Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Magazyn

23 grudnia 2002 r.
11:18
Edytuj ten wpis

Tajna broń policji

0 0 A A

Ich bronią jest rozmowa. Z przestępcami i niedoszłymi samobójcami rozmawiają nawet przez kilkanaście godzin. Na Lubelszczyźnie jeszcze nie ponieśli porażki. W ich obecności nikt nie popełnił samobójstwa.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować



Tomasz jadł właśnie kolację, kiedy zadzwonił telefon. – Młody mężczyzna stoi w oknie jednego z lubelskich wieżowców – powiedział dyżurny komendy miejskiej. – Przyjeżdżaj.
Po pięciu minutach Tomasz jest pod blokiem. Pracuje jako policyjny negocjator.
Musi być na każde wezwanie.
Teraz ma konkretne zadanie – nie dopuścić do samobójstwa mężczyzny stojącego na parapecie na ósmym piętrze. Nie może podejść do niego za blisko, bo nie wiadomo, jak ten zareaguje.
Tomasz wie, że przyczyną desperackiego kroku mężczyzny jest zawód miłosny. Skąd wie?
– Nie mogę tego zdradzić – uśmiecha się tajemniczo. – Po prostu wiem...
Po trzech godzinach rozmowy niedoszły samobójca schodzi z parapetu. Udało się!
Przez rok lubelscy negocjatorzy uratowali przed samobójstwem kilkanaście osób.
Raz wkraczali, kiedy chodziło o życie zakładnika. Najkrótsze negocjacje trwały 2 godziny. Najdłuższe – kilkanaście. Przed kilkoma laty na północy Polski negocjacje przedłużyły się do 37 dni. Wtedy w grę wchodziło porwanie. Najmłodszy, z którym prowadzili negocjacje, to 17-letni chłopak, który chciał pożegnać się z życiem. Negocjatorzy nie negocjują jedynie z tłumem.
– To nie jest tak, że wchodzimy, pogadamy i wychodzimy – mówi mł. insp. Grzegorz Czepiel, naczelnik sztabu KWP w Lublinie, który jest odpowiedzialny za pracę negocjatorów. – Pośpiech nie jest tu wskazany.
Tomasz doskonale pamięta swoje pierwsze negocjacje. – Wróciłem z kursu do Lublina – mówi. – Po tygodniu miałem już pierwsze wezwanie. Był to szczególnie trudny przypadek. Młody chłopak chciał wyskoczyć przez okno. Pokłócił się z rodziną. Rozmowa z nim nie była łatwa, ale jakoś się udało.
Negocjują po cywilnemu. Nigdy w mundurze. – Mundur kojarzy się z władzą – wyjaśnia dr Marcin Olajossy, przewodniczący Lubelskiego Oddziału Polskiego Towarzystwa Psychiatrycznego. – Schludnie ubrany cywil budzi większe zaufanie. 30 procent wszelkich kontaktów między ludźmi odbywa się nie za pomocą słów, ale za pomocą gestów, mimiki. Negocjator musi stworzyć odpowiedni klimat. Wtedy ma szanse na doprowadzenie do pomyślnego końca negocjacji.
Co czuje negocjator, któremu udało się odwieść kogoś od samobójstwa? – Przede wszystkim ulgę – mówi po namyśle Tomek. – Później satysfakcję. Po kilku godzinach rozmów prowadzonych w ogromnym stresie, jesteśmy wykończeni. I fizycznie, i psychicznie. Po wszystkim staramy się o tym jak najszybciej zapomnieć. Za godzinę znowu może zadzwonić dyżurny.
W lecie tego roku lubelscy negocjatorzy byli przygotowani do rozmów z niemieckimi bandytami, którzy skradzionym samochodem z zakładniczkami w środku przejeżdżali przez Lublin. – Jechaliśmy za nimi – mówią. – Nie było jednak możliwości nawiązania z nimi kontaktu. Zrobili to dopiero Ukraińcy.
Na kilkanaście przypadków skutecznych negocjacji tylko raz niedoszły samobójca podziękował im za to, że przekonali go do tego, że warto żyć. Była to kobieta. Przyszła osobiście do komendy. Nie wiedzą, jak potoczyły się jej dalsze losy.
Nie chcą rozgłosu
Z trudem udało mi się namówić ich na rozmowę. Nie chcą ujawniać nazwisk ani stopni służbowych. I żadnych zdjęć. Na co dzień każdy z nich pracuje jako „normalny” policjant. Nie chwalą się znajomym, co robią. Według nich lepiej się pracuje pozostając anonimowym. O ich pracy wie tylko najbliższa rodzina.
Tajników ich pracy nie chce zdradzić także Zbigniew Matwiej z zespołu prasowego Komendy Głównej Policji. – Nie chcemy i nie możemy pozbyć się argumentów, które służą do ratowania życia – mówi Z. Matwiej. – Negocjator jest naszą tajną bronią. Im mniej o nich będzie wiadomo – tym bardziej będą skuteczni.
W kilku przypadkach niedoszli samobójcy chcieli wyjść „z twarzą” z opresji, w jakiej się znaleźli. Mężczyzna był już na dachu wieżowca, chciał skoczyć. Na dole tłum ludzi obserwował działania negocjatora. Po kilku godzinach rozmów niedoszły samobójca zdecydował się jednak zejść na dół. Poprosił jednak negocjatora, żeby go... zakuł w kajdanki. – Na dole stoją moi kumple – tłumaczył. – Trochę wstyd...
– Nie chciał się im przyznać, że jednak „pękł” – tłumaczą policjanci.
Sztukę negocjacji wykorzystują też ... w domu
– Nie mam problemu, żeby... żonę przekonać do kupna takich, a nie innych mebli – mówi, śmiejąc się, Tomasz. – Po prostu negocjuję z nią. Zazwyczaj skutecznie.
Po chwili dodaje: – Negocjacje w domu nie należą jednak do łatwych...
Z zainteresowaniem oglądają filmy, w których są sceny z negocjacji. – Ostatnio był fragment negocjacji w serialu „M jak miłość” – mówi Tomasz. – to było dobrze pokazane. Bliskie rzeczywistości.
Nie cenią filmów sensacyjnych, w których do akcji wkracza policjant, negocjujący z terrorystami. Według nich taki film powinien trwać ... kilkanaście godzin.
Tyle, ile prawdziwe negocjacje.

