Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.
Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)
Lewart prowadził w sobotę ze Stalą Kraśnik 1:0 i 2:1. Ze zwycięstwa cieszyli się jednak rywale, którzy po przerwie przechyli szalę na swoją stronę. Niebiesko-żółci wygrali ostatecznie 3:2.
Świdniczanka nie miała problemów z pokonaniem w sobotę Lewartu Lubartów. Goście wygrali pewnie 3:0, a mogli znacznie wyżej. Już w pierwszej połowie nie wykorzystali dwóch rzutów karnych. A w drugiej kilku innych, dogodnych sytuacji.
Pierwszy mecz kontrolny mają za sobą piłkarze Lewartu. Podopieczni Grzegorza Białka zremisowali z wiceliderem lubelskiej klasy okręgowej KS Cisowianką Drzewce 1:1.
Grzegorz Białek podjął się trudnej misji ratowania IV ligi dla Lubartowa. Przyznał jednak, że klub musi się wzmocnić. Bez tego o utrzymanie będzie bardzo trudno. Działacze zabrali się jednak do pracy i są już efekty, w postaci nowego napastnika. A tym został Krystian Żelisko, który grał w Lewarcie w poprzednim sezonie.
Jeszcze przed świętami w drużynie Lewartu doszło do zmiany na ławce trenerskiej. Dotychczasowy szkoleniowiec Tomasz Mitura będzie teraz asystentem Grzegorza Białka, który po kilku latach wraca do Lubartowa. Ze sztabem żegna się za to Waldemar Bednarczyk
Wydawało się, że drugi raz z rzędu rezerwy Motoru stracą punkty u siebie. W czwartek drużyna Wojciecha Stefańskiego zremisowała bezbramkowo na stadionie przy Al. Zygmuntowskich z Lewartem. A w niedzielę jeszcze w 89 minucie starcia z Lutnią Piszczac też było 0:0. Gospodarze jednak przechylili szalę na swoją stronę i zgarnęli pełną pulę.
Niespodzianka w Lublinie. Tamtejszy Motor II tylko zremisował u siebie z Lewartem Lubartów 0:0. Z okazji skorzystali rywale, bo Huragan i Lublinianka wygrały swoje spotkania. A to oznacza, że w czołówce zrobił się jeszcze większy ścisk
Siódmy mecz z rzędu bez porażki drużyny Damiana Panka. Huragan w sobotę pokonał na boisku w Lubartowie tamtejszy Lewart 3:0. Goście już po 22 minutach mieli w zapasie dwie bramki.
Po porażce u siebie z Orlętami Łuków szybko pozbierały się rezerwy Motoru. Tym razem drużyna Wojciecha Stefańskiego pokonała POM Iskrę Piotrowice 3:1.
Po trzech porażkach z rzędu Lewart zdobył „oczko” w spotkaniu z liderem tabeli grupy pierwszej - Lublinianką. Goście w sumie strzelili w Lubartowie cztery gole, ale tylko dwa zostały uznane. Na dodatek Tomasz Brzyski zmarnował rzut karny.
Trwa kiepska passa Lewartu. Drużyna z Lubartowa w sobotę przegrała trzeci mecz z rzędu. A w ostatnich siedmiu spotkaniach wywalczyła zaledwie trzy punkty. W sobotę przegrywała już w Końskowoli z Powiślakiem 0:4. W końcówce zdobyła jednak dwa gole i odrobinę poprawiła wynik.
Po obiecującym początku sezonu w mały dołek wpadła drużyna z Lubartowa. Lewart w sobotę doznał trzeciej porażki z rzędu. Tym razem lepszy od spadkowicza z III ligi okazał się Górnik II Łęczna (3:2). Zielono-czarni szalę na swoją stronę przechylili w samej końcówce spotkania.
Długo wydawało się, że młodzież z Lublina straci pierwsze punkty w tym sezonie. Lewart prowadził z Motorem II od 15 minuty. Goście w drugiej połowie przechyli jednak szalę na swoją stronę i ostatecznie wygrali 2:1. To dla nich piąta wygrana w piątej kolejce sezonu 2021/2022.
W najciekawszym, środowym meczu Pucharu Polski Tomasovia wysoko pokonała Kryształ Werbkowice. Trzecioligowiec rozprawił się z rywalami aż 4:0. I to na ich boisku. Trzeba jednak dodać, że od 33 minuty gospodarze grali w dziesiątkę.
W grupie pierwszej Hummel IV ligi za plecy Motoru II i Lublinianki wskoczyła drużyna Damiana Panka. A wszystko dzięki wygranej z Lewartem Lubartów (1:0).
Z problemami, ale jednak drugie zwycięstwo z rzędu zaliczyli piłkarze z Lubartowa. Lewart w sobotę pokonał na swoim boisku Lutnię Piszczac 2:1.
Drugi mecz faworyta do awansu i drugi remis. Tym razem Świdniczanka podzieliła się punktami z Granitem Bychawa (1:1). Po końcowym gwizdku obie ekipy odczuwały niedosyt.
Udany początek sezonu w wykonaniu drużyny z Opola Lubelskiego. Podopieczni Dariusza Bodaka w debiucie nowego szkoleniowca pokonali Lewart 1:0.
Czwarty mecz kontrolny mają za sobą piłkarze Lewartu. Podopieczni Tomasza Mitury tym razem przegrali w Białej Podlaskiej z tamtejszym Podlasiem 1:4. Wiadomo już także, że w Lubartowie zagrają chociażby: Damian Podleśny (ostatnio RKS Radomski), a także Damian Kuzioła (Lublinianka).
Już na początku tygodnia wszystko wskazywało na to, że Lewart dostanie zgodę na występy w IV lidze. Dopiero w środę wieczorem oficjalnie klub z Lubartowa otrzymał jednak informację z Lubelskiego Związku Piłki Nożnej o przyznaniu licencji.
W środę Komisja ds. Licencji Klubowych Lubelskiego Związku Piłki Nożnej poinformowała, że zgodę na występy w tej klasie rozgrywkowej otrzymały: Motor II Lublin, Igros Krasnobród, a także Brat Cukrownik Siennica Nadolna. Ciągle nie wiadomo, co będzie z Lewartem Lubartów, który pozostaje bez licencji na IV ligę.
W środę wieczorem Wydział Gier Lubelskiego Związku Piłki Nożnej oficjalnie poinformował, jak w sezonie 2021/2022 będzie wyglądał podział na grupy. Jest jednak jedno zastrzeżenie. Jeszcze nie wiadomo, czy ostatnim uczestnikiem rozgrywek będzie Lewart Lubartów, czy Bizon Jeleniec. Zgodnie z zapowiedziami, już w rundzie zasadniczej dojdzie do derbów Lublina pomiędzy Lublinianką, a rezerwami Motoru.
Walka o utrzymanie w Hummel IV lidze trwała do końca. Okazuje się jednak, że kluby, które kilka tygodni temu musiały pogodzić się ze spadkiem, czyli: Start Krasnystaw i Grom Różaniec na pewno zostają na tym poziomie rozgrywek. Niewykluczone, że taką szansę otrzymają jeszcze: Bizon Jeleniec, a być może nawet Łada 1945 Biłgoraj. A to z powodu nieciekawej sytuacji Lewartu Lubartów.
Wielkie emocje w ostatniej kolejce grupy czwartej! Długo wydawało się, że Orlęta Spomlek i Lewart zapewnią sobie utrzymanie, a spadnie Podlasie. Tymczasem białczanie walczyli do końca i wyciągnęli wynik meczu z Sokołem Sieniawa z 2:3 na 4:3. A skoro ekipa z Lubartowa uległa u siebie Wisłoce Dębica 0:2, to właśnie beniaminek musiał pogodzić się ze spadkiem
Ciekawa sytuacja w grupie czwartej III ligi. Drużyny, który utrzymują się nad kreską znowu przegrały swoje mecze. Z kolei te ze strefy spadkowej przedłużyły nadzieje na utrzymanie. Nie wszystkie, bo Stal Kraśnik została w sobotę trzecim spadkowiczem. Reszta ekip powalczy o ligowy byt w ostatniej kolejce. W tym gronie będzie Lewart Lubartów, który prowadził na wyjeździe z Chełmianką 1:0, ale ostatecznie przegrał 1:2.