79-letni kierujący polonezem wjechał w maszynę oczyszczającą jezdnię, a następnie potrącił jednego z robotników. Do wypadku doszło około godziny 9 w miejscowości Horyszów (pow. zamojski) na drodze krajowej nr 74.
Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, że kierujący polonezem oślepiony światłem słonecznym, nie zauważył prac remontowych wykonywanych na jezdni i najechał na maszynę oczyszczającą jezdnię, a następnie potrącił 35-letniego robotnika.
- Mężczyzna z urazem ręki i nogi trafił do szpitala. Pomocy udzielono również 79-letniemu kierowcy poloneza. Mężczyzna doznał urazu klatki piersiowej - relacjonuje podinsp. Joanna Kopeć, rzecznik Komendy Miejskiej Policji w Zamościu.
W wyniku uderzenia w maszynę, polonez którym kierował 79-latek zapalił się.
Kierowca auta oraz poszkodowany robotnik byli trzeźwi. Jak się okazało, w stanie po użyciu alkoholu był natomiast 54-letni operator obsługujący maszynę, w którą uderzył polonez. Mężczyzna w organizmie miał blisko pół promila alkoholu. Za podjęcie w tym stanie czynności zawodowych mężczyzna został ukarany mandatem.
Kierowcy poloneza policjanci zatrzymali prawo jazdy.