W wypadkach ucierpiały dzieci. Pod Nieliszem zginął 12-letni rowerzysta. Przygnieciony samochodem do muru 6-latek z Tomaszowa Lubelskiego walczy o życie w szpitalu.
Tego samego dnia cofająca oplem vectra 20-latka przygniotła do muru bawiącego się 6-latka. Do zdarzenia doszło przy ul. Lipowej w Tomaszowie Lubelskim.
Chłopczyk z poważnymi obrażeniami głowy i klatki piersiowej w stanie ciężkim został odwieziony do szpitala. Kobieta nie miała prawa jazdy.
Kierująca cinquecento 35-letnia mieszkanka gminy Jarczów próbując zawrócić na skrzyżowaniu ulicy Piekarskiej z Traugutta w Tomaszowie Lubelskim wjechała na chodnik i potrąciła idącego z matką trzylatka.
– Kobieta "ścięła” jeszcze znak drogowy, uszkodziła ogrodzenie i zatrzymała się dopiero na budce z warzywami – informuje Ireneusz Stromidło, rzecznik prasowy tomaszowskiej policji.
Dziecko z raną tłuczoną głowy trafiło do szpitala. Po udzieleniu pomocy, wypisano je do domu. Do wypadku doszło również w sobotę.
Dzień później podróżujący mercedesem sprinterem 36-latek najechał w Czernięcinie pod Turobinem na 47-latka. Pieszy wyszedł z wypadku ze złamaną kością łopatki. Miał w organizmie 2,14 promila; kierowca był trzeźwy.
W poniedziałek kierujący daewoo nubirą 18-letni mieszkaniec gminy Tomaszów Lubelski przeholował z prędkością, a następnie stracił panowanie nad kierownicą, zjechał na pobocze i potrącił 14-letnią pieszą.
Poszkodowana została odwieziona do szpitala ze skręceniem kręgosłupa, wstrząśnięciem mózgu i urazem kolana. Kierowca, który od kilku miesięcy miał uprawnienia, był trzeźwy.
Nie brakowało też amatorów jazdy na podwójnym gazie.
W Grabowicy mundurowi zatrzymali w poniedziałek kierującego bez uprawnień fordem eskortem 16-latka z gminy Susiec. Nastolatkiem, który miał w organizmie 2,34 promila alkoholu, zajmie się sąd rodzinny.
Przy ul. Partyzantów w Zamościu pod opla corsę wtargnęła pijana 31-latka. Kobieta miała prawie 2 promile. Ma stłuczona nogę.