Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Wystawa Przemysława Kwieka w Labiryncie (Materiały prasowe)
W piątek (14 grudnia) o godz. 19 w Galerii Labirynt (ul. Grodzka 5a) otwarcie wystawy Przemysława Kwieka "Appearance 187 a), b)".
Wystawa prezentuje około stu tak zwanych Kart Przemysława Kwieka. Jest to wyjątkowy zbiór szkiców i notatek, będących zapisem pomysłów artysty na realizacje konkretnych dzieł. Pierwsza Karta powstała w 1987 roku, w ciągu 25 kolejnych lat zbiór powiększył się do imponujących rozmiarów - obecnie liczy on 584 Kart. Karty nigdy wcześniej nie były wystawiane.
Szkic, rysunek jest pierwszym fizycznie istniejącym "świadkiem” rodzącego się dzieła, pierwszym krokiem do jego realizacji. To właśnie w szkicu, zwykle pospiesznie wykonanym, nie zawsze udanym, zawarty jest najważniejszy sens dzieła, esencja przekazu. Jest on zapisem myśli artysty, niezwykle istotnym etapem w procesie tworzenia dzieła, który często jest dla widza niedostępny.
Przemysław Kwiek od ponad 20 lat skrupulatnie zapisuje wszystkie pomysły i inspiracje. Czasem przyjmują one formę lapidarnych rysunków, czasem rozbudowanego opisu, szczelnie wypełniającego całą powierzchnię Karty. Artysta czerpie tematy i inspiracje z życia codziennego, otaczającej rzeczywistości, na którą reaguje - jak sam wyjaśnia: ponieważ jedną z moich naczelnych zasad jest to, żeby artysta tworzył na temat gorący, tzn. taki, który jest teraz na pierwszym planie w społeczeństwie, czy w mediach. Dlatego w Kartach odnajdziemy nie tylko projekty dzieł, ale również odniesienia do konkretnych wydarzeń, faktów, osób. W ten sposób Karty nabierają innego wymiaru – są swoistym dziennikiem, pamiętnikiem, na podstawie którego możemy śledzić w jaki sposób twórczość artysty zmieniała się w kolejnych latach, w zależności od uwarunkowań zewnętrznych. Treść Kart ujęta jest w wysmakowaną formę graficzną, w której przejawia się solidny warsztat artystyczny Przemysława Kwieka. Każda z nich może stanowić samoistne dzieło, a cały zbiór można traktować jako jedno dzieło otwarte, które rozrasta się i dojrzewa z biegiem lat.
W Kartach znajdziemy i emocjonalne reakcje na rzeczywistość, i teoretyczne rozważania nad konkretnym problemem artystycznym, plejadę barwnych postaci, liczne odniesienia do okresu wspólnej twórczości z Zofią Kulik (jako KwieKulik). To prawdziwa uczta dla wyobraźni, której (na szczęście) wszystko wolno. Karty – wszystkie razem i każda z osobna, rządzą się własnymi prawami, tworzą z jednej strony świat odrealniony, z drugiej boleśnie prawdziwy. Pomysły zapisane na Kartach są możliwe i niemożliwe do realizacji; niekiedy dowcipne i ironiczne, niekiedy zaskakująco poważne i trafiające w sedno. Zupełnie jak sam artysta…
W ramach wystawy 4 stycznia o godz. 19 odbędzie się projekcja filmów Przemysława Kwieka, które dopełniają wystawę. Niektóre z nich będą wyświetlane przed publicznością po raz pierwszy.
Kuratorką wystawy jest Paulina Kempisty.
Szkic, rysunek jest pierwszym fizycznie istniejącym "świadkiem” rodzącego się dzieła, pierwszym krokiem do jego realizacji. To właśnie w szkicu, zwykle pospiesznie wykonanym, nie zawsze udanym, zawarty jest najważniejszy sens dzieła, esencja przekazu. Jest on zapisem myśli artysty, niezwykle istotnym etapem w procesie tworzenia dzieła, który często jest dla widza niedostępny.
Przemysław Kwiek od ponad 20 lat skrupulatnie zapisuje wszystkie pomysły i inspiracje. Czasem przyjmują one formę lapidarnych rysunków, czasem rozbudowanego opisu, szczelnie wypełniającego całą powierzchnię Karty. Artysta czerpie tematy i inspiracje z życia codziennego, otaczającej rzeczywistości, na którą reaguje - jak sam wyjaśnia: ponieważ jedną z moich naczelnych zasad jest to, żeby artysta tworzył na temat gorący, tzn. taki, który jest teraz na pierwszym planie w społeczeństwie, czy w mediach. Dlatego w Kartach odnajdziemy nie tylko projekty dzieł, ale również odniesienia do konkretnych wydarzeń, faktów, osób. W ten sposób Karty nabierają innego wymiaru – są swoistym dziennikiem, pamiętnikiem, na podstawie którego możemy śledzić w jaki sposób twórczość artysty zmieniała się w kolejnych latach, w zależności od uwarunkowań zewnętrznych. Treść Kart ujęta jest w wysmakowaną formę graficzną, w której przejawia się solidny warsztat artystyczny Przemysława Kwieka. Każda z nich może stanowić samoistne dzieło, a cały zbiór można traktować jako jedno dzieło otwarte, które rozrasta się i dojrzewa z biegiem lat.
W Kartach znajdziemy i emocjonalne reakcje na rzeczywistość, i teoretyczne rozważania nad konkretnym problemem artystycznym, plejadę barwnych postaci, liczne odniesienia do okresu wspólnej twórczości z Zofią Kulik (jako KwieKulik). To prawdziwa uczta dla wyobraźni, której (na szczęście) wszystko wolno. Karty – wszystkie razem i każda z osobna, rządzą się własnymi prawami, tworzą z jednej strony świat odrealniony, z drugiej boleśnie prawdziwy. Pomysły zapisane na Kartach są możliwe i niemożliwe do realizacji; niekiedy dowcipne i ironiczne, niekiedy zaskakująco poważne i trafiające w sedno. Zupełnie jak sam artysta…
W ramach wystawy 4 stycznia o godz. 19 odbędzie się projekcja filmów Przemysława Kwieka, które dopełniają wystawę. Niektóre z nich będą wyświetlane przed publicznością po raz pierwszy.
Kuratorką wystawy jest Paulina Kempisty.
Przemysław Kwiek - Appearance 187 a), b)
a) Pomysły 1987 - 2012
otwarcie wystawy: 14 grudnia 2012, godz. 19.00, ul. Grodzka 5a
wystawa czynna do 6 stycznia 2013 (wt. – niedz., godz. 12.00 – 19.00)
b) pokaz filmów Przemysława Kwieka
4 stycznia 2013, godz. 19.00
a) Pomysły 1987 - 2012
otwarcie wystawy: 14 grudnia 2012, godz. 19.00, ul. Grodzka 5a
wystawa czynna do 6 stycznia 2013 (wt. – niedz., godz. 12.00 – 19.00)
b) pokaz filmów Przemysława Kwieka
4 stycznia 2013, godz. 19.00
