Wiosną 2025 chińska firma Stecol zacznie budowę 22,5-kilometrowego odcinka s12 z Dorohuczy do Chełma Zachód. Koszt tego fragmentu to 760 milinów złotych. Droga będzie gotowa w 2027 roku.
Podczas podpisania umowy z wykonawcą w Lubelskim Urzędzie Wojewódzkim było sporo polityki.
– W przeciwieństwie do naszych poprzedników realizujemy program budowy dróg w Polsce Wschodniej. Celem jest likwidacja wykluczenia komunikacyjnego, ale także pobudzenie lokalnej gospodarki oraz uwolnienie nowych terenów inwestycyjnych. Po podpisaniu tej umowy 90 procent S12 od Piask do granicy w Dorohusku będzie w realizacji – mówił Rafał Weber, wiceminister w resorcie infrastruktury.
Te brakujące 10 proc. to fragment o długości ok. 5,7 km na połączeniu zakładanych wcześniej dwóch odcinków realizacyjnych, w rejonie planowanego węzła Dorohucza. Przypomnijmy, że pod warstwą ziemi odkryto tam składowisko odpadów przemysłowych.
- W związku z tym podjęliśmy decyzję o ominięciu składowiska. Wiąże się to ze zmianą przebiegu trasy między Pełczynem a miejscowością Chojno Nowe, opracowaniem nowego wariantu i uzyskaniem decyzji środowiskowej – tłumaczy Łukasz Minkiewicz, rzecznik prasowy GDDKiA w Lublinie. Obecnie trwa przetarg na wyłonienie wykonawcy dokumentacji projektowej dla tego fragmentu trasy.
Początek tego 22,5-kilometrowego wystartuje w Chojnie Nowym Drugim. Trasa przebiegać będzie nowym śladem wzdłuż obecnej DK12, w większości po jej północnej stronie. W Tytusinie ekspresówka przetnie DK12 i od południowej strony ominie Stołpie, gdzie planowana jest budowa pary Miejsc Obsługi Podróżnych (MOP Stołpie). Połączy się z obwodnicą Chełma na węźle Chełm Zachód.
W ramach inwestycji planowana jest m.in. 14 wiaduktów oraz czterech przejść dla dużych i średnich zwierząt. Powstanie także węzeł drogowy Siedliszcze. Budowę zrealizuje firma Stecol Corporation za 760 milionów złotych.
- Inwestycje drogowe w naszym regionie, czyli budowy S12, S17 i S19, ale także w Podkarpackiem i Podlaskiem, otworzy „drugie płuco Polski”. Ważnym aspektem jest również wzrost bezpieczeństwa ruchu drogowego – powiedział wojewoda Lech Sprawka. – Nie ukrywam też, że szybciej dojadę na swoją działkę – zażartował.
Wojewoda zwrócił też uwagę, że budowa S12 wpisuje się w planowaną budowę nowego terminalu towarowego w Okopach, przed przejściem w Dorohusku, oraz części cargo w ramach lotniska Lublin.
Przed wykonawcą stoją duże wyzwania. Drogowcy pomni kłopotów z geologia przy budowie obwodnicy Janowa Lubelskiego w ramach S19, tzw. zjawisk krasowych, wykonali dodatkowe badania geologiczne.
– Zaczynamy projektowanie tego odcinka. Po uzyskaniu decyzji ZRiD wejdziemy na plac budowy. Prawdopodobnie maszyny zaczną pracować na wiosnę 2025 roku. Koniec prac planujemy na rok 2027 – powiedział Wojciech Karczmarz, wiceprezes Stecol Corporation, Chińska firma deklaruje, że będzie korzystać z usług lokalnych firm. Jest to już druga realizacja drogowa Chińczyków w woj. lubelskim po odcinku S19 od Międzyrzeca do Radzynia.
Droga ekspresowa S12 między Piaskami, a przejściem granicznym w Dorohusku będzie liczyć ok. 75 km. W całości przebiegać będzie po nowym śladzie, przecinając obszary rolnicze oraz omijając tereny wysoce zurbanizowane i cenne przyrodniczo. W ramach inwestycji powstanie dwujezdniowa droga, po dwa pasy w każdym kierunku oraz drogi do obsługi ruchu lokalnego.