Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Wiceminister edukacji Joanna Mucha i wojewoda lubelski Krzysztof Komorski
(fot. DW)
W najbliższy piątek wystartuje konkurs na stanowisko lubelskiego kuratora oświaty. Osobę, która pokieruje lubelskim kuratorium, powinniśmy poznać w drugiej połowie lutego.
W ubiegłym tygodniu po prawie ośmiu latach z funkcją pożegnała się Teresa Misiuk. Jako pełniący obowiązki zastąpił ją Sebastian Płonka, dotychczas zatrudniony w instytucji jako starszy wizytator. Był też Rzecznikiem Praw Uczniów Województwa Lubelskiego. Wiadomo jednak, że Płonka w mającym się rozpocząć za kilka dni postępowaniu nie wystartuje.
- Od razu zakładaliśmy, że to będą osoby, które nie będą startowały w konkursach – mówi wiceminister edukacji Joanna Mucha (Polska 2050), nawiązując do decyzji personalnych w poszczególnych kuratoriach w całym kraju. - Czyli nie są to osoby, tak jak dotychczas często bywało, którym w pewien sposób dajemy różnego rodzaju fory poprzez to, że sprawują funkcję przez dwa miesiące i w związku z tym mają ułatwioną pozycję startując w konkursie. Konkurs będzie prawdziwy. Stanowisko zostanie objęte przez osobę najlepszą, a nie wskazaną przez polityków – dodaje Mucha.
Jakie były uwagi do pracy poprzedniej szefowej Kuratorium Oświaty w Lublinie? - Pani kurator nie była osobą, która byłaby wolna od politycznego sznytu – mówi pani wiceminister, ale wstrzymuje się z oceną. - Wolę patrzeć w przyszłość i nie chciałabym podsumowywać tego czasu, kiedy urzędowała pani kurator. Idźmy do przodu, wprowadzajmy najlepsze standardy i pokazujmy, że kurator może być apolityczny, niepartyjny i najlepiej wykonywać swoją pracę – tłumaczy.
Zaznaczmy, że Teresa Misiuk nie należy do partii, ale była kojarzona ze środowiskiem posła Prawa i Sprawiedliwości i byłego ministra edukacji i nauki Przemysława Czarnka. Funkcję lubelskiej kurator oświaty objęła w czasach, kiedy był on wojewodą lubelskim. Ale trzeba przypomnieć, że na stanowisko została wybrana w drodze konkursu. Jako jedyna z czterech kandydatek spełniła wtedy wymogi formalne.
Aktualne postępowanie wystartuje 12 stycznia. W ciągu kolejnych 10 dni ma zostać powołana komisja konkursowa. Znajdzie się w niej troje przedstawicieli ministerstwa i dwie osoby wskazane przez Lubelski Urząd Wojewódzki. Sześciu członków wytypują organizacje związkowe zrzeszające nauczycieli. Zadaniem komisji będzie sprawdzenie zgodności zgłoszonych kandydatur z wymogami, podjęcie decyzji w sprawie dopuszczenia pretendentów do drugiego etapu i przeprowadzenie rozmów kwalifikacyjnych. Nastąpi to w dniach 14-16 lutego. - Niezwłocznie po tym przewodniczący komisji ogłosi wyniki konkursu – zapowiada wojewoda lubelski Krzysztof Komorski.
