Ponieważ radni nie podjęli decyzji w terminie, sołectwa gminy Piszczac nie będą mogły dysponować funduszami sołeckimi. Zdaniem sołtysów, winę za brak uchwały ponosi przewodniczący Rady Gminy.
W gminie Piszczac tak się nie stało, a sołtysi winą za ten fakt obarczają przewodniczącego rady gminy.
– W przyszłym roku nie będzie u nas funduszu sołeckiego. Nie dlatego, że radni go nie chcieli, ale dlatego, że pan przewodniczący nie potrafił dopilnować terminu podjęcia uchwały, tj. 31 marca - pisze w liście jeden z sołtysów.
Mirosław Melańczuk, przewodniczący Rady Gminy, odpiera te zarzuty. – Proszę porozmawiać z wójtem, ponieważ to on nie przygotował projektu uchwały na czas – zaznacza radny.
Wójt gminy Piszczac Jan Kurowski uważa, że radni powinni podjąć uchwałę nawet po wyznaczonym terminie. - Zasięgałem opinii. Pojawiają się głosy, że uchwała może zostać zakwestionowana przez Regionalną Izbę Obrachunkową. Zobaczymy, na pewno będziemy próbować – podkreśla wójt.
- Po upływie wyznaczonego terminu rada gminy nie może wypowiadać się już w tej kwestii. Nawet jeśli uchwała zostanie przyjęta i trafi do nas, należy liczyć się z tym, że będzie uchylona - informuje Jacek Grządka, prezes Regionalnej Izby Obrachunkowej w Lublinie.