

Przez brak włączonych świateł wpadła 38-letnia mieszkanka powiatu kraśnickiego, która pod wpływem alkoholu przewoziła autem dwójkę dzieci. To nie pierwszy taki wyczyn na jej koncie.

Do zdarzenia doszło w środę (19 sierpnia) po godzinie 17. W miejscowości Jabłonna policjanci z lubelskiej drogówki zauważyli samochód marki Mazda, który poruszał się bez włączonych świateł. Funkcjonariusze postanowili zatrzymać auto do kontroli. W aucie oprócz kobiety znajdowała się dwójka dzieci w wieku 4 i 12 lat.
– Już podczas rozmowy funkcjonariusze wyczuli od kierującej zapach alkoholu. Podczas badania alkomatem okazało się, że w jej organizmie stwierdzono 0,3 promila – informuje podinspektor Kamil Gołębiowski z lubelskiej policji.
To jednak nie wszystko. Po sprawdzeniu w policyjnych bazach okazało się, że 38-latka straciła już prawo jazdy za jazdę po pijaku i obecnie ma sprawę w sądzie.
Kobieta usłyszy kolejne zarzuty – tym razem za jazdę po pijaku oraz kierowanie pojazdem mechanicznym pomimo utraty uprawnień.
