Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Magazyn

18 lipca 2020 r.
11:17

Jeździ polonezem, lata na paralotni. I pomaga choremu koledze z dzieciństwa. Zbiórka trwa

136 2 A A

Pomaga, bo kiedyś sam tę pomoc otrzymał. W tym roku Tomasz Franc z Zadworza (powiat kraśnicki) promuje i zachęca innych do wpłat pieniędzy na rzecz swojego kolegi z dzieciństwa, który jest sparaliżowany po udarze. Mężczyźnie pomaga w tym wyjątkowy samochód i pasja do paralotniarstwa

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

Żaden z moich samochodów, ani Fiat 125p ani polonez, ani trabant nie był moim pierwszym autem i nie kupiłem tych samochodów ze względu na jakiś sentyment – mówi Tomasz Franc z Zadworza (gmina Urzędów), paralotniarz, pasjonat starych aut, pomysłodawca Pierwszej Parady Klasyków w powiecie kraśnickim. – Pierwszym samochodem, którym jeździłem było cinquecento.
Z aut pamiętających czasy PRL, których właścicielem jest pan Tomasz, pierwszy był duży fiat.

– Mój brat sprzedając volkswagena dostał Fiata 125 p w rozliczeniu. Ten samochód od niego kupiłem. Później pomyślałem, że jak już mam „auto kierownika sklepu mięsnego” to dobrze byłoby mieć także „dyrektorski samochód” czyli poloneza – uśmiecha się nasz rozmówca, który 5 lat temu kupił to auto od mieszkańca Wałbrzycha. Kiedy od właściciela samochodu dostał reklamówkę z dokumentami wiedział, że z tym samochodem wiąże się pewna historia.

Polonez importowany

Polonez z 1985 roku, to tzw. „Borewicz” (od nazwiska głównego bohatera serialu telewizyjnego „07 zgłoś się” porucznika Sławomira Borewicza - red.).

– Ten samochód został sprzedany w 1987 r. w salonie Saaba w Kopenhadze w Danii – opowiada pan Tomasz, który postanowił, że dotrze do wcześniejszych właścicieli tego auta. Przy pomocy innych ludzi, udało się ich odnaleźć.

Do rodziny, która jeździła autem w Polsce mieszkańcowi Zadworza udało się dotrzeć przypadkiem. – Wpisałem w wyszukiwarkę imię i nazwisko i w wynikach wyskoczyła mi agroturystyka w Świnoujściu. Był podany numer telefonu.

Zadzwonił pod wskazany numer. Odebrała kobieta.

– Okazało się, że razem z mężem nie wynajmują już pokoi – opowiada nasz rozmówca, który dodaje, że w pewnym momencie zapytał mieszkankę Świnoujścia o to, czy może do nich przyjechać polonezem, którym jeździli przez 25 lat. – I nastała cisza – wspomina rozmowę Tomasz Franc. – Po pewnym czasie usłyszałem, że pani przekazuje tę informację swojemu mężowi. I dodaje: Finał naszej rozmowy był taki, że małżonkowie zgodzili się, żebyśmy przyjechali. Zaproponowali nam też nocleg.

Okazało się, że pierwsi właściciele poloneza w Polsce kupili auto na giełdzie samochodowej. – Od handlarzy, który specjalizowali się sprowadzaniem aut z krajów skandynawskich.

Wyprawa do Danii

27 kwietnia 2019 roku pan Tomasz razem z kolegami ruszyli w drogę.

– Zabrałem ze sobą paralotnię, na której latam. I muszę przyznać, że część trasy przemierzyłem nie jadąc polonezem tylko lecąc. Drawsko Pomorskie widziałem z góry.

Dzięki kontaktom paralotniarzy z Danii, w tym mieszającego w tym kraju od kilkunastu lat Polaka, udało się skontaktować z pierwszą właścicielką poloneza: panią Karen.

– Niestety: kontakt udało się nawiązać już po naszym wyjeździe z tego kraju – przyznaje pan Tomasz. – Ale poznałem inne osoby, które również jeździły polonezem. Dziwiłem się, co obywatele kraju, w którym były przecież inne dobre samochody widziały w polonezie, że na zakup auta z Polski się zdecydowały. Okazało się, że poloneza można było kupić za połowę ceny volvo.

Do spotkania z pierwszą właścicielką auta miało dojść w tym roku, ale plany pokrzyżował koronawirus. – Musiałem wszystko przeorganizować – przyznaje pan Tomasz.