Pozostałe informacje

Z lewej prof. Sabina Bober z KUL, z prawej wicestarosta puławski, Piotr Rzetelski z PSL-u
Puławy

Problem z żydowską tablicą od marszałka. Zabrakło miejsca na pamięć

W przedwojennych Puławach żyło 3600 Żydów. Podczas wojny cała ta społeczność została z miasta wygnana przez Niemców, a żydowska dzielnica zniszczona. Dzisiaj lokalne władze miasta i powiatu puławskiego mają problem ze znalezieniem miejsca na tablicę poświęconą ich pamięci.

Kto dokończy puławską elektrociepłownię? Polimex zrywa kontrakt
Puławy

Kto dokończy puławską elektrociepłownię? Polimex zrywa kontrakt

Największa i jedna z bardziej pechowych inwestycji energetycznych na Lubelszczyźnie, nowy blok węglowy w Puławach, ma kolejny problem. Jej główny wykonawca - Polimex-Mostostal oświadczył, że odstępuje od kontraktu. Chodzi o zadanie warte 1,2 mld zł.

Aluron CMC Warta Zawiercie górą w Lublinie, Bogdanka LUK z drugą porażką u siebie
ZDJĘCIA
galeria

Aluron CMC Warta Zawiercie górą w Lublinie, Bogdanka LUK z drugą porażką u siebie

Znakomita atmosfera, ogromne emocje, pięć setów i jedyne czego zabrakło to wygrana. Po świetnym meczu Bogdanka LUK Lublin przegrała w hali Globus im. Tomasza Wojtowicza z Aluron CMC Wartą Zawiercie w hicie 16. kolejki.

Mikołajkowy półmetek
foto
galeria

Mikołajkowy półmetek

W nowo otwartym Klubie Paradox pojawił się Mikołaj ze śnieżynkami i rozkręcili grubą imprezę. Miał dużo prezentów muzycznych w klimacie latino i polskich hitów. Zobaczcie jak się bawi Lublin.

Imponujący powrót, czyli opinie po meczu Start Lublin - Zastal Zielona Góra
galeria

Imponujący powrót, czyli opinie po meczu Start Lublin - Zastal Zielona Góra

Start Lublin słabo zaczął, ale dużo lepiej zakończył piątkowy mecz z Zastalem Zielona Góra. Jak spotkanie oceniają gospodarze?

Obecnie w Lublinie Ruch zlikwidował wszystkie swoje kioski. W przeszłości takich punktów było łącznie 12.
MAGAZYN

Kioski Ruchu: to już koniec

Kiedyś były praktycznie na każdej ulicy, na każdym osiedlu. Dzisiaj w Lublinie nie ma już ani jednego.

Znęcał się nad rodzicami i groził im nożem. To nie pierwsza taka sytuacja

Znęcał się nad rodzicami i groził im nożem. To nie pierwsza taka sytuacja

Wyzywał, poniżał, popychał, nie pozwalał spać – schorowani rodzice 34-letniego mężczyzny nie mieli łatwego życia. O losie ich syna zdecyduje teraz sąd.

Camilla Herrem

ME piłkarek ręcznych: Norwegia i Dania zagrają w finale

Za nami pierwsze kluczowe rozstrzygnięcia trwających od 28 listopada mistrzostw Europy w piłce ręcznej kobiet. W piątkowych półfinałach rozegranych w Wiedniu triumfowały reprezentacje Norwegii i Danii, które w niedzielę zagrają o złoty medal. O najniższe stopień podium powalczą Francuzki i Węgierki.

Ptasia grypa zaczyna nowy sezon. Czy jest się czego obawiać?
ROZMOWA Z EKSPERTEM

Ptasia grypa zaczyna nowy sezon. Czy jest się czego obawiać?

Co roku zabija w Polsce miliony ptaków hodowlanych uderzając w rodzimy przemysł drobiarski. O ile zeszły sezon był pod względem spokojny, ten zaczął się o wiele gorzej. Na Lubelszczyźnie mamy już cztery ogniska: trzy w powiecie lubartowskim i jedno w ryckim. O tym skąd się wziął wirus H5N1, gdzie występuje najczęściej i czy może być groźny dla ludzi, rozmawiamy z prof. KrzysztofemŚmietanką z Państwowego Instytutu Weterynaryjnego w Puławach.

Mikołajki w Helium
foto
galeria

Mikołajki w Helium

Jeśli chcecie zobaczyć, jak się bawiliście na ostatniej imprezie w Helium Club, to zapraszamy do naszej fotogalerii. Tym razem fotki z cotygodniowego Ladies Night w Mikołajkowym wydaniu. Tak się bawi Lublin!

Zgubił narkotyki w sklepie. Wszystko nagrały kamery

Zgubił narkotyki w sklepie. Wszystko nagrały kamery

Do nietypowej sytuacji doszło w jednym ze sklepów spożywczych na terenie Świdnika. 20-latkowi wypadł woreczek strunowy, który szybko trafił wraz z właścicielem w ręce policji.

Wyprzedzanie zakończone tragedią. Nie żyje 39-latka

Wyprzedzanie zakończone tragedią. Nie żyje 39-latka

Kobieta próbowała wyprzedzić kilka samochodów na raz, ale jej jazda zakończyła się kraksą na drzewie. Razem z nią podróżowało dziecko.

Siała baba mak, nie wiedziała jak… więc zrobiła struclę makową!
DZIENNIK ZE SMAKIEM
film

Siała baba mak, nie wiedziała jak… więc zrobiła struclę makową!

Gdy zakwas na barszcz gotowy, a śledzie się marynują, warto pomyśleć o czymś słodkim na świąteczny stół.

The Analogs w Zgrzycie
koncert
14 grudnia 2024, 19:00

The Analogs w Zgrzycie

Dziś w Fabryce Kultury Zgrzyt będzie głośno i skocznie ponieważ wystąpi jeden z najbardziej znanych polskich zespołów street punkowych – The Analogs, którego koncerty są bardzo żywiołowe. Jako support zaprezentuje się Offensywa.

Jutro zrobimy zakupy. A jak będzie w następnym roku?
ZMIANY

Jutro zrobimy zakupy. A jak będzie w następnym roku?

Przed nami dwie niedziele handlowe. W następnym roku może być ich więcej, ale wszystko zależy od decyzji prezydenta.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium