskiej Brygady Obrony Terytorialnej została wicemistrzem w biegu na orientację. Mundurowi musieli wykazać się w sprincie, sztafecie czy w odczytywaniu mapy.

Ostatnia chwila na skorzystanie z oferty Restaurant Week
NASZ PATRONAT

Ostatnia chwila na skorzystanie z oferty Restaurant Week

Jeszcze tylko do środy potrwa festiwal Restaurant Week. W tym wydarzeniu na Lubelszczyźnie udział bierze 20 restauracji.

Jerzy Żytkowski (organizator rozgrywek Pod koszami Dziennika Wschodniego): Medal jest najmniej ważny

Jerzy Żytkowski (organizator rozgrywek Pod koszami Dziennika Wschodniego): Medal jest najmniej ważny

Rozmowa z Jerzym Żytkowskim, organizatorem rozgrywek Pod koszami Dziennika Wschodniego im. Andrzeja Wawrzyckiego

Ekologiczne meble z palet na Politechnice Lubelskiej

Ekologiczne meble z palet na Politechnice Lubelskiej

Studenci wydziału Budownictwa i Architektury Politechniki Lubelskiej z okazji Dnia Ziemi budowali ekologiczne ławeczki z palet. Posłużą im one w trakcie przerw.

Umowa podpisana ponad rok temu, a remontu dworca PKP nie widać

Umowa podpisana ponad rok temu, a remontu dworca PKP nie widać

Ponad rok temu Łuków zawarł umowę z kolejową spółką na remont nieczynnego dworca PKP. Od tego czasu nic się nie dzieje. Ale kolej ma już pewien konkret.

Wyprzedzał na przejściu dla pieszych. Był nietrzeźwy
film

Wyprzedzał na przejściu dla pieszych. Był nietrzeźwy

Radzyńska policja zatrzymała nietrzeźwego kierowcę Opla, który wyprzedzał inny pojazd tuż przed przejściem. Oprócz wysokiego mandatu, może długo posiedzieć za kratkami.

Próbowała przemycić półszlachetne kamienie. Miały być ozdobą akwarium

Próbowała przemycić półszlachetne kamienie. Miały być ozdobą akwarium

Podróżna tłumaczyła, że to zwyczajne kamienie ozdobne, które miały wypełnić jej akwarium. W Terespolu udaremniono przemyt 8 kg Czaroitu.

Zawodniczki Cementu-Gryfa Chełm wróciły z mistrzostw Polski z medalami

Zawodniczki Cementu-Gryfa Chełm wróciły z mistrzostw Polski z medalami

Zmagania toczyły się w kategorii U 20 i U 23. Na najwyższym stopniu podium stanęły Alicja Nowosad, Olga Padoshyk i Daniela Tkaczuk. Natomiast wicemistrzyniami kraju zostały Wiktoria Kamela i Marta Gajowniczek

Za nami już kolejny festiwal 3k6!
Wideo
film

Za nami już kolejny festiwal 3k6!

Gracze z całej Polski i nie tylko, w ubiegły weekend zjechali się do Lublina, aby wspólnie rywalizować!

Rodzina w komplecie! Pisklęta wróciły do gniazda sokołów
Wideo
film

Rodzina w komplecie! Pisklęta wróciły do gniazda sokołów

Nadszedł ten dzień, na który czekali wszyscy obserwatorzy ptasiej telenoweli z komina elektrociepłowni Wrotków. Do gniazda wróciły odchowane przez sokolnika pisklęta.

Bitwa o Europę nabiera tempa - czy Mirosław Piotrowski ma szansę  na mandat?
Dzień Wschodzi
film

Bitwa o Europę nabiera tempa - czy Mirosław Piotrowski ma szansę na mandat?

Opadł bitewny kurz walki o samorządy, a na horyzoncie kolejna bitwa. Tym razem o miejsca w parlamencie europejskim. Po przerwie do Brukseli chce wrócić prof. Mirosław Piotrowski. Był już europosłem przez 3 kadencje z poparcia Ligi Polskich Rodzin oraz Prawa i Sprawiedliwości. Tym razem kandyduje z listy Konfederacji. Z jakimi szansami na sukces? Zapraszamy do obejrzenia.

Za nami druga kolejka Piłkarskiej Amatorskiej Branżowej Ligi Orlikowej w Świdniku

Za nami druga kolejka Piłkarskiej Amatorskiej Branżowej Ligi Orlikowej w Świdniku

Zwycięstwa odniosły Ekolodzy Eco-World, Kelnerzy MTS Akapelka i Piekarze Adampol Team

Gnojowica pod domem wójta Dorohuska

Gnojowica pod domem wójta Dorohuska

Wczoraj rolnicy przed domem wójta Dorohuska Wojciecha Sawy wylali gnojówkę i podpalili opony. Był to odwet za rozwiązanie protestu na granicy.

Rafał Zwolak: Pogodzimy Zamość, bo moją partią są ludzie
Wybory 2024

Rafał Zwolak: Pogodzimy Zamość, bo moją partią są ludzie

W pierwszej turze wyborów jego przewaga nad urzędującym prezydentem sięgnęła 2854 głosów. W drugiej była jeszcze większa. Różnica wyniosła 6035 głosów. O nocy wyborczej, planach na przyszłość, również kadrowych i jego konkurencie rozmawiamy z Rafałem Zwolakiem, zwycięzcą wyborów prezydenckich w Zamościu.

GIS ostrzega: tej mąki lepiej nie kupuj

GIS ostrzega: tej mąki lepiej nie kupuj

Główny Inspektorat Sanitarny wycofał niektóre partie mąki migdałowej. Wszystko przez nadmiar aflatoksyn

ALARM24

Widzisz wypadek? Jesteś świadkiem niecodziennego zdarzenia?
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

Kliknij i dodaj swojego newsa!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium