„Ta droga nie była w tak złym stanie od czasu wojny” – napisał Czytelnik w mailu do naszej redakcji. Chodziło mu o odcinek drogi wojewódzkiej 812 między Krupem i tak zwaną Górą Rejowiecką.
Aby nie być gołosłownym Czytelnik dołączył także zdjęcia. Nawierzchnia wskazanej przez niego drogi może kojarzyć się ze szwajcarskim serem. Zilustrował także zainstalowane przez drogowców w Krupem aż trzy znaki ostrzegawcze: przed nierówną drogą, śliską jezdnią i niebezpiecznymi poboczami.
– Od dwóch tygodni mieszkańcy sygnalizują nam, że po zimie stan drogi między Krupem i Górą Rejowiecką drastycznie się pogorszył – mówi Janusz Korczyński, wójt gminy Krasnystaw. – Skontaktowałem się już w tej sprawie z kierownictwem Zarządu Dróg Wojewódzkich i otrzymałem zapewnienie, że jak tylko będzie to możliwe droga zostanie naprawiona. Wierzę, że ZDW nie będzie zwlekał z tym zadaniem.
Wójt podejrzewa, że wskazany przez Czytelnika odcinek drogi popada w ruinę z winy firmy, która przed kilkoma laty podjęła się jego modernizacji. Teraz problem w tym, że tej firmy już nie ma, a więc nie ma też kogo pociągnąć do odpowiedzialności.