Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Młodzieżowa rada chce działać. Nastolatki podglądają już inicjatywy podejmowane przez swoich kolegów z zachodniej części kraju i wcale nie zamierzają być od nich gorsi (fot. Radosław Szczęch)
Młodzieżowa Rada Miasta Puławy postanowiła zająć się organizacją Dni Sportu oraz zmianą własnego statutu. Nowy dokument umożliwi m.in. pozbawienie mandatu tych radnych, którzy będą regularnie opuszczali obrady.
Nie wszyscy o tym wiedzą, ale w Puławach oprócz dorosłej rady miasta, istnieje także jej młodzieżowy odpowiednik. Zasiadają w niej uczniowie, którzy wygrali wybory zorganizowane w puławskich szkołach. W ostatnich latach MRM nie słynęła z aktywności, ale obecna kadencja może to zmienić. Podczas ostatniej sesji, członkowie młodzieżowej rady postanowili wprowadzić zmiany statutu. Jedną z nich jest możliwość wygaszenia mandatu tym z radnych, którzy dwa razy z rzędu nie stawią się na sesji.
– Jeśli ktoś nie chce z nami współpracować, czy mówiąc wprost, jest zwyczajnie leniwy, to będziemy musieli się z nim pożegnać – mówił Piotr Rodzoch, przewodniczący gremium.
Ustalono także, że sesje będą zwoływane wtedy, kiedy zajdzie taka potrzeba, a radni kończący swoje kadencje będą mieli uprawnienia do nadzorowania przebiegu wyborów na swoich następców.
Jedną z inicjatyw podjętych przez MRM jest organizacja Dni Sportu, czyli rodzaju międzyszkolnej olimpiady, która mogłaby odbyć się np. na stadionie miejskim przy udziale publiczności. Radni zapowiadają także opiniowanie niektórych uchwał dorosłej rady miasta oraz aktywność w promowaniu wydarzeń organizowanych na terenie Puławach. – Trzeba zacząć coś robić – zaapelowała do swoich koleżanek i kolegów wiceprzewodnicąca MRM, Adrianna Pietras.
