Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Zamość odwiedziło w tym roku ponad 120 tys. turystów.
To rekord! Zwiedzali m.in. międzynarodową wystawę "Miasta Idealne-Miasta Niewidzialne”, oglądali Eurofolk i Zamojskie Lato Teatralne. Oblężone było też Roztocze.
- Z informacji naszego Ośrodka Informacji Turystycznej wynika, że Zamość w tym roku odwiedziło o 25 proc. więcej osób niż w 2005 r. - mówi Paweł Czechalski, pracownik Wydziału Promocji, Kultury i Spraw Społecznych zamojskiego UM. - To świetny rezultat, zważywszy na to, że ubiegły rok był niezwykle udany. Zamość staje się prawdziwą mekką turystów.
Do miasta, podobnie jak przed rokiem, chętnie zaglądali mieszkańcy Warszawy, Łodzi i Górnego Śląska. Nie brakowało też Niemców, Włochów, Francuzów, a nawet Japończyków. Turystów przyciągnęła nie tylko unikatowa renesansowa architektura. W 2005 r. magnesem było odsłonięcie monumentalnego pomnika założyciela miasta. Tegorocznym gwoździem programu była międzynarodowa wystawa sztuki współczesnej Miasta Idealne-Miasta Niewidzialne. Od 17 czerwca do 22 sierpnia Zamość był stolicą sztuki. W ekspozycji wzięło udział kilkudziesięciu artystów z całej Europy. Katalog z wystawy był dostępny m.in. w prestiżowych polskich galeriach, a obcokrajowcy spacerujący z przewodnikami po zamojskich podwórkach i zakamarkach (tam stała część prezentowanych prac) stali się normą.
- Nie tylko odsłonięcie pomnika i wystawa przypadły turystom do gustu - zapewnia Czechalski. - Mieliśmy wiele cyklicznych imprez m.in. Eurofolk, Zamojskie Lato Teatralne czy ostatnio m.in. Święto Chleba. Wszystkie bardzo udane.
Turyści narzekali wprawdzie na rozkopane ulice oraz brak ogródków kawiarnianych, ale nie zniechęciło ich to do noclegów w mieście. Zamojskie hotele podczas wakacji wypełnione były po brzegi. Np. Orbis już w czerwcu miał 98 procent tzw. obłożenia.
Niezwykłym powodzeniem cieszyło się także Roztocze. Według mieszkańców Krasnobrodu, Zwierzyńca i Józefowa te urokliwe miasteczka zostały niemal "zadeptane” przez amatorów leśnych wędrówek, kąpieli słonecznych, a ostatnio grzybów.
- Promujemy nasze miasto w Internecie, wydajemy foldery, organizujemy imprezy, które nas rozsławiają, m.in. Letnią Akademię Filmową. To przynosi rezultaty - mówi Marek Marcola, dyrektor Zwierzynieckiego Ośrodka Kultury i Rekreacji odpowiedzialny za rozwój i promocję turystyki w Zwierzyńcu. - Szacujemy, że ruch turystyczny wzrósł u nas o ok. 10 proc. Mamy w gminie ok. 1 tys. miejsc noclegowych i powstają nowe. Mieszkańcy zwietrzyli interes i zaczynają przestawiać się na tzw. branżę turystyczną. To bardzo ważne.
Do miasta, podobnie jak przed rokiem, chętnie zaglądali mieszkańcy Warszawy, Łodzi i Górnego Śląska. Nie brakowało też Niemców, Włochów, Francuzów, a nawet Japończyków. Turystów przyciągnęła nie tylko unikatowa renesansowa architektura. W 2005 r. magnesem było odsłonięcie monumentalnego pomnika założyciela miasta. Tegorocznym gwoździem programu była międzynarodowa wystawa sztuki współczesnej Miasta Idealne-Miasta Niewidzialne. Od 17 czerwca do 22 sierpnia Zamość był stolicą sztuki. W ekspozycji wzięło udział kilkudziesięciu artystów z całej Europy. Katalog z wystawy był dostępny m.in. w prestiżowych polskich galeriach, a obcokrajowcy spacerujący z przewodnikami po zamojskich podwórkach i zakamarkach (tam stała część prezentowanych prac) stali się normą.
- Nie tylko odsłonięcie pomnika i wystawa przypadły turystom do gustu - zapewnia Czechalski. - Mieliśmy wiele cyklicznych imprez m.in. Eurofolk, Zamojskie Lato Teatralne czy ostatnio m.in. Święto Chleba. Wszystkie bardzo udane.
Turyści narzekali wprawdzie na rozkopane ulice oraz brak ogródków kawiarnianych, ale nie zniechęciło ich to do noclegów w mieście. Zamojskie hotele podczas wakacji wypełnione były po brzegi. Np. Orbis już w czerwcu miał 98 procent tzw. obłożenia.
Niezwykłym powodzeniem cieszyło się także Roztocze. Według mieszkańców Krasnobrodu, Zwierzyńca i Józefowa te urokliwe miasteczka zostały niemal "zadeptane” przez amatorów leśnych wędrówek, kąpieli słonecznych, a ostatnio grzybów.
- Promujemy nasze miasto w Internecie, wydajemy foldery, organizujemy imprezy, które nas rozsławiają, m.in. Letnią Akademię Filmową. To przynosi rezultaty - mówi Marek Marcola, dyrektor Zwierzynieckiego Ośrodka Kultury i Rekreacji odpowiedzialny za rozwój i promocję turystyki w Zwierzyńcu. - Szacujemy, że ruch turystyczny wzrósł u nas o ok. 10 proc. Mamy w gminie ok. 1 tys. miejsc noclegowych i powstają nowe. Mieszkańcy zwietrzyli interes i zaczynają przestawiać się na tzw. branżę turystyczną. To bardzo ważne.
