Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Lubelskie

6 sierpnia 2016 r.
9:40

Olimpiada: Lubelskie nadzieje na medale w Rio. Kto ma największe szanse?

Paweł Fajdek
Paweł Fajdek

Monika Brzostek, Konrad Czerniak, Rafał Fedaczyński, Paweł Fajdek, Kinga Kołosińska, Przemysław Krajewski, Katarzyna Krawczyk, Arleta Podolak, Michał Szyba, Jan Świtkowski. To dziesiątka zawodników i zawodniczek związanych z województwem lubelskim, którzy wystartują na igrzyskach olimpijskich w Rio de Janeiro. Każdy z nich może powalczyć o olimpijskie podium

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

W XXXI Igrzyskach Olimpijskich weźmie udział dziesięcioro sportowców związanych z naszym regionem. Ilościowo na tle pozostałych województw wypadamy blado, ale znacznie lepiej jest pod względem jakości. Tak naprawdę każdy ze sportowców z lubelskiego może powalczyć w Rio de Janeiro o olimpijski medal.

Podstawowa motywacja sportowca

Faworytem numer jeden jest oczywiście Paweł Fajdek, dla którego każdy inny wynik niż złoto byłby olbrzymim rozczarowaniem. Młociarz Agrosu Zamość wśród kandydatów do podium wymieniany był już przed czterema laty podczas igrzysk w Londynie, ale wówczas spalił się psychicznie i nie zdołał awansować nawet do wielkiego finału. Od tego czasu poczynił jednak olbrzymie postępy, w szczególności w sferze mentalnej. Udowodnił to chociażby podczas mistrzostw świata, w których triumfował dwa razy rzędu. W tym roku jest w znakomitej dyspozycji, kroczy od zwycięstwa do zwycięstwa, regularnie przekraczając nieosiągalną dla przeciwników barierę 80 metrów. Ostatnio w wielkim stylu wygrał mistrzostwa Europy. Już w pierwszej kolejce dał jasny sygnał rywalom, że mogą co najwyżej powalczyć o srebrny medal. Uzyskał odległość 80,46, do której nikt nie był w stanie się zbliżyć.

- Jadę po złoto. Jeśli ktoś powie, że odbiła mi sodówka, to jest w błędzie. To podstawowa motywacja sportowca. Od najmłodszych lat byłem uczony, że jeśli tylko uczciwie się pracuje, to można stać się najlepszym. Tego się trzymam, wierzę w siebie i w Rio zamierzam zostać mistrzem olimpijskim - deklaruje 27-latek w rozmowie z "Polska The Times".

Fajdek nie boi się, że podobnie jak w Londynie, spali się psychicznie. - To było cztery lata temu. Od tamtej pory dwukrotnie zostałem mistrzem świata, miesiąc temu mistrzem Europy. Mam za sobą jakieś 30 wygranych zawodów z rzędu. Naprawdę w tym czasie było tyle trudnych konkursów, że wiem, jak sobie z nimi radzić. Sytuację z Londynu będzie mi bardzo trudno powtórzyć. Nawet trudniej niż wygrać igrzyska.

Pogoda, atmosfera, zdrowie i forma

Młociarz Agrosu to nasz jedyny "pewniak" do medalu. Ale każdy z pozostałej dziewiątki także może zakręcić się w granicach podium. Dla 35-letniego chodziarza Rafała Fedaczyńskiego z AZS UMCS Lublin, który na igrzyskach startował już dwukrotnie, występ w Rio będzie ostatnią szansą na olimpijski sukces. - Marzenie o dobrym występie na najważniejszej imprezie czterolecia daje mi dużą motywację do ciężkiej pracy. Chciałbym powtórzyć sukces z Pekinu, po prostu być w finale. Fajnie by było, gdybym zdobył medal. Ale to jest tylko sport i tutaj nie ma tak, że po prostu można sobie coś zaplanować. Trzeba ciężko pracować i musi się zgrać wiele czynników: pogoda, atmosfera, zdrowie przede wszystkim, no i forma - przekonuje Fedaczyński.

