Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.
Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)
Z jednej strony korzystne zapisy dla Ukraińców, którzy uciekli do Polski przed wojną i tych, którzy im pomagają. Z drugiej – furtka dla polityków do uniknięcia odpowiedzialności za błędy w czasie… pandemii. – Ten przepis oznacza przyzwolenie na przekręty władzy – komentuje Joanna Mucha z opozycji
Najpierw wspólna modlitwa, a potem przemarsz z pl. Litewskiego pod ratusz i stworzenie polsko-ukraińskiego serca. W ten sposób mieszkańcy Lublina chcieli wyrazić we wtorek swoją solidarność z narodem ukraińskim. Razem z protestującymi w Marszu Solidarności Młodych szedł także, między innymi, prezydent miasta Krzysztof Żuk
Dziesięć tirów z pomocą humanitarną pojedzie z Lublina na Ukrainę. Dary, w tym specjalistyczny sprzęt medyczny dla ukraińskich szpitali, przekazała Szwajcaria.
Kiedy zaczynała się pandemia, gotowali jedzenie dla medyków pracujących w szpitalach. Teraz lubelscy restauratorzy szykują jedzenie dla uchodźców z Ukrainy. I można im w tym pomóc, wykupując tzw. „zawieszone obiady”.
Mieli być w czwartek, ale przyjechali już dzisiaj (we wtorek). Żony i dzieci ukraińskich strażaków znalazły schronienie w Kraśniku i Nałęczowie. Pomagają im tutejsi strażacy z kraśnickiej Komendy Powiatowej PSP i OSP w Nałęczowie.
Urząd Miasta Kraśnik zebrał wstępne deklaracje, dotyczące udziału ukraińskich dzieci w zajęciach w miejskich szkołach i przedszkolach. Uchodźcy – głównie matki z dziećmi, którzy znaleźli schronienie w Kraśniku – mieszkają m.in. w Szkolnym Schronisku Młodzieżowym "Dom Sportowca".
Nie ma w gminie Zamość sołectwa, które nie włączyłoby się w akcję zbiórki darów dla uchodźców. Wszystko, co dotąd zebrano, jest teraz magazynowane w jednym miejscu. Ale nie na długo. Do siedziby OSP w Mokrem mogą zgłaszać się wszyscy mieszkańcy, którzy w swoich domach przyjęli ukraińskie rodziny. Dary są tam wydawane bez zbędnych formalności.
W szpitalu w Chełmie hospitalizowanych jest około 30 uchodźców z Ukrainy. Wśród nich są m.in. dzieci i dorośli z COVID-19. W placówce urodziło się również pierwsze dziecko, którego matka Ukrainka schroniła się w Polsce. Tatiana ważyła 2,7 kg.
Nadawcy dezinformacji chcą, żebyśmy odczuwali silny lęk, który będzie nas paraliżował, wysuwał na pierwsze miejsce potrzebę przetrwania, a w ostatnich latach także aspirację do bycia kimś wyjątkowym, sprzeciwiającym się ponadnarodowemu spiskowi. Dla nadawców fake newsów najlepiej byłoby, gdybyśmy okazali się tzw. „pożytecznymi idiotami” lub byli „głupio mądrzy” – pisze dr hab. Paweł Nowak, profesor UMCS
Na trasie od granicy, co kilka kilometrów, są ustawione punkty kontrolne patroli obywatelskich, wspierane przez policję i wojsko. Sprawdzają każdego, kto przejeżdża - rozmowa z Damianem Miechowiczem, dyrektorem pogotowia ratunkowego w Zamościu, który wozi pomoc medyczną do szpitali w Ukrainie.
W związku z tym, że pracujemy z dziećmi, to nasze myśli momentalnie skierowały się właśnie w ich stronę - Rozmowa z Katarzyną Woźniak i Anną Stańczak, które prowadzą Centrum Języków Obcych Camden Town w Świdniku.
Wciąż rośnie liczba uchodźców przyjeżdżających do Polski z ogarniętej wojną Ukrainy. Ostatniej doby na przejściach granicznych na terenie województwa lubelskiego odprawiono największą liczbę podróżnych od początku rosyjskiej inwazji.
W geście solidarności z ogarniętą wojną Ukrainą, chętni będą mogli wziąć udział w Lubelskiej Sztafecie Pokoju. Uczestnicy będą nie tylko biegać, ale będą mogli również pomóc Ukraińcom w konkretny sposób
Około 70 osób przewija się każdego dnia przez całodobowy punkt pobytu dla uchodźców przy ul. Bursaki w Lublinie. W pomieszczeniach gwar jak w ulu. Biegają dzieci; ktoś przeszedł po dary; kilka osób szykuje kanapki, które ktoś inny za chwilę zawiezie na granicę.
Na granicy ukraińsko – polskiej z każdym dniem przybywa coraz więcej osób uciekających przed wojną. Spędzają oni w drodze niekiedy po kilka dni. Głodni, zmarznięci i wycieńczeni w pierwszej kolejności szukają pomocy w punktach recepcyjnych.
Ja tylko chciałam pomóc, a zostałam potraktowana tak, że szkoda słów. Pracownice GOPS z policją przyjechały do mojego domu, aby zabrać kobiety i dzieci z Ukrainy, którym dałam schronienie – mówi mieszkanka Starego Zamościa. W opiece społecznej zapewniono nas, że interwencja odbyła się na wyraźną prośbę uchodźczyń.
Dwa dni po rozpoczęciu wojny Olga napisała na Facebooku, że dla uchodźców przygotowała w swoim domu 10 miejsc. Wczorajszą noc spędziło u niej 80 osób. Miejsca zabrakło dla samych gospodarzy, którzy muszą nocować gdzie indziej.
Takiej jednomyślności w radzie miasta dawno nie było. Wszyscy radni poparli stanowisko potępiające agresję Rosji na Ukrainę. Wątpliwości nie było też przy zawieszeniu współpracy z partnerskimi miastami na Białorusi.
Kolejna kartka z pamiętnika, jaki pisze i którym dzieli się z nami Ola Lebedenko. Uciekła przed wojną do Polski. Jest już we Wrocławiu, ale wciąż wraca do chwil i uczuć, jakie towarzyszyły jej podczas pobytu w punkcie recepcyjnym w Hrubieszowie.
Dwa wozy strażackie, które dotychczas służyły druhom z Góry Puławskiej i Czołny w gminie Baranów, wkrótce trafią zza naszą wschodnią granicę. Nasi ochotnicy chcą w ten sposób pomóc kolegom z ukraińskiej straży pożarnej.
Na polsko-ukraińską granicę w niedzielę wyjechał TIR z darami od trzech gmin: Czarnkowa, Odolanów i Miasta Puławy. Pomoc humanitarna ma dotrzeć do Bojarki w obwodzie kijowskim na Ukrainie, miasta partnerskiego polskich samorządów.
Od wtorku w Lublinie rozdawane będą paczki żywnościowe i suchy prowiant, zarówno dla uchodźców z Ukrainy, jak też dla osób, które przyjęły ich pod swój dach.
Rząd przyjął projekt specustawy, na której mocy osoby goszczące pod swoim dachem Ukraińców otrzymają pieniądze. Określono stawkę.
Wciąż rośnie liczba uchodźców przekraczających polską granicę na terenie województwa lubelskiego. Od początku rosyjskiej agresji na Ukrainę przez cztery przejścia graniczne w naszym regionie dostało się ponad 516 tys. podróżnych.
Miejski Ośrodek Kultury w Terespolu postanowił w tym roku zrezygnować z tradycyjnej imprezy.