Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
W piątek (10 lutego) o godz. 19.00 w Galerii Labirynt (ul. Grodzka 3) odbędzie się otwarcie wystawy Makisa Farosa "They have departed”.
Makis Faros mieszka i pracuje w Atenach. Zajmuje się instalacją, video, nowymi mediami i muzyką eksperymentalną. Prowadzi zajęcia ze sztuki cyfrowej na Akademii Sztuk Pięknych w Atenach. Brał udział w wielu projektach wirtualnych i festiwalach sztuki video takich jak: Palermo International Video Festival, Art Film and Media Festival L 'Imagine Legger; Greek festival for art and technology. Jego prace znajdują się w kolekcji Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Atenach.
– Autor pokaże dwa filmy – wyjaśnia Magdalena Linkowska z Galerii Labirynt. – Tematem, jaki się przewija w jego twórczości jest analizowanie społecznych zachowań ludzi i funkcjonowanie ich wobec wydarzeń i działań politycznych. Podejmuje problem człowieka w obliczu wielkiej niewiadomej – wobec kryzysu, utraty autorytetów, mówi o kondycji człowieka.
W 2010 roku Makis Faros zaprezentował w Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Atenach instalację – słuchawki zawieszone w przestrzeni miały dawać złudzenie wyciszenia, wyalienowania ze świata zewnętrznego. Tymczasem z każdej z nich dochodziły odgłosy czyjegoś sprzeciwu, cierpienia mające unaocznić agresywną, opresyjna politykę.
Kmo.
– Autor pokaże dwa filmy – wyjaśnia Magdalena Linkowska z Galerii Labirynt. – Tematem, jaki się przewija w jego twórczości jest analizowanie społecznych zachowań ludzi i funkcjonowanie ich wobec wydarzeń i działań politycznych. Podejmuje problem człowieka w obliczu wielkiej niewiadomej – wobec kryzysu, utraty autorytetów, mówi o kondycji człowieka.
W 2010 roku Makis Faros zaprezentował w Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Atenach instalację – słuchawki zawieszone w przestrzeni miały dawać złudzenie wyciszenia, wyalienowania ze świata zewnętrznego. Tymczasem z każdej z nich dochodziły odgłosy czyjegoś sprzeciwu, cierpienia mające unaocznić agresywną, opresyjna politykę.
Kmo.
