W Nasutowie pojawiły się panie twierdzące, że są z łódzkiej fundacji "Gaja” i zbierają pieniądze dla potrzebujących. Ale fundacja o niczym nie wie.
Zgłoś policji
Jak dodaje W. Laskowski, każdą osobę zbierająca pieniądze warto wylegitymować - i to nie z posiadanego pozwolenia na zbiórkę (bo to łatwo podrobić), lecz spisać dane z dowodu osobistego. To płoszy oszustów.
- W razie podejrzeń warto zadzwonić na policję - dodaje oficer.
Zbiórka na zdrowie
NFZ finansuje wszystkie świadczenia dostępne w szpitalach. Nie ma potrzeby zbierania na operację dla dziecka. Nawet, jeśli nie jest ono ubezpieczone, operacja przysługuje mu za darmo. Te wszystkie żebrzące mamy po prostu są naciągaczkami!!! Ba - są bez serca, trzymając dziecko w upale, w spalinach, pozbawiając je dzieciństwa. Wiedzą, że najlepiej zarobić nie "na biedę” i "na chorobę” dziecka.
Sprawdzony kwestarz
- Występujemy do marszałka województwa o zezwolenie na przeprowadzenie zbiórki - wyjaśnia Barbara Nazarkiewicz z Lubelskiego Zarządu Okręgowego PCK. - Piszemy, w jakiej formie będzie się ona odbywać. Określamy jej cel, np. na ratunek, akcja Znicz etc., termin, na jakim terenie będzie przeprowadzana akcja, kto będzie kwestował, ile osób weźmie udział. Zkażdej zbiórki obowiązani jesteśmy złożyć dokładne sprawozdanie marszałkowi.
Wolontariusze PCK nigdy nie kwestują w obiektach zamkniętych - blokach mieszkalnych, urzędach etc. Mają legitymację, a ta zawiera mnóstwo danych - fotografię, numer, adres i telefon instytucji, nazwę, datę i numer pozwolenia, termin ważności legitymacji, pieczęć etc. Można zadzwonić i się upewnić.
Nie daj się nabrać
Nie dajmy się cwaniakom, dla których żebranie jest sposobem na dostatnie życie, na zarabianie bez podatków.
Jeśli mamy potrzebę wsparcia idei, człowieka, schroniska dla zwierząt
wpłaćmy pieniądze bezpośrednio na konto jednej z wielu fundacji, które tym się zajmują i które mają obowiązek rozliczyć się z wydatków. W większości są to organizacje pożytku publicznego i po wzięciu pokwitowania możemy sobie odpisać procent od podatku.