Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Znowu spadnie śnieg.
Czwartek to ostatni z ciepłych przedwiosennych dni w tym tygodniu. Od jutra ochłodzenie. A w poniedziałek "powrót" zimy.
Środa i czwartek zgodnie z przewidywaniami meteorologów to dni w których poczuliśmy przedsmak wiosny. Dzisiaj termometr pokazuje 8 stopni Celsjusza, wczoraj temperatura dochodziła nawet do 10.
Niestety, to jak na razie koniec ciepłych dni. W piątek temperatura spadnie do 3 stopni Celsjusza. Możemy spodziewać się opadów.
W sobotę chłodniej, bo już tylko -1 stopień. Z kolei niedziela to początek mroźnych dni. Termometr pokaże -6 stopni. A w poniedziałek -7. A to nie koniec ochłodzenia. Według meteorologów w środę wieczorem możemy spodziewać się -12 stopni. W każdy z tych dni możemy spodziewać się opadów śniegu.
Poczuliśmy wiosnę, ale za chwilę wróci zima. Przysłowie "w marcu jak w garncu" sprawdzi się po raz kolejny.
Niestety, to jak na razie koniec ciepłych dni. W piątek temperatura spadnie do 3 stopni Celsjusza. Możemy spodziewać się opadów.
W sobotę chłodniej, bo już tylko -1 stopień. Z kolei niedziela to początek mroźnych dni. Termometr pokaże -6 stopni. A w poniedziałek -7. A to nie koniec ochłodzenia. Według meteorologów w środę wieczorem możemy spodziewać się -12 stopni. W każdy z tych dni możemy spodziewać się opadów śniegu.
Poczuliśmy wiosnę, ale za chwilę wróci zima. Przysłowie "w marcu jak w garncu" sprawdzi się po raz kolejny.
