Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Magazyn

5 marca 2022 r.
13:36

Mgła wojny w sferze informacyjnej. Jak chronić się przed dezinformacją?

Małgorzata Fraser
Małgorzata Fraser

Rosja napadła na Ukrainę. Wojska Putina niszczą ukraińskie miasta, a jego aparat propagandowy także ruszył do ataku. Jak z tym walczą Ukraińcy i jak my się możemy przed tym bronić? O tym rozmawiamy z Małgorzatą Fraser, starszą redaktorką serwisu cyberdefence24.pl, specjalistką od cyberbezpieczeństwa, operacji informacyjnych i prywatności.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować
  • Kto wygrywa wojnę informacyjną pomiędzy Ukrainą a Rosją?

– Obecnie wydaje się, że tę wojnę zdecydowanie wygrywa Ukraina. Po pierwsze, jako świat mamy świadomość operacji informacyjnych realizowanych przez Kreml. One nie są realizowane tylko w związku z inwazją, one są codziennością, w której od lat funkcjonujemy. Operacje informacyjne Kremla toczą się przecież, zarówno w związku z wojną na Ukrainie, która wcale nie trwa od ubiegłego czwartku, tylko trwa od ośmiu lat, jak i są po prostu zwykłym sposobem realizowania przez Rosję swoich celów politycznych. Są też zapisane w rosyjskiej doktrynie. To jest coś, z czym się stykaliśmy już znacznie wcześniej, w czasach Zimnej Wojny, mając jedynie do czynienia z innymi środkami przekazu.

Natomiast Ukraina doskonale sobie radzi w sferze „propagandowej”, w sferze komunikacji w internecie. Prezydent Wołodymyr Zełenski buduje umiejętnie swój obraz jako męża stanu, którym stał się w zasadzie z dnia na dzień, urastając do roli bohatera narodowego, który broni swojego kraju razem z merem Kijowa Witalijem Kliczko. Prezentują się oni naprawdę doskonale. Siła kontrargumentów względem rosyjskiej propagandy, której oczywiście jest ogromnie dużo, która ma bardzo wyszukane, niekiedy skomplikowane metody oddziaływania na swoje audiencje i na naszą psychikę, jest bardzo duża.

Powiedziałabym, że obecnie ta szala zwycięstwa, mimo całego aparatu propagandowego Rosji, przechyla się na korzyść Ukrainy. Cały świat jest z Ukrainą, cały świat patrzy na bohaterską walkę ukraińskich chłopaków. Cały świat podaje sobie zdjęcia poległego inżyniera Witalija Skakuna, który poszedł wysadzić most, żeby nie przejechała rosyjska kolumna. Nie dało się tego mostu wysadzić zdalnie, więc on powiedział przez krótkofalówkę, że idzie to zrobić i zginął. Sama te zdjęcia podawałam, one obiegły świat i myślę, że bardzo wielu ludzi płakało ze wzruszenia, oglądając te obrazy.

  • Wołodymyr Zełenski, zanim został prezydentem, był aktorem i komikiem, osobą obeznaną z mediami. Do tego zdaje sobie sprawę z tego, jak ważne są codzienne wystąpienia i zwracanie się do narodu. W jednym z opracowań czytałem, że określa się go jako osobę konkretną, wiedzącą, czego chce i taką, która potrafi odpowiedzieć w błyskotliwy sposób. To medialne doświadczenie mu teraz pomaga?

– Na pewno to procentuje. Bylibyśmy głupcami, gdybyśmy powiedzieli, że nie. On jest świetnie przygotowany, pewien swojej komunikacji. On doskonale wie, co mówi, to jest mądry człowiek. Dodatkowo, jest bardzo naturalny w tym, co robi.

Było to słychać w tym przemówieniu, gdzie popłakała się tłumaczka czy tłumacz europejski. Zełenski powiedział: „Ja teraz do was mówię, bo akurat do nas nie strzelają i mam trochę czasu”. To jest przekaz tak naturalny, wyjęty z jakiejkolwiek reżyserii, że on musi chwytać za serce. To jest ogromny jego atut. To przygotowanie, które on posiada, świadomość samego siebie, świadomość swojej własnej inteligencji. Ja myślę, że to jest człowiek, który doskonale rozumie położenie, w którym się znalazł. Władza nie odkleiła go od rzeczywistości. Polityka, którą przez ostatnie lata prowadził, była ukierunkowana na interes swojego państwa, nie na robienie medialnej zadymki wokół siebie, tak jak to mamy do czynienia w przypadku niektórych. Jest to człowiek, który sobie w tej sytuacji świetnie radzi, wykorzystując te atuty na rzecz siebie i swojego kraju.

  • Czy Ukraińcy, ale i społeczność międzynarodowa, poszukują teraz bohaterów na Ukrainie? Mam tutaj na myśli historię wspomnianego przez panią inżyniera, „Ducha Kijowa” – pilota myśliwców czy kobietę, która krzyczała na rosyjskiego żołnierza. Wszystkie takie opowieści bardzo szybko rozchodzą się po internecie.

– Jesteśmy w sytuacji wojny, gdzie mamy walkę Dawida z Goliatem. Bardzo często ta figura jest wykorzystywana i ona jest słuszna, bo popatrzmy, co się dzieje. Rosja jest doskonale wyposażona technicznie, to jest doskonała armia, ma doskonały sprzęt, to są też mity o taktykach Władimira Putina, którymi on – rzekomo – jest w stanie „zakasować” cały świat. Naprzeciwko stoi Ukraina, która na pewno w ciągu ostatnich lat się dozbroiła, na pewno jej stan się poprawił pod kątem wojskowości i tego, co ona ma, ale nie można tego porównywać w żaden sposób z Rosją i nie można tego przeciwstawiać jako równej siły militarnej, bo to jest absurd.

W takiej sytuacji te historie, jak ta o „Duchu Kijowa”, która jest w zasadzie moją ulubioną historią, bo to jest piękny samolot, to jest absolutnie piękne nagranie z symulatora lotów. Jak się okazało, „Duch Kijowa” jest nagraniem z komputerowego symulatora lotów, z gry komputerowej, doskonale zrobionej. Czy właśnie obrońcy z Wyspy Węży, gdzie to jest ta retoryka, która wzbudza wolę walki i podtrzymuje morale. To legenda, która będzie latami powtarzana o tej wojnie i ona się wydarzyła w pierwszych dniach tej wojny. Ukraina potrzebuje budować morale swoich żołnierzy, swoich obywateli, bo obywatele są żołnierzami, kraj ma obronę obywatelską.

Zełenski sformował też legion cudzoziemski i broni się przed tym „niedźwiedziem” wszelkimi siłami. Narracja to jest ogromna siła, jest w stanie dać dużo więcej energii do walki niż jakiekolwiek formalne ustalenia i rozkazy, bo ona wzbudza miłość do swojego kraju, wolę walki, chęć obrony swoich najbliższych i mówi, że Ukraina to my. To są nasze historie, nasi ludzie, za to walczymy. W ten sposób buduje się jedność narodu. Proszę zobaczyć – wszystkie spory polityczne, waśnie, zniknęły tam. Nikt się nie przerzuca jakimikolwiek kwestiami wewnętrznymi. Na to wszystko będzie czas później, jak wyjdziemy zwycięsko i ocalimy naszą państwowość, naszą zdolność funkcjonowania i prawo do życia. Teraz ma być jedność, narodowa mitologia i zwycięstwo – symboliczne i faktyczne.

  • Skoro mówimy o Ukrainie, która odrobiła pracę domową z komunikacji, to co z Rosją? Mówi się o wystąpieniach Władimira Putina nagranych na każdą okazję, o gazecie propagandowej, która ogłaszała już sukces po dwóch dniach inwazji. Czy do kogoś jeszcze trafia taki przekaz?

– Trafia, dlatego że rozmowa na temat przemówień Putina i rosyjskiej gazety nie ma sensu. Problemem jest przede wszystkim to, co Rosja robi w mediach społecznościowych na Zachodzie. W ostatnich dniach w Polsce pojawiła się taka narracja, że Polacy to rasiści, którzy na granicach wstrzymują czarnoskórych uchodźców, nie pozwalają się przedostać im przez granicę. Oczywiście wróciły obrazki z sierpnia, z kryzysu na granicy polsko-białoruskiej. Ja, opisując ten kryzys i zestawiając go z tą wojną, którą teraz mamy, dostałam całe mnóstwo „hejtu” i również zostałam okrzyknięta rasistką.

To jest narracja, która przyszła do nas z Zachodu. Zachodnie media to powtarzają i odparcie tych ataków jest bardzo trudne. To jest właśnie skuteczność rosyjskiej propagandy. Jaki jest jej cel? Podział społeczeństwa. Proszę zobaczyć, jak bardzo byliśmy zjednoczeni w pierwszych dniach po inwazji, tak do soboty, bo ta narracja dotarła do nas w sobotę i niedzielę. Na początku był wielki zryw, my pomożemy Ukrainie, wszyscy organizujemy zbiórki i transport tych ludzi w głąb naszego kraju, aż tu nagle się okazało, że trzeba jednak się ze sobą nawzajem kłócić. Jedni wyzywają drugich od rasistów i ludzi bez serca, inni optują za tym, żeby wpuszczać każdego, bez jakiejkolwiek weryfikacji. Wróciliśmy do starego, dobrego tematu podziałów pomiędzy Polakami. To jest bardzo skuteczne.

A kto podał tę narrację? „New York Times”, BBC – zachodnie media podkreślały to, jak bardzo rasistowscy są Polacy. Nikt nie ma wystarczających kompetencji, żeby na bieżąco to wszystko weryfikować i kłamstwem będzie, jeżeli powie, że ma. Rosja ma zdolność „wypluwania” z siebie tak wielu różnych tematów, na które trzeba reagować, że nikt nie jest w stanie tego ogarniać w czasie rzeczywistym.

W tym momencie, jeżeli jakiś redaktor, siedzący w Londynie czy w Nowym Jorku, zobaczy doniesienia o tym, że Polacy to rasiści... On może siedzieć w newsroomie, w którym do tej pory inaczej funkcjonował, to może być jego pierwsza wojna w doświadczeniu zawodowym i on nie będzie umiał tego zweryfikować. On nie będzie się wdawał w niuanse tego, co było w sierpniu na polskiej granicy, bo może tego nawet nie wiedzieć. To może być pierwszy news z Polski, z jakim on się zetknął i oczywiście, że te obrazy, gdy mamy ludzi, którzy twierdzą, że polscy pogranicznicy ich biją i grożą bronią, to takiego człowieka chwyta za serce i traktuje to wiarygodnie. Bo jak ktoś się nagrał na wideo, to nie kłamie – jest takie założenie.

Okazuje się, że trzeba do tych gazet pisać, że rozpowszechniają fake newsy. Są na szczęście w Polsce ludzie, którzy się tym zajmują, z inicjatyw obywatelskich. To działa. Oni publikują sprostowania, zamieszczają inne nagrania i zdejmują te dezinformujące treści ze stron i to jest sukces.

  • Jaka w takim razie powinna być rola tych mediów, które są blisko granicy z Ukrainą? Powinny współpracować z tymi „wielkimi” tytułami?

– O tym chciałam powiedzieć, że to, co mi przychodzi do głowy, jako remedium, które mogłoby sprawić, że się trochę tego problemu pozbędziemy i ograniczymy sukcesy Putina w tej sferze. Putin nie odnosi ich na poziomie światowej opinii publicznej, ale ma zdolność rozbijania nas lokalnie, dzielenia Polaków, wpływania na to, jak jest postrzegany nasz kraj. Nasz kraj robi kolosalnie dużo, jeżeli chodzi o ten kryzys – chodzi o pomoc w sferze dyplomacji, jak i przyjęcia Ukraińców. Ja bym zalecała współpracę, zarówno na poziomie centralnym, gdzie moglibyśmy – w ramach największych gazet i serwisów informacyjnych – taką współpracę podjąć, jak i na poziomie lokalnym – gazety, które są na miejscu i funkcjonują blisko tego, co się dzieje. Gdyby taką współpracę zaoferować, to myślę, że my moglibyśmy to zrobić ze swojej strony na zasadzie: „Patrzcie, powielacie często niesprawdzone informacje, współpracujcie z nami, bierzcie od nas informacje i zobaczcie, jak jest naprawdę. Informujcie swoich czytelników, bo to ma znaczenie”. Nasza rola, ten wizerunek medialny, to nie jest tylko wizerunek Polski w świecie i czy nas lubią, czy nie. To jest twarda polityka.

  • Czy takie informacje docierają w ogóle do samych Rosjan?

– Smsy, które zostały ostatnio zaprezentowane w ONZ, dowodzą, że nie. Mamy tam sytuację Aloszy, żołnierza, którzy rzekomo pojechał na ćwiczenia, a okazało się, że znalazł się na Ukrainie, ma zabijać cywili i jest przerażony, o czym pisze swojej mamie. W oryginale te smsy są po prostu przerażające i pokazują również skalę okrucieństwa Putina wobec własnego narodu. To oznacza, że mamy młodych chłopaków, którzy po prostu nie wiedzieli, gdzie jadą, co się stanie i w czym mają uczestniczyć. Myślę, że Rosjanie są podzieleni.

Mamy tak naprawdę dwie Rosje: Rosję Putina i Rosję, która jest opozycyjna, względem zarówno tego konfliktu, jak i tej polityki. Oni zdają sobie sprawę z tego, co ich czeka gospodarczo i ten sprzeciw będzie narastał. Chociaż nie byłabym tak daleka w ocenach jak niektórzy analitycy, twierdzący, że dzięki temu dojdzie do jakiegoś przewrotu. Myślę, że do przewrotu nie dojdzie. Wykluczenie tylko niektórych banków i objęcie ich sankcjami to jest za mało. Myślę, że ostatecznie przejdzie się do trybu „business as usual”, tylko trochę na to poczekamy. Protesty społeczne w Rosji, sprzeciw społeczeństwa wobec polityki Kremla, jak wiemy doskonale, nic nie znaczą.

  • Jak w takim razie odnaleźć się w tym chaosie informacyjnym?

– Przede wszystkim trzeba wyłączyć emocje. To jest to, o czym ja nieustannie piszę w artykułach i w mediach społecznościowych. Doradzam osobom, które chcą być na bieżąco z tym konfliktem, żeby wyłączyły emocje i kierowały się sprawdzonymi źródłami. Sprawdzone źródła to są, niestety – żyjąc w epoce internetu musimy to przyznać – nadal renomowane, stare media. Jeżeli chcemy wiarygodnej informacji, to sięgnijmy do radia, gazety, dużego serwisu informacyjnego, który ma dobrą, ustaloną reputację, który może być połączony z radiem, bądź gazetą. Będziemy pewni, że mamy wiarygodne dane.

Nie jest prawdą, że ten konflikt da się relacjonować w czasie rzeczywistym. Nikt nie ma takich zasobów, właśnie ze względu na wojnę informacyjną, która trwa. Odwołując się tutaj do Karla von Clausewitza, mamy „mgłę wojny”. To jest sytuacja, w której tak naprawdę nie wiemy, na czym stoimy, bo zarówno strona ukraińska, jak i strona rosyjska, uprawiają swoją propagandę. Widzieliśmy, co się stało z Wyspą Węży. Na początku świat pokłonił się bohaterom, którzy wysłali Rosjan, tam gdzie ich wysłali, po czym wszyscy zginęli. Jak się okazało, ci obrońcy na szczęście żyją. Ta informacja obiegła świat i to dowodzi tego, że ta „mgła wojny” wróciła i przykrywa świat bardzo szczelnie.

Najważniejsze to patrzeć bezemocjonalnie, racjonalnie, patrzeć na fakty i sprawdzone źródła, a do tego myśleć krytycznie. Myślenie krytyczne, czyli brak wiary automatycznej, takiej uczciwej wiary w to, co widzimy, kwestionowanie i zadawanie sobie pytań o pochodzenie informacji, o to, jaki cel ta informacja ma, co ona ma zrobić z naszym życiem i co my mamy zrobić pod jej wpływem. To są kluczowe aspekty weryfikacji faktów.

e-Wydanie

Pozostałe informacje

Oswoić skoliozę. Lublin gospodarzem ogólnopolskiej konferencji
WIDEO
film

Oswoić skoliozę. Lublin gospodarzem ogólnopolskiej konferencji

17 i 18 maja w Lublinie odbędzie się druga edycja ogólnopolskiej konferencji „Oswoić skoliozę – nie tylko dla rodziców”. To wyjątkowe wydarzenie, które gromadzi rodziców, dzieci i specjalistów z całej Polski, by wspólnie rozmawiać o leczeniu, diagnozie i życiu z deformacjami kręgosłupa. Organizatorem jest Fundacja Pomoc Daje Moc, a współgospodarzem merytorycznym – Uniwersytet Medyczny w Lublinie.

Pijany 27-latek uciekał przed policją. Zatrzymany został pod Lublinem

Pijany 27-latek uciekał przed policją. Zatrzymany został pod Lublinem

Policjanci z lubelskiej drogówki zatrzymali 27-letniego kierowcę audi, który nie zatrzymał się do kontroli drogowej i uciekał przez kilka kilometrów. Mężczyzna miał blisko 2 promile alkoholu w organizmie.

Jaki styropian do ocieplenia elewacji wybrać?

Jaki styropian do ocieplenia elewacji wybrać?

Dlaczego wybór styropianu ma tak kluczowe znaczenie przy ociepleniu elewacji Twojego domu? Otóż to właśnie rodzaj i parametry płyt wpłyną na komfort termiczny, trwałość instalacji i wysokość rachunków za ogrzewanie. Nieprawidłowo dobrany materiał może prowadzić do powstawania mostków termicznych, pleśni czy pęknięć tynku. Z kolei optymalny styropian zapewni równomierną temperaturę wewnątrz pomieszczeń oraz niską częstotliwość napraw. Przyjrzyjmy się zatem trzem podstawowym rozwiązaniom: klasycznemu styropianowi białemu, nowoczesnemu styropianowi grafitowemu oraz wytrzymałemu styropianowi XPS. Dzięki temu łatwiej dopasujesz materiał do swojego budżetu, warunków lokalnych i oczekiwań co do oszczędności energetycznych.

Parking i magazyn blisko Lotniska Chopina – komfort w jednym miejscu

Parking i magazyn blisko Lotniska Chopina – komfort w jednym miejscu

Planujesz podróż z Lotniska Chopina i zastanawiasz się, gdzie bezpiecznie zostawić auto albo co zrobić z rzeczami, które chwilowo nie zmieszczą się w mieszkaniu lub firmie? W Warszawie znajdziesz dwa rozwiązania tuż obok lotniska – parking EasyParking oraz przestrzeń magazynową Przechowuj.pl. Poznaj miejsce, które oszczędzi Twój czas i nerwy.

Dlaczego nowoczesny system ERP to fundament sukcesu współczesnego przedsiębiorstwa

Dlaczego nowoczesny system ERP to fundament sukcesu współczesnego przedsiębiorstwa

Szybkie, precyzyjne reagowanie na dynamicznie zmieniające się trendy i potrzeby klientów to element, który jest absolutnie niezbędny do tego, aby przedsiębiorstwo mogło dynamicznie się rozwijać oraz zawsze być o krok przed konkurencją. Wśród wyjątkowych rozwiązań technologicznych, dzięki którym przedsiębiorcy mają bardzo duże szanse na osiągnięcie celu, często specjaliści wskazują na wyjątkowe oprogramowanie ERP, czyli Enterprise Resource Planning. Jest to specjalny program, dzięki któremu można zarządzać zasobami firmy w sposób kompleksowy. W poniższym artykule objaśniamy, dlaczego nowoczesny system ERP to fundament sukcesu współczesnego przedsiębiorstwa. Zapraszamy do lektury.

Dzieci pozostawione bez opieki, alkohol w wózku. Policja interweniowała w Janowie Lubelskim

Dzieci pozostawione bez opieki, alkohol w wózku. Policja interweniowała w Janowie Lubelskim

37-letnia Ukrainka miała ponad promil alkoholu. Na czas przyjazdu pogotowia, jej dziećmi zajęła się policjantka

5 najczęstszych błędów przy użytkowaniu wózka widłowego

5 najczęstszych błędów przy użytkowaniu wózka widłowego

Wózki widłowe to nieocenione narzędzia w magazynach, na budowach i w centrach logistycznych. Choć obsługa tych maszyn wydaje się prosta, to w praktyce wiele osób popełnia błędy, które mogą prowadzić do uszkodzenia towaru, awarii sprzętu, a nawet groźnych wypadków. Oto pięć najczęstszych pomyłek, których warto unikać, aby praca była bezpieczna i efektywna.

Lubelskie świętuje z Funduszami Europejskimi! Poznajcie najciekawsze atrakcje!

Lubelskie świętuje z Funduszami Europejskimi! Poznajcie najciekawsze atrakcje!

Dni Funduszy Europejskich to coroczne święto projektów zrealizowanych dzięki wsparciu Unii Europejskiej. Od foodtruckowego szaleństwa po koncerty gwiazd, od bezpiecznej jazdy po malownicze krajobrazy – między 9 a 11 maja czeka nas prawdziwa eksplozja atrakcji. Znajdziecie je podczas wielkiego finału w Kraśniku lub bardziej kameralnych wydarzeń, jak to w Poleskim Parku Narodowym. Sprawdźcie, czego nie możecie przegapić!

Przełom w leczeniu otyłości w Zamościu – pierwsza operacja bariatryczna w szpitalu wojewódzkim

Przełom w leczeniu otyłości w Zamościu – pierwsza operacja bariatryczna w szpitalu wojewódzkim

W Samodzielnym Publicznym Szpitalu Wojewódzkim im. Jana Pawła II w Zamościu rozpoczęła się nowa era w leczeniu chorób cywilizacyjnych. W marcu przeprowadzono tam pierwszą operację bariatryczną – uznaną na świecie metodę leczenia ciężkiej i olbrzymiej otyłości.

Młodzież wzięła dobry przykład. Motor Lublin wygrywa na inaugurację Ekstraligi U-24

Młodzież wzięła dobry przykład. Motor Lublin wygrywa na inaugurację Ekstraligi U-24

Od zwycięstwa do zwycięstwa kroczy w PGE Ekstralidze Orlen Oil Motor Lublin, a we wtorek przykład ze starszych kolegów wzięła lubelska młodzież. Na inaugurację Ekstraligi U-24 Motor Lublin nie dał na swoim torze żadnych szans Impakt Włókniarzowi Częstochowa

Ponad tysiąc stypendiów dla najzdolniejszych uczniów z Lubelszczyzny

Ponad tysiąc stypendiów dla najzdolniejszych uczniów z Lubelszczyzny

Najlepsi uczniowie z regionu przez najbliższe dziesięć miesięcy będzie otrzymywać dodatkowy zastrzyk gotówki. Pieniądze mogą przeznaczyć m.in. na rozwój swoich pasji, czy zakup sprzętu.

Emmanuel Lecomte to jeden z liderów PGE Start Lublin

Czas na energetyczne derby. PGE Start kontra PGE Spójnia

Sponsorem Startu i Spójni jest PGE, dlatego w środowisku mówi się o „energetycznych” derbach. I właśnie energia będzie słowem kluczowym tej rywalizacji, która rozpocznie się o godz. 17.30.

Zdjęcie ilustracyjne

Wypadek na drodze wojewódzkiej. Trzy osoby poszkodowane

Na ten moment wiadomo, że jedna z osób poszkodowanych trafiła do szpitala. Nie miejscu trwają utrudnienia w ruchu.

Centrum nieprzejezdne. Idzie barwny korowód z okazji 3 maja
UTRUDNIENIA W RUCHU

Centrum nieprzejezdne. Idzie barwny korowód z okazji 3 maja

W sobotę 3 maja w Lublinie odbędzie się barwny korowód tańczący poloneza. Na kierowców w czasie obchodów święta czekają utrudnienia.

Zdjęcie ilustracyjne

Cień Sahrynia nad Tomaszowem. Pamięć kpt. Jachymka na celowniku

W lokalnej społeczności jest uważany za bohatera, który bronił polskiej ludności przed atakami UPA. Jednak jego działalność budzi kontrowersje wśród mniejszości ukraińskiej. Sprawą zajęli się radni Tomaszowa Lubelskiego.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium