Danuta Smaga, Leszek Gorgol i Jan Ziomka oddali mandaty radnych powiatu puławskiego. Pozostają natomiast na swoich stanowiskach w zarządzie powiatu. Ich miejsce w radzie zajęła trójka nowych radnych.
W środę mandaty radnych złożyła trójka członków zarządu powiatu puławskiego. Tym samym Danuta Smaga, Leszek Gorgol i Jan Ziomka stracili prawo do udziału w głosowaniach nad poszczególnymi uchwałami. Politycznie wszystko zostaje jednak po staremu, bo radę powiatu, po radnych reprezentujących Prawo i Sprawiedliwość, zastąpiły kolejne osoby z list, z tej samej formacji. Mandaty odebrali: Renata Szczypa, Zbigniew Abryszewski oraz Marek Woch. Siła głosów, którymi po tych zmianach dysponuje PiS, pozostaje zatem na niezmienionym poziomie.
– Uważam, że jest to bardzo rozsądna, racjonalna i właściwa decyzja. Ja osobiście, podobnie jak pani starosta, podjęliśmy ją już w lutym. Dzięki temu, do rady mogły wejść nowe osoby. To pokazuje, że nie blokujemy miejsca innym – tłumaczy Jan Ziomka z zarządu powiatu, który zrzekł się mandatu. – Ponadto, teraz mamy ładny podział na władzę uchwałodawczą i wykonawczą – dodaje.
Decyzja trójki członków zarządu powiatu wzbudziła mieszane uczucia wśród radnych. Skrytykowała ją m.in. radna Teresa Gutowska (Koalicja Samorządowa). – Nie rozumiem dlaczego osoby, które otrzymały tak wysokie poparcie społeczne i piastują tak wysokie funkcje, wygasiły swoje mandaty – stwierdziła, przyznając, że takiej zmiany się nie spodziewała.
Gest władz powiatu chwalił natomiast Mariusz Wicik (PiS). – To uczciwy ruch, za który wyborcy na pewno nam podziękują. Zarząd oddaje w ten sposób pełną władzę organowi uchwałodawczemu. Teraz to rada będzie miała pełną kontrolę i głos decydujący – ocenił, nazywając tę decyzję „historyczną”.
Z kolei Marcin Pisula (Koalicja Samorządowa) zauważył, że na razie nie wiadomo, co o oddaniu mandatów przez członków zarządu myślą wyborcy, którzy oddali na nich głos podczas ostatnich wyborów. – Nie wiem, czy cieszą się z tego powodu – zaznaczył.