Radny miejski został oskarżony o udział w pobiciu. Paweł K. wraz z innymi osobami miał poturbować grupę młodych mężczyzn i kobietę. Do awantury doszło po meczu Polska – Ukraina, przegranym przez naszą reprezentację.
Jeden z nich zanieczyścił toaletę. Z relacji nastolatków wynika, że właścicielce baru i jej znajomym puściły nerwy.
Na młodych ludzi posypały się ciosy. Wśród bijących miał być również Paweł K. Później bójka przeniosła się przed bar. W rezultacie jeden z poszkodowanych trafił do szpitala. Miał m.in. wstrząśnienia mózgu i złamany palec.
Sprawą zajęła się policja i prokuratura. Całą awanturę zarejestrowały kamery monitoringu, co przesądziło o dalszym biegu sprawy.
– Skierowaliśmy już do sądu akt oskarżenia. Zabezpieczyliśmy nagrania z dwóch różnych źródeł – mówi Marek Głowala, zastępca prokuratora rejonowego w Biłgoraju. – Paweł K. został oskarżony o udział w pobiciu.
Wraz z nim za napaść odpowie jeszcze siedem innych osób. Wszyscy mieli zaatakować czworo młodych ludzi, w tym dziewczynę. Zdaniem śledczych, bili i kopali ich po całym ciele, przewracali i dusili.
Napastnikom grozi do trzech lat więzienia. Sąd wyznaczył termin pierwszej rozprawy na 29 sierpnia.