4 teatry tańca zatańczą "Cztery pory roku” Vivaldiego

"Cztery pory roku” to jedno z najpopularniejszych dzieł. Jest znane i lubiane pod każdą szerokością geograficzną. Jednoczy ludzi różnych narodowości, ras, zawodów, pokoleń. Jest uniwersalne i zawsze aktualne programowo, będąc ilustracją rocznego cyklu astrologicznego i związanych z nim zmian pogodowych, biologicznych i nastrojowych.

Na bazie tego cyklu koncertów Vivaldiego Lubelski Teatr Tańca postanowił stworzyć wielki, czteroczęściowy spektakl opowiadający o przemianach ludzkich i o metamorfozach miasta, w którym działa.

Reżyserię całości powierzono francuskiemu choreografowi polskiego pochodzenia Stanisławowi Wiśniewskiemu.

- To wielka postać europejskiego teatru tańca - mówi Wojciech Kaproń z Lubelskiego Teatru Tańca. - Jest dyrektorem artystycznym Compagnie Stanisław Wiśniewski z siedzibą w Lyonie. Przygotowywał choreografie m.in. dla National Opera w Lyonie i Polskiego Teatru Tańca - Baletu Poznańskiego. Jego prace prezentowane były w Japonii, Anglii, Grecji, Niemczech i wielokrotnie nagradzane.

Opracowanie układów tanecznych do poszczególnych części widowiska Wiśniewski oddał czterem choreografom. Za jesień odpowiada Anna Żak z Lubelskiego Teatru Tańca i Grupy Tańca Współczesnego Politechniki Lubelskiej. Za zimę Cecil Pegaz z Compagnie Stanisław Wisniewski. Za wiosnę Ryszard Kalinowski z Lubelskiego Teatru Tańca, a za lato Wojciech Kaproń z Lubelskiego Teatru Tańca.

Zatańczą artyści wymienionych zespołów, a także lubelska Formacja Tańca Ognia "Ignis” i solistka Barbara Czajkowska, lublinianka związana z Polskim Teatrem Tańca-Baletem Poznańskim.

- Składy się wymieszają w poszczególnych częściach "Czterech pór roku” - wyjaśnia Kaproń. - Na przykład w opracowywanym przeze mnie "Lecie” zatańczą wspólnie członkowie Lubelskiego Teatru Tańca, Grupy Tańca Współczesnego Politechniki Lubelskiej i Compagnie Stanisław Wisniewski.

Integralnymi składnikami spektaklu będą filmy i wizualizacje. - Przygotowuje je także międzynarodowa kooperatywa - opowiada Kaproń. - Siły połączą na tym polu Pierre Jacob i Andrzej Rusin. Pierwszy to Francuz współpracujący między innymi z Compagnie Stanisław Wisniewski i Käfig Cie. Drugi to lublinianin, współzałożyciel Kinoteatru Projekt.

Ekran projekcji będą stanowiły kamienice stojące vis a vis Zamku. Tancerze zatańczą na podłodze baletowej rozłożonej na parkingu oraz na chodniku. Widownia będzie na skarpie wzgórza zamkowego.

Spektakl będzie można zobaczyć za darmo. Zaplanowano podwójną premierę. Pierwsza prezentacja miała miejsce w sobotę, druga w niedzielę. Widowisko rozpocznie się o godz. 22.