W Rio jak w Baku?

Wysokie aspiracje ma także Katarzyna Krawczyk. 25-letnia zapaśniczka Cementu-Gryfa Chełm przed rokiem wywalczyła srebrny medal igrzysk europejskich w Baku. Marzy o tym, żeby ten sukces powtórzyć w Rio de Janeiro. - Wiadomo, że tu konkurencja będzie znacznie większa, ale Kasia jest w znakomitej formie. Jeśli ją utrzyma i będzie sprzyjało jej szczęście w losowaniu, może być świetniepięknie. Pamiętajmy jednak, że w jej kategorii wagowej są trzy poważne kandydatki do złota, w tym fenomenalna Saori Yoshida, która wygrała wszystkie najważniejsze starty w karierze, nie przegrywając ani jednej walki. Trafienie na nią na początku turnieju to niemal pewna porażka - tłumaczy wiceprezes Polskiego Związku Zapaśniczego Mieczysław Czwaliński.

- Medal igrzysk jest moim największym marzeniem. Na razie, zdobywając olimpijski paszport, zrobiłam dopiero pierwszy krok do jego realizacji. Mam nadzieję, że w Rio będzie co świętować - dodaje Krawczyk.

Lubią tu grać

Niezwykle interesująco zapowiada się turniej siatkówki plażowej, w którym jedną z głównych ról odegrać mogą Kinga Kołosińska i Monika Brzostek. Zawodniczki AZS UMCS TPS Lublin w tym roku zadebiutują na igrzyskach olimpijskich. - Czujemy się dumne z tego, że jesteśmy w tym miejscu, w którym jesteśmy. Bardzo cieszymy się z tego powodu - mówiła w rozmowie z TVP Sport Kołosińska, a pytana o formę, dodała: - Mam nadzieję, że trener sprawił, że ta forma będzie jak najwyższa. Czujemy się dobrze, zagrałyśmy ostatni turniej w Klagenfurcie, gdzie wygrałyśmy z naszymi przeciwniczkami, z którymi zagramy w grupie w Rio. To jest też pierwszy raz od kilkunastu meczów, gdy z nimi wygrałyśmy. Psychicznie i fizycznie czujemy się dobrze i mam nadzieję, że będzie to widać.

Rywalkami biało-czerwonych w fazie grupowej będą: Evgenia Ukolova i Ekaterina Birlova z Rosji, Lauren Fendrick i Brooke Sweat z USA oraz Talita Antunes i Larissa Franca z Brazylii.

- Jedziemy tam z nastawieniem, że chcemy włożyć wszystko, czego do tej pory się nauczyłyśmy. Chcemy być z siebie zadowolone, usatysfakcjonowane po każdym meczu. Żeby później nie było rozmów w stylu "a mogłam zagrać to tak, mogłam zagrać to inaczej". Musimy być też skoncentrowane i przede wszystkim mam nadzieję, że potraktujemy to jako naprawdę zwieńczenie nawet nie czterech, a ośmiu latach naszej pracy - dodaje Brzostek.

Lublinianki mają dobre wspomnienia z gry w Rio de Janeiro. W marcu zajęły tam drugie miejsce w prestiżowym turnieju Grand Slam. - Oby dało radę powtórzyć ten wynik. Na Copacabanie czujemy się dobrze. Grałyśmy tam nie tylko na turniejach, ale także na obozach. Jedziemy w znajome miejsce i miejmy nadzieję, że to nam pomoże.

Dwóch od nas

W 15-osobowej kadrze piłkarzy ręcznych znaleźli się zawodnik Azotów Puławy Przemysław Krajewski oraz były gracz tego klubu, urodzony w Lublinie Michał Szyba, obecnie występujący na Słowenii. - Nigdy i nikt z nas zawodników nie może być pewny miejsca w drużynie narodowej. Wszelkie decyzje podejmuje selekcjoner i to on też darzy każdego z nas wielkim zaufaniem. Cieszę się, że właśnie mi dał szansę zaprezentowania się na arenie olimpijskiej - mówi Krajewski, który podczas igrzysk ma być głównym reżyserem gry biało-czerwonych.

- Wariant z rozegraniem stosowaliśmy wielokrotnie w puławskim klubie. Trener Dujszebajew podpatrzył to, kiedy graliśmy przeciwko jego klubowej drużynie Vive Tauronowi Kielce. Takie rozwiązanie zastosowaliśmy już podczas turnieju kwalifikacyjnego do IO w Rio de Janeiro, który w kwietniu rozegraliśmy w Ergo Arenie w Gdańsku oraz podczas eliminacji z Holandią do przyszłorocznych finałów mistrzostw świata we Francji. Już wówczas nowa rola bardzo mi odpowiadała, jak widać trenerowi reprezentacji również. Główny rozgrywający to bardzo odpowiedzialne zadanie. Z tej funkcji będę chciał się wywiązać jak najlepiej. Dam z siebie maksimum umiejętności i możliwości - zapewnia szczypiornista, który razem z kolegami z drużyny narodowej zamierza zrehabilitować się za kiepski występ na niedawnych mistrzostwach Europy.

 

Kinga Kołosińska i Monika Brzostek, fot. Brostek i Kołosińska w piaskownicy

Marzenia i nadzieje

Duże nadzieje przed występem w Rio de Janeiro ma judoczka Arleta Podolak. - Sam udział w turnieju olimpijskim to dla mnie duży sukces, ale marzę o medalu. Jeszcze nie odczuwam żadnego stresu, myślę, że przyjdzie on w dniu startu na Igrzyskach. Rozmawiałam ze starszymi koleżankami: Katarzyną Kłys i Darią Pogorzelec, które były już na igrzyskach. Mówią, że te zawody nie różnią się od innych, więc też tak staram się do tego podchodzić - zapewnia rodzona w Zamościu zawodniczka Czarnych Bytom, która o olimpijski laur powalczy w kategorii do 54 kg.

Z dwójki naszych pływaków większe szanse na medal ma Konrad Czerniak. Urodzony w Puławach, ale startujący ostatnio dla AZS AWF Katowice 27-latek jest wśród kandydatów do podium na dystansie 100 m stylem motylkowym. W Londynie rozczarował, zajmując dopiero ósme miejsce. Tym razem ma być zdecydowanie lepiej. O tym, że forma jest na odpowiednim poziomie najlepiej świadczy srebrny medal ostatnich mistrzostw Europy. Podczas tej imprezy na podium nie stanął Jan Świtkowski, ale przy odrobinie szczęścia i on może pokusić się o sukces w Rio de Janeiro w swoich koronnym 200 m "motylkiem".

- Na pewno będzie tam wielu zawodników, którzy będą chcieli powalczyć o medale. Chociaż będzie bardzo trudno załapać się do najlepszej trójki, to mam nadzieję, że też znajdę się w tym gronie. Jeżeli się uda, to będzie świetnie. Sam start jest już spełnieniem marzeń, bo każdy sportowiec chciałby chociaż raz w karierze wystąpić na igrzyskach. Liczę, że pokażę się z dobrej strony. A co z tego wyjdzie, przekonamy się wkrótce - mówi zawodnik Skarpy Lublin. Pierwszy występ czeka go już w niedzielę.

Jan Świtkowski
Czytaj więcej o:

Pozostałe informacje

Przemysław Wiśniewski przebywa z kolegami na zgrupowaniu reprezentacji Polski, ale przeciwko Holandii na pewno nie zagra

Problemy w defensywie reprezentacji Polski przed piątkowym meczem z Holandią

Przed dwoma ostatnimi meczami w eliminacjach do przyszłorocznych mistrzostw świata reprezentacja Polski musi sobie poradzić z brakiem trzech bardzo ważnych zawodników z linii defensywy

Jak sprawdzić, czy zbiórka pieniędzy jest legalna?

Jak sprawdzić, czy zbiórka pieniędzy jest legalna?

W celu sprawdzenia, czy zbiórka pieniędzy jest legalna, należy zweryfikować jej numer w oficjalnym rejestrze na portalu rządowym zbiorki.gov.pl lub, w przypadku zbiórek online, ocenić wiarygodność platformy i przejrzystość celu. Zrozumienie różnic między zbiórką publiczną a internetową jest kluczowe dla bezpiecznego wspierania potrzebujących i unikania oszustw.

Tu dzieci znów się uśmiechają. Magiczna sala w szpitalu w Lublinie
galeria

Tu dzieci znów się uśmiechają. Magiczna sala w szpitalu w Lublinie

W Uniwersyteckim Szpitalu Dziecięcym w Lublinie otwarto nową przestrzeń – sensoryczną Salę Doświadczeń Świata. To miejsce, które łączy nowoczesne podejście terapeutyczne z troską o emocje i dobrostan najmłodszych pacjentów.

garaż blaszany z garaze.org.pl

Blaszak 3x5 – idealne rozwiązanie na małą działkę lub ogródek

Blaszak 3x5 to kompaktowy metalowy garaż idealny na małe działki i ogródki, oferujący trwałą konstrukcję z ocynkowanej blachy, różne warianty dachu i kolorystykę. Może służyć jako garaż, schowek na narzędzia lub warsztat, zapewniając Tobie i twoim przedmiotom ochronę przed warunkami atmosferycznymi. Jego montaż jest prosty, a dla powierzchni do 35 m² wystarczy jedynie zgłoszenie w urzędzie, co stanowi dodatkową zaletę. To ekonomiczne i funkcjonalne rozwiązanie łączące praktyczność z estetyką, idealne dla osób szukających wygodnego sposobu na zagospodarowanie niewielkiej przestrzeni.

Myślisz o pracy trenera personalnego? Poznaj możliwości tego zawodu

Myślisz o pracy trenera personalnego? Poznaj możliwości tego zawodu

Od lat trenujesz i znajomi proszą Cię o rady dotyczące ćwiczeń? A może pracujesz na siłowni i widzisz, jak wiele osób wykonuje treningi nieprawidłowo, ryzykując kontuzję? Jeśli sport to Twoja pasja i chcesz, by stał się także sposobem na życie – rola trenera personalnego będzie właśnie dla Ciebie. Sprawdź, jak możesz rozpocząć tę ścieżkę i rozwijać się w branży fitness. Czytaj dalej!

Gdzie dziś szukać pracy w Lublinie i regionie? Sprawdziliśmy najlepsze oferty z lokalnego portalu

Gdzie dziś szukać pracy w Lublinie i regionie? Sprawdziliśmy najlepsze oferty z lokalnego portalu

Województwo lubelskie, a w szczególności Lublin i jego okolice, przechodzą dynamiczne zmiany na rynku pracy. Choć wiele osób nadal szuka zatrudnienia na ogólnopolskich portalach, coraz częściej zauważalne są ruchy w stronę lokalnych serwisów z darmowymi ogłoszeniami, takich jak posrednik.pl.

„Wielki Bu” nie przyznał się do winy. Trafił do aresztu w Lublinie

„Wielki Bu” nie przyznał się do winy. Trafił do aresztu w Lublinie

Patryk M., znany jako „Wielki Bu”, usłyszał zarzuty udziału w zorganizowanej grupie przestępczej zajmującej się handlem narkotykami oraz kradzieży. Po przesłuchaniu w lubelskim wydziale Prokuratury Krajowej jego obrońcy poinformowali, że nie przyznał się do winy i odmówił składania wyjaśnień.

Kierowcy, bądźcie czujni – utrudnienia na Spokojnej, Chmielnej i Zamojskiej

Kierowcy, bądźcie czujni – utrudnienia na Spokojnej, Chmielnej i Zamojskiej

Na różnego rodzaje drogowe niespodzianki mogą od jutra napotkać kierowcy poruszający się w centrum miasta. Te przy ulicach Spokojnej i Chmielnej będą miały krótkotrwały charakter. Dłużej potrwają zmiany w organizacji ruchu przy Zamojskiej.

Hołownia rezygnuje z funkcji marszałka Sejmu. Obowiązki przejmie Czarzasty

Hołownia rezygnuje z funkcji marszałka Sejmu. Obowiązki przejmie Czarzasty

Szymon Hołownia podpisał w czwartek rezygnację z funkcji marszałka Sejmu. Jego decyzja wejdzie w życie we wtorek, 18 listopada, kiedy obowiązki marszałka przejmie Włodzimierz Czarzasty – najstarszy wiekiem wicemarszałek i kandydat Lewicy na nowego szefa niższej izby parlamentu.

Wielki Bu” doprowadzony do Prokuratury Krajowej. Grożą mu poważne zarzuty

Wielki Bu” doprowadzony do Prokuratury Krajowej. Grożą mu poważne zarzuty

Patryk M., znany jako „Wielki Bu”, został w czwartek po południu doprowadzony do lubelskiego wydziału Prokuratury Krajowej. Mężczyzna ma usłyszeć zarzuty dotyczące udziału w zorganizowanej grupie przestępczej zajmującej się handlem i przemytem narkotyków.

107. rocznica odzyskania Niepodległości przy szachownicy
ZDJĘCIA
galeria

107. rocznica odzyskania Niepodległości przy szachownicy

Zamiast szkolnej ławki - szachownica, zamiast kartkówki - emocje przy partii. W dniach 13-14 listopada w siedzibie Instytutu Pamięci Narodowej w Lublinie przy ul. Wodopojnej 2 odbywa się turniej szachowy z okazji 107. rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości.

Koniec roku, czas decyzji. Na co naprawdę warto wydać środki z budżetu instytucji?

Koniec roku, czas decyzji. Na co naprawdę warto wydać środki z budżetu instytucji?

Środki z budżetu można po prostu wydać, albo zainwestować w wytrzymały sprzęt, który będzie świetną inwestycją na lata. Namioty, siedziska czy ścianki z nadrukiem nie tylko podnoszą poziom wydarzeń i przyciągają uwagę uczestników, ale też pokazują, że Twoja instytucja potrafi wydawać pieniądze z głową. I to w sposób, który doceni każdy dyrektor.

Tomasz Siemoniak – minister, członek Rady Ministrów i koordynator służb specjalnych
galeria

Tomasz Siemoniak w Lublinie. Sporo o Zbigniewie Ziobrze, mało o sukcesach agentów

Młodzi funkcjonariusze lubelskiej delegatury ABW są rozżaleni brakiem nominacji na pierwszy stopień oficerski. Informację tę potwierdził Tomasz Siemoniak – minister, członek Rady Ministrów i koordynator służb specjalnych. Podczas dzisiejszej konferencji prasowej sporo było również o Zbigniewie Ziobrze, a niewiele o sukcesach lubelskiej delegatury ABW w tropieniu szpiegów działających na zlecenie służb ze Wschodu.

Oddaj elektrograty i wesprzyj leczenie małego Frania

Oddaj elektrograty i wesprzyj leczenie małego Frania

W Lublinie rusza charytatywna zbiórka zużytego sprzętu elektrycznego i elektronicznego. Dochód z akcji zostanie przeznaczony na leczenie Frania Styły, chłopca chorującego na dystrofię mięśniową Duchenne’a (DMD) – ciężką, genetyczną chorobę powodującą postępujący zanik mięśni.

Ustalenia śledczych przekazała prokurator Jolanta Dębiec z Prokuratury Okręgowej w Lublinie.

Polowanie zakończone tragedią. Myśliwy usłyszał zarzut zabójstwa

50-letni Dariusz L. twierdzi, że strzelał do dzików. Tych wyjaśnień nie przyjmują jednak śledczy, według których oskarżony przewidywał możliwość, iż celem może być człowiek.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium