Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.
Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)
Urząd Marszałkowski właśnie po raz drugi w ciągu zaledwie dwóch miesięcy ogłosił konkurs na dyrektora szpitala psychiatrycznego w Radecznicy. W poprzednim najlepszy kandydat spośród siedmiu zgłoszonych został wybrany, ale umowy z nim nie podpisano.
Kandydatów było sporo, aż siedmiu. Jeden z nich na tyle spodobał się komisji, że uznano za najlepszego do objęcia stanowiska dyrektora Samodzielnego Publicznego Wojewódzkiego Szpitala Psychiatrycznego w Radecznicy. Mimo tego, konkurs zostanie ogłoszony ponownie.
Jedni tak założyli aresztowanemu kajdanki, że mógł je łatwo zdjąć. Drudzy spali, gdy to robił i uciekał. Trzeci, przejmując służbę, nie zauważyli, że mężczyzny nie ma. Prokuratura skierowała do sądu akt oskarżenia przeciwko strażnikom więziennym, którzy nie upilnowali podwójnego zabójcy. Ale już wiadomo, że nie wszyscy zostaną ukarani.
Zeznając podczas śledztwa mówił o konfliktach rodzinnych, zasłaniał się niepamięcią. Na pierwszej rozprawie Bartłomiej B., oskarżony m.in. o podwójne zabójstwo ze szczegółami opisał zdarzenia z dnia, w którym dokonał zbrodni. Wyraził skruchę, ale też nadzieję, że bliscy kiedyś wybaczą mu to, co zrobił.
Grozi mu dożywocie. Jaki usłyszy wyrok? Okaże się za jakiś czas. W poniedziałek przed Sądem okręgowym w Zamościu rozpocząć się ma proces 34-letniego Bartłomieja B. To mężczyzna oskarżony o zabójstwo swojego brata i ojca. Zasłynął ucieczką ze szpitala psychiatrycznego w Radecznicy. Obława na niego trwała 10 dni, ale w końcu policjanci dopadli zbiega.
Po kilku miesiącach procesu apelacyjnego dziś Sąd Okręgowy w Kielcach wydał postanowienie w sprawie Andrzeja Wnuka. Wyrok za składanie nieprawdziwych zeznań został utrzymany w mocy. Od zarzutu tworzenia fałszywych dowodów były prezydent Zamościa został uniewinniony.
Andrzej Wnuk, były prezydent Zamościa, nadal będzie kierował Samodzielnym Publicznym Wojewódzkim Szpitalem Psychiatrycznym w Radecznicy. Został na to stanowisko wybrany w konkursie.
Piotr Błażewicz, przewodniczący Rady Miasta Zamość i szef miejskich struktur PiS wygrał konkurs na dyrektora Samodzielnej Publicznej Stacji Pogotowia Ratunkowego i Transportu Sanitarnego w Zamościu. Nie ma natomiast jeszcze decyzji władz województwa co do stanowiska dyrektora szpitala w Radecznicy.
Andrzej Wnuk ma jednego, a Piotr Błażewicz dwóch konkurentów w konkursach, do których się zgłosili. Były prezydent Zamościa chce nadal kierować szpitalem w Radecznicy, a przewodniczący rady: pogotowiem.
Konkurs został ogłoszony. Jeden kandydat już się zgłosił. Niebawem powinno być wiadomo, kto zostanie dyrektorem szpitala psychiatrycznego w Radecznicy i czy będzie to Andrzej Wnuk, były prezydent Zamościa.
Szpitale z Zamościa, Puław, Łęcznej i Radecznicy znalazły się wśród wyróżnionych w tegorocznej edycji rankingu Liderzy Zarządzania organizowanym przez BFF Banking Group
Szereg błędów wytknęła prokuratura strażnikom więziennym, którzy dozorując przestępcę przebywającego w szpitalu psychiatrycznym przyczynili się do tego, że podejrzany o zabójstwo Bartłomiej B. uciekł. Dwaj mundurowi już usłyszeli zarzuty. Śledztwo trwa.
Ppłk. Marek Nicgorski jest nowym szefem służby więziennej w Lubelskiem. Zajął miejsce płk. Piotra Buraka, który został zdymisjonowany po ucieczce ze szpitala mężczyzny podejrzanego o zabójstwo.
Tak „pilnowali” aresztowanego, że nie zauważyli, kiedy zniknął. Bo spali. Prokuratura Okręgowa w Zamościu badająca sprawę ucieczki ze szpitala podejrzanego o zabójstwo Bartłomieja B., nie przedstawiła jeszcze nikomu zarzutów, ale zachowanie funkcjonariuszy już nazywa „rażąco nieprawidłowym”.
Był lekko wychudzony i osłabiony po półtoratygodniowej ucieczce ze szpitala psychiatrycznego. Podejrzany o podwójne zabójstwo zaraz po zatrzymaniu w środę wieczorem trafił do Zakładu Karnego w Rzeszowie. Policja ujawnia nowe informacje o pościgu za Bartłomiejem B. Wiadomo, gdzie się ukrywał.
Półtora tygodnia intensywnych poszukiwań dało efekt. Dzisiaj wieczorem na terenie województwa podkarpackiego został zatrzymany podejrzany o podwójne zabójstwo Bartłomiej B. 34-latek uciekł w zeszłym tygodniu ze szpitala psychiatrycznego w Radecznicy.
Nadal nie udało się znaleźć Bartłomieja Blachy, który oddalił się, mimo dozoru, ze szpitala psychiatrycznego w Radecznicy. Konsekwencją tej ucieczki jest dymisja szefa służby więziennej w Lubelskiem. Strażnicy, którzy nie upilnowali aresztowanego, mogą usłyszeć poważne zarzuty.
Penetrują lasy, pola, pustostany. Szukają go z ziemi i z powietrza, ale nadal nie udało się trafić na ślad podejrzanego o zabójstwo Bartłomieja Blachy. 34-latek uciekł ze szpitala psychiatrycznego. Odpowiednie służby sprawdzają, jak to możliwe, że zbiegł mimo dozoru.
Wciąż nie wiadomo, gdzie jest Bartłomiej Blacha. 34-latek podejrzany o zabójstwo ojca i brata uciekł ze szpitala psychiatrycznego. Szukają go od kilku dni policjanci z Zamościa, Biłgoraja, również Lublina, od dziś także z Kielc. W sumie ok. 300 funkcjonariuszy. Mają wsparcie 20 strażników więziennych.
Rozpoczęła się kolejna doba poszukiwań 34-latka, który uciekł ze szpitala psychiatrycznego w Radecznicy. Bartłomiej Blacha jest podejrzany o podwójne zabójstwo. Prokuratura bada, jak doszło do tego, że groźny przestępca mógł uciec nadzorującym go strażnikom.
Ten człowiek nie powinien być na wolności. Jest podejrzany o zabójstwo. Policja szuka Bartłomieja Blachy. 34-latek dzisiejszej nocy uciekł ze szpitala psychiatrycznego w Radecznicy.
Bez konkursu, decyzją Zarządu Województwa Lubelskiego Andrzej Wnuk, były prezydent Zamościa 1 sierpnia rozpoczął pracę jako dyrektor szpitala psychiatrycznego w Radecznicy.
Województwo lubelskie zostało wyróżnione w 8 odsłonie rankingu „Liderzy Zarządzania – najlepiej zarządzane szpitale publiczne”. Chodzi o placówki, wykazujące wysoką jakość opieki połączoną z efektywnością ekonomiczną
Każdy pacjent w kryzysie psychicznym może zadzwonić lub zgłosić się osobiście. Wizyta lekarska ma się odbyć błyskawicznie – w przeciągu trzech dni. A potem leczenie – w oddziale całodobowym, dziennym lub w domu pacjenta. Z Centrum Zdrowia Psychicznego w Radecznicy mogą korzystać mieszkańcy dwóch powiatów na Zamojszczyźnie. Wkrótce podobne miejsce ma powstać w Lublinie.
Planowane przez Urząd Marszałkowski połączenie trzech szpitali psychiatrycznych w Lublinie, Radecznicy i Celejowie stanęło pod znakiem zapytania. – Sprawa jest zawieszona – przyznaje dyrektor jednego ze szpitali.