Zdjęli kołpaki z zaparkowanych samochodów i odjechali. Kradzież mogła im ujść na sucho. Na widok policyjnego radiowozu rzucili się jednak do ucieczki. Teraz grozi im do 5 lat więzienia.
Mężczyźni zdjęli kołpaki z dacii i seata, zaparkowanych na osiedlu przy ul. Lipskiej. Później wsiedli do swojego samochodu i ruszyli w dalszą drogę.
– Patrolujący miasto policjanci na ul. Partyzantów zauważyli volkswagena, który na widok oznakowanego radiowozu znacznie przyspieszył – mówi Joanna Kopeć, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Zamościu. – Funkcjonariusze zatrzymali pojazd. Za jego kierownicą siedział 24-latek. Pasażerami auta byli dwaj mężczyźni w wieku 26 i 33 lat.
Mundurowi dokładnie sprawdzili samochód. W środku znaleźli dwa komplety samochodowych kołpaków. Jak się okazało pochodziły one z kradzieży. Teraz policjanci ustalają właścicieli okradzionych pojazdów i wartość strat. Nerwowym amatorom cudzej własności grozi do 5 lat pozbawienia wolności.