Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Nie zawsze spotykają się z przychylnością słuchaczy, ale lubią to co robią. Chcą poznawać historię muzyki.
Zespół muzyki dawnej Artes Liberales w Młodzieżowym Domu Kultury działa już od 11 lat.
- Spotykamy się z dwiema skrajnie różnymi reakcjami - mówi Monika Krupa. W zespole gra m.in. na fletach i na cytrze. - Jedni nas wyśmiewają, a inni są zachwyceni. Ale to nas nie zraża. Lubimy grać i śpiewać muzykę dawną. Szczególnie utwory z okresu średniowiecza i renesansu.
Ola Emerla ma dziesięć lat. Z zespołem związała się dwa lata temu. - Na próbę przyprowadziła mnie koleżanka - mówi. - Bardzo spodobały mi się stroje. Też chciałam nałożyć taką suknię. Dopiero później zaczęłam grać na flecie i trochę śpiewać.
Okazało się, że głos Oli, jak żaden inny, stworzony jest do śpiewania muzyki dawnej.
Oprócz Oli i Moniki w zespole występuje jeszcze