Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Do Zamościa przyjedzie delegacja amerykańskich astronautów. Będą opowiadać o lotach międzygwiezdnych i prezentować film, który nakręcili w kosmicznych przestworzach. Może dzięki nim uda się także rozwikłać wiele tajemnic nurtujących Zamojszczyznę.
– Szczegółowy program tej wizyty nie jest jeszcze znany – mówi Karol Garbula, rzecznik prezydenta Zamościa. – Niewykluczone, że znajdzie się chwila, aby z kosmonautami porozmawiać. Będą na zamojskim Rynku Wielkim.
Zamojszczyzna, jak twierdzą niektórzy, ma regularne kontakty z kosmosem. UFO oglądano w Zamościu dwa razy.
W 1982 r. na niebie widoczny był nieruchomy kształt zbliżony do trójkątna równobocznego. Na jego wierzchołku widać było silne, metaliczne światło.
W 1985 r. na niebie oglądano wolno przesuwający się kształt przypominający spodek "świecący migotliwym płomieniem”.
Trzy lata temu Janusz Adamowicz, myśliwy z Krasnobrodu natknął się w lesie niedaleko Husin, na tajemnicze zjawisko. Rosnące tam sosny wygięły się tworząc krąg o promieniu 50 metrów. Powstał w ten sposób osobliwy... szałas.
O znalezisku informowały wszystkie media. Winnych zniszczeń szukano... wśród kosmitów.
Tego samego dnia mieszkanka Szczebrzeszyna zobaczyła lecący "pojazd”, gdy wyglądała przez okno. Inny obiekt wyśledziła też emerytowana księgowa ze Zwierzyńca.
Według jej relacji, srebrna kula (przypominająca księżyc w pełni) leciała dokładnie nad starym, zwierzynieckim tartakiem.
Te opowieści poruszyły polskich specjalistów od kontaktów z UFO. Na Roztocze przybyli znani tropiciele z Fundacji "Nautilius”. Zbadali m.in. szałas w Husinach.
– To pierwszy taki przypadek w kraju – mówił wtedy Robert Bernatowicz, prezes Nautiliusa. – Stwierdziliśmy, że takich zniszczeń w lesie nie mógł wywołać ani człowiek, ani żadna wichura. Wnioski nasuwają się same!
Nikt nie potrafił jednak wyjaśnić czego kosmici u nas szukają. Może zrobią to teraz amerykańscy kosmonauci?
Do Zamościa przybędzie sześcioosobowa załoga wahadłowca kosmicznego STS-130 Endavour z NASA, na czele z kapitanem Georgem Zamka.
W lutym odbyli 13-dniowa podróż w kosmos (do międzynarodowej stacji kosmicznej). W czasie wolnym od zajęć, nakręcili m.in. film pt. "Fryderyk Chopin i kosmiczny koncert”.
W Zamościu odbędzie się jego międzynarodowa prapremiera. Zaplanowano ją 15 maja, na Rynku Wielkim w Zamościu.
Kosmonautom będzie towarzyszył Karol Radziwinowicz, znany wirtuoz fortepianu. To właśnie muzyka Chopina w jego wykonaniu zilustrowała ten obraz.
– Film i kosmonauci uświetnią swoją obecnością konferencję naukową pt. "Twierdza Zamość” – podkreśla rzecznik Garbula.
Zamojszczyzna, jak twierdzą niektórzy, ma regularne kontakty z kosmosem. UFO oglądano w Zamościu dwa razy.
W 1982 r. na niebie widoczny był nieruchomy kształt zbliżony do trójkątna równobocznego. Na jego wierzchołku widać było silne, metaliczne światło.
W 1985 r. na niebie oglądano wolno przesuwający się kształt przypominający spodek "świecący migotliwym płomieniem”.
Trzy lata temu Janusz Adamowicz, myśliwy z Krasnobrodu natknął się w lesie niedaleko Husin, na tajemnicze zjawisko. Rosnące tam sosny wygięły się tworząc krąg o promieniu 50 metrów. Powstał w ten sposób osobliwy... szałas.
O znalezisku informowały wszystkie media. Winnych zniszczeń szukano... wśród kosmitów.
Tego samego dnia mieszkanka Szczebrzeszyna zobaczyła lecący "pojazd”, gdy wyglądała przez okno. Inny obiekt wyśledziła też emerytowana księgowa ze Zwierzyńca.
Według jej relacji, srebrna kula (przypominająca księżyc w pełni) leciała dokładnie nad starym, zwierzynieckim tartakiem.
Te opowieści poruszyły polskich specjalistów od kontaktów z UFO. Na Roztocze przybyli znani tropiciele z Fundacji "Nautilius”. Zbadali m.in. szałas w Husinach.
– To pierwszy taki przypadek w kraju – mówił wtedy Robert Bernatowicz, prezes Nautiliusa. – Stwierdziliśmy, że takich zniszczeń w lesie nie mógł wywołać ani człowiek, ani żadna wichura. Wnioski nasuwają się same!
Nikt nie potrafił jednak wyjaśnić czego kosmici u nas szukają. Może zrobią to teraz amerykańscy kosmonauci?
Do Zamościa przybędzie sześcioosobowa załoga wahadłowca kosmicznego STS-130 Endavour z NASA, na czele z kapitanem Georgem Zamka.
W lutym odbyli 13-dniowa podróż w kosmos (do międzynarodowej stacji kosmicznej). W czasie wolnym od zajęć, nakręcili m.in. film pt. "Fryderyk Chopin i kosmiczny koncert”.
W Zamościu odbędzie się jego międzynarodowa prapremiera. Zaplanowano ją 15 maja, na Rynku Wielkim w Zamościu.
Kosmonautom będzie towarzyszył Karol Radziwinowicz, znany wirtuoz fortepianu. To właśnie muzyka Chopina w jego wykonaniu zilustrowała ten obraz.
– Film i kosmonauci uświetnią swoją obecnością konferencję naukową pt. "Twierdza Zamość” – podkreśla rzecznik Garbula.