Pojawił się pomysł dotyczący organizacji Pierwszej Parady Klasyków w powiecie kraśnickim. – Pierwszej, bo mam nadzieję, że w kolejnych latach będą następne – zapowiada pomysłodawca organizowanego w niedzielę wydarzenia.

Mamy też płyty Budki Suflera z autografem Krzysztofa Cugowskiego, z którym udało mi się kiedyś spotkać. Wtedy poprosiłem wokalistę o podpisanie płyt – opowiada pan Tomasz. (fot. Archiwum Tomasza Franca)

Pomaganie

Niedzielna impreza ma nie tylko wymiar motoryzacyjny. Celem jest też pomoc w zbiórce pieniędzy na rzecz 34-letniego Marka Machaja z Zadworza, który jest sparaliżowany po przebytym udarze mózgu.

– Marek jest moim kolegą z dzieciństwa, ze wspólnych wyjazdów, dyskotek, sylwestrów – opowiada Tomasz Franc. – Kiedy dowiedziałem się o jego chorobie, postanowiłem pomóc w zbiórce pieniędzy potrzebnych na jego rehabilitację. By mógł wrócić do zdrowia.

Zbiórka na półroczną intensywna rehabilitację jest prowadzona na portalu siepomaga.pl. Na różne sposoby wspiera ją też pan Tomasz, który między innymi organizuje loty widokowe na paralotni dla osób, które wpłacą jednorazowo największą sumę pieniędzy.

– Mamy też płyty Budki Suflera z autografem Krzysztofa Cugowskiego, z którym udało mi się kiedyś spotkać. Wtedy poprosiłem wokalistę o podpisanie płyt – opowiada nasz rozmówca, który spotkał się też z Bronisławem Cieślakiem. – Cały czas mamy ze sobą kontakt. Czy z Marcinem Milerem z zespołu Boys, który też przekazał kilka fantów na licytację.

Marek Machaj

34-letni Marek Machaj, któremu pomaga pan Tomasz miał udar 2,5 roku temu. – To się stało w Londynie, gdzie syn mieszkał razem ze swoją żoną – mówi Krzysztof Machaj, ojciec pana Marka. Jego syn był zaledwie kilka miesięcy po ślubie. Razem z żoną oczekiwali narodzin swojego syna Mikołaja.

Do tragedii doszło 26 grudnia 2017 roku „Marek w którymś momencie wstaje z krzesła, nagle upada i traci przytomność. Potem wszystko dzieje się bardzo szybko – karetka na sygnale i szybki transport do szpitala. Słowa lekarzy zwalają z nóg – u Marka doszło do zatrzymania akcji serca i poważnego niedotlenienia. Marek do dzisiaj nie mówi, ma silne przykurcze rąk i nóg. Dopiero uczy się normalnie jeść…” – opisują na siepomaga.pl bliscy chorego mężczyzny.

Na początku lekarze nie dawali rodzinie nadziei, na to, że w ogóle się wybudzi.

– Syn cztery miesiące był w szpitalu. Nie dawaliśmy rady, dlatego sprowadziliśmy syna do Polski – mówi ojciec mężczyzny. Po przylocie do kraju Marek Machaj był leczony najpierw w szpitalu w Kraśniku, później w jednym z lubelskich szpitali. – Przed udarem to był postawny mężczyzna. W tej chwili waży połowę mniej. Leki i operacje zrobiły swoje. Mój wnuk urodził się już po wypadku. Synowa była wówczas w trzecim miesiącu ciąży.

Jest szansa na poprawę stanu zdrowia mężczyzny, ale konieczna jest intensywna rehabilitacja a to kosztuje. Dlatego prowadzona jest internetowa zbiórka. Do zebrania całej kwoty brakuje jeszcze 48,5 tys. zł.

Przejazd

Organizowana w niedzielę Pierwsza Parada Klasyków rozpocznie się o godzinie 14 od polowej mszy św. w Popkowicach. – Proboszcz tej parafii też jest pasjonatem motoryzacji z czasów PRL-u – opowiada pan Tomasz. – Ma wołgę.

Ile będzie samochodów?

– Trudno powiedzieć. Zapowiedzieli się już kierowcy z grupy Lubelskie Klasyki. Auto może być ok. 50 może też być i 350?
Kierowcy, który chcą wziąć udział w wydarzeniu mogą to jeszcze zrobić.

– Wpisowe kosztuje 10 złotych, to wpłata na siepomaga.pl na rzecz Marka Machaja, oczywiście można przekazać więcej, bo pieniądze zasilą zbiórkę na leczenie Marka.

Po mszy uczestniczący w wydarzeniu kierowcy przejadą trasą obok domu chorego mężczyzny.

– Marek będzie mógł zobaczyć ilu ludzi przyjechało specjalnie dla niego – podkreśla Tomasz Franc.

To może być kolejna zachęta do tego, by walczył o swoje zdrowie, zwłaszcza, że dotychczasowa rehabilitacja przynosi rezultaty. – Jak przyjeżdżają do syna koledzy, to się do nich uśmiecha. Próbuje mówić. Reaguje – opisuje ojciec pana Marka, który bardzo chciałby, aby jego syn siedział normalnie i zaczął mówić. – By mógł lepiej niż teraz funkcjonować.

Sprzed domu pana Marka auta przejadą dalej do Urzędowa (w tym mieście jest organizowana wystawa) a później Kraśnika. W obu tych miastach będą prowadzone zbiórki na rzecz chorego 34-latka. W Kraśniku w Spółdzielni Socjalnej Niebieski Młyn (ul. Jagiellońska 5) ma się odbyć licytacja lotów widokowych na paralotni i innych atrakcyjnych. Kolejny przystanek będzie w Restauracji Dworska w Stróży k. Kraśnika.

Dług do spłacenia

Tomasz Franc w ubiegłym roku, przy okazji naszej wyprawy do Danii prowadził zbiórkę pieniędzy na rzecz podopiecznych Domu Pomocy Społecznej w Popkowicach, teraz pomaga panu Markowi, bo jak sam przyznaje, jemu też kiedyś pomogli inni ludzie.

– 10 lat temu miałem poważy wypadek. Przez blisko miesiąc leżałem w szpitalu. Pomagała mi wtedy rodzina, sąsiedzi ale też znajomi i przyjaciele. Mogłem na nich liczyć między innymi przy sprawach związanych z prowadzeniem gospodarstwa.
Po tym zdarzeniu zmieniło się też życie naszego bohatera.

– Przed wypadkiem pracowałem w fabryce okien. Później próbowałem swoich sił w branży budowlanej. Kupiłem koparko-ładowarkę. A na koniec zacząłem sprzedawać moskitiery. Z czasem tę działalność rozszerzyłem. Doszły rolety, żaluzje, plisy, wertikale. To stało się moim głównym źródłem utrzymania.

Pan Tomasz jeździ do swoich klientów polonezem. – I czasem jest tak, że rozmowa z tej dotyczącej okien schodzi zupełnie na inne tory...

Jak pomóc Markowi Machajowi?

Zbiórka na rehabilitację pana Marka jest prowadzona na portalu www.siepomaga.pl („By móc przytulić swojego synka – pomagamy Markowi!”).

e-Wydanie

Pozostałe informacje

Za nami już kolejny festiwal 3k6!
Wideo
film

Za nami już kolejny festiwal 3k6!

Gracze z całej Polski i nie tylko, w ubiegły weekend zjechali się do Lublina, aby wspólnie rywalizować!

Rodzina w komplecie! Pisklęta wróciły do gniazda sokołów
Wideo
film

Rodzina w komplecie! Pisklęta wróciły do gniazda sokołów

Nadszedł ten dzień, na który czekali wszyscy obserwatorzy ptasiej telenoweli z komina elektrociepłowni Wrotków. Do gniazda wróciły odchowane przez sokolnika pisklęta.

Bitwa o Europę nabiera tempa - czy Mirosław Piotrowski ma szansę  na mandat?
Dzień Wschodzi
film

Bitwa o Europę nabiera tempa - czy Mirosław Piotrowski ma szansę na mandat?

Opadł bitewny kurz walki o samorządy, a na horyzoncie kolejna bitwa. Tym razem o miejsca w parlamencie europejskim. Po przerwie do Brukseli chce wrócić prof. Mirosław Piotrowski. Był już europosłem przez 3 kadencje z poparcia Ligi Polskich Rodzin oraz Prawa i Sprawiedliwości. Tym razem kandyduje z listy Konfederacji. Z jakimi szansami na sukces? Zapraszamy do obejrzenia.

Za nami druga kolejka Piłkarskiej Amatorskiej Branżowej Ligi Orlikowej w Świdniku

Za nami druga kolejka Piłkarskiej Amatorskiej Branżowej Ligi Orlikowej w Świdniku

Zwycięstwa odniosły Ekolodzy Eco-World, Kelnerzy MTS Akapelka i Piekarze Adampol Team

Gnojowica pod domem wójta Dorohuska

Gnojowica pod domem wójta Dorohuska

Wczoraj rolnicy przed domem wójta Dorohuska Wojciecha Sawy wylali gnojówkę i podpalili opony. Był to odwet za rozwiązanie protestu na granicy.

Rafał Zwolak: Pogodzimy Zamość, bo moją partią są ludzie
Wybory 2024

Rafał Zwolak: Pogodzimy Zamość, bo moją partią są ludzie

W pierwszej turze wyborów jego przewaga nad urzędującym prezydentem sięgnęła 2854 głosów. W drugiej była jeszcze większa. Różnica wyniosła 6035 głosów. O nocy wyborczej, planach na przyszłość, również kadrowych i jego konkurencie rozmawiamy z Rafałem Zwolakiem, zwycięzcą wyborów prezydenckich w Zamościu.

GIS ostrzega: tej mąki lepiej nie kupuj

GIS ostrzega: tej mąki lepiej nie kupuj

Główny Inspektorat Sanitarny wycofał niektóre partie mąki migdałowej. Wszystko przez nadmiar aflatoksyn

Bogdanka LUK znowu lepsza od Trefla, europejskie puchary w Lublinie!

Bogdanka LUK znowu lepsza od Trefla, europejskie puchary w Lublinie!

W spotkaniu rewanżowym o piąte miejsce Bogdanka LUK Lublin pokonała Trefl Gdańsk 3:1. Tym samym w przyszłym sezonie będzie reprezentować nasz kraj w Pucharze Challenge.

Jazz w DDK Węglin. Marek Pospieszalski solo
27 kwietnia 2024, 20:00

Jazz w DDK Węglin. Marek Pospieszalski solo

Zapraszamy na kolejny koncert z cyklu Peryferia. Tym razem wystąpi wystąpi saksofonista Marek Pospieszalski. Wydarzenie odbędzie się w sobotę 27 kwietnia o godzinie 20.00.

Lubelski wieczór w Zgrzycie
27 kwietnia 2024, 20:00

Lubelski wieczór w Zgrzycie

W najbliższą sobotę w Fabryce Kultury Zgrzyt zobaczymy, co ciekawego dzieje się na lubelskiej scenie rockowo – metalowej. Zagrają dwie lubelskie kapele: Slave Keeper i Last Jump oraz gościnnie Iron Head.

Młodzi Raperzy i Raperki poszukiwani

Młodzi Raperzy i Raperki poszukiwani

Tworzysz muzykę a w Twoich żyłach płynie rap? Warsztaty Kultury zapraszają do udziału w konkursie

Przed nami kolejna zimna noc. IMGW wydaje alert dla Lubelszczyzny

Przed nami kolejna zimna noc. IMGW wydaje alert dla Lubelszczyzny

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydaje alerty meteorologiczne dla całej Polski. Przymrozki nie ominą także województwa lubelskiego.

Strzelał z wiatrówki i rzucał kamieniami

Strzelał z wiatrówki i rzucał kamieniami

Najbliższe 3 miesiące w policyjnym areszcie spędzi 37-letni mieszkaniec powiatu łęczyńskiego, który groził śmiercią swoim sąsiadom, strzelał z wiatrówki i rzucał kamieniami w dzieci. Za popełnione czyny grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.

Powiat włodawski. Znamy wszystkich wójtów gmin
Wybory 2024

Powiat włodawski. Znamy wszystkich wójtów gmin

Znamy rezultaty niedzielnego głosowania. W gminie Włodawa bez zmian, ale mieszkańcy z gmin Wyryki i Stary Brus postanowili, że ich mała ojczyzna potrzebuje diametralnych zmian.

Tymczasowo strach przechodzić

Tymczasowo strach przechodzić

W miniony czwartek na tymczasowym przejściu dla pieszych przy ulicy Filaretów (w pobliżu dawnej kładki łączącej osiedle Piastowskie i osiedle Mickiewicza) doszło do potrącenia pieszego. Mieszkańcy wspomnianych osiedli zorganizowali dziś, 22 kwietnia, spotkanie, w którym udział wzięli przedstawiciele rady miasta, rady dzielnicy oraz kierownik Wydziału Zarządzania Ruchem Drogowym i Mobilnością UM Lublin.

ALARM24

Widzisz wypadek? Jesteś świadkiem niecodziennego zdarzenia?
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

Kliknij i dodaj swojego newsa!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium