Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.
Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)
Nie mieszkali razem, ale czasami się spotykali. Podczas ostatniej wizyty kobieta chwyciła za nóż. Zadawała kolejne ciosy.
Mężczyzna mieszkał ze swoją przyjaciółką w jednym z mieszkań na lubelskich Bronowicach. W weekend kobieta chciała żeby się wyprowadził.
Do ataku doszło w sobotę przed godz. 19 w jednym z mieszkań we Włodawie.
Maksym V. stanął przed sądem, gdzie odpowiada za usiłowanie zabójstwa do jakiej doszło 1 marca 2022 r. w Kozłówce. Grozi mu 15 lat więzienia ale jedyne o co prosi mężczyzna to ekstradycja na Ukrainę. – Chcę walczyć. Tam jestem teraz potrzebny – mówi.
Dożywocie grozi 29-latce, która w sobotę wieczorem miała ugodzić nożem swojego męża.
Zarzut usiłowania zabójstwa został przedstawiony 45-latkowi z Lublina. Rzucił się z nożem na znajomego.
Za usiłowanie zabójstwa odpowie 54-latek, który w niedzielę w jednym z mieszkań przy ulicy Wyżynnej w Lublinie zaatakował kolegę. Grozi mu dożywocie.
54-latek napadł na śpiącą parę. Potem popełnił samobójstwo.
Pomocy, syn chce mnie udusić – zgłoszenie tej mniej więcej treści tuż przed godziną 5 rano odebrał dyżurny tomaszowskiej policji. Telefonował 61-latek z gm. Susiec zaatakowany przez swojego 38-letniego syna.
Lubelscy policjanci zatrzymali 26-latka. Mężczyzna zaczął bić swoją 20-letnią dziewczynę, grozić jej śmiercią oraz próbował zaatakować nożem. Kobieta wyskoczyła z drugiego piętra.
Matka łkała słuchając w sądzie opisu ataku, który tylko cudem przeżyła. Prokurator czytał, jak jej własny syn zadawał jej ciosy nożem. Artur G. siedział w tej samej sali, kilka metrów od matki, a jego twarz nie wyrażała żadnych emocji. Kiedy po ponad godzinie mężczyzna był wyprowadzany z sali, kobieta zapytała czy może go przytulić
Za usiłowanie zabójstwa będzie odpowiadać 43-letni mężczyzna, który kilkakrotnie ugodził nożem w brzuch swojego 35-letniego znajomego. Policjanci zatrzymali nie tylko napastnika, ale też pokrzywdzonego. Obaj mężczyźni usłyszeli zarzuty i zostali tymczasowo aresztowani.
Swojej matce i żonie zgotował prawdziwe piekło za życia, dużo pił, wszczynał awantury, bił. Aż targnął się na życie matki. Zakrwawiona i nieprzytomna w porę została znaleziona przez sąsiadów i tylko dzięki temu przeżyła.
Piotr P., pseudokibic z Lublina, oskarżony o usiłowanie zabójstwa kierowcy Bolta, miał usłyszeć dzisiaj wyrok w Sądzie Okręgowym w Lublinie. Jednak nie został on ogłoszony, bo jeden z ławników nie dotarł na rozprawę
Policjanci z Łęcznej zatrzymali 20-latka, który ugodził nożem swojego rówieśnika. Mężczyzna sam zadzwonił na policję i próbował zmylić funkcjonariuszy, podając nieprawdziwą wersję wydarzeń. Ci jednak nie uwierzyli w jego tłumaczenie - odpowie za usiłowanie zabójstwa i posiadanie narkotyków
Póki co 48-letni mieszkaniec Lublina trafił do aresztu na trzy miesiące. Usłyszał jednak zarzut usiłowania zabójstwa swojego brata, za co grozi mu nawet kara dożywotniego pozbawienia wolności. Przyznał się do winy
17-letni mieszkaniec gminy Rejowiec (powiat chełmski) został wczoraj tymczasowo aresztowany na 3 miesiące. Młody mężczyzna będzie odpowiadać przed sądem za usiłowanie zabójstwa swojej ciotki, która jest osobą niepełnosprawną.
Jarosław B. wyrzucił swoją partnerkę przez okno mieszkania na czwartym piętrze. Sąd uznał, że nie chciał jej zabić i skazał go na 5 lat więzienia. Prokuratura nie zgadza się z tak łagodnym wyrokiem i składa apelacje.
39-latek zaatakował swoją 72-letnią matkę. Ciężko ranna kobieta trafiła do szpitala.
45-latek oślepił własną matkę. Do tego makabrycznego zdarzenia doszło w niedzielę wieczorem w Kraśniku. Mężczyzna ma odpowiadać za usiłowanie zabójstwa.
Policjanci zatrzymali 61-latka, który z nożem rzucił się na żonę. Mężczyzna usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa.
Zakończył się proces 28-latka, który miał wyrzucić swoją dziewczynę przez okno. Kobieta przeżyła mimo upadku z czwartego piętra. Jarosława B. oskarżono o usiłowanie zabójstwa.
– Nie chciałem jej zabić. Tylko stuknąłem młotkiem w czoło – wyjaśniał w sądzie Sławomir K., oskarżony o usiłowanie zabójstwa swojej znajomej. Do awantury doszło po imprezie, na której mężczyzna uczył brata wychodzenia z alkoholizmu.
Zazdrość miała być głównym motywem brutalnej napaści, do której doszło na Majdanku. 41-latek posądzał byłą partnerkę o romans z sąsiadem. Rzucił się więc na mężczyznę z nożem. Sprawę rozstrzygnął Sąd Okręgowy w Lublinie. Jarosław Ch. odpowiadał za usiłowanie zabójstwa.
Zakrapiana impreza w centrum Lublina zakończyła się rozlewem krwi. 61-letni recydywista bił swoją znajomą młotkiem w głowę. Podejrzewał, że kobieta współpracuje z prokuraturą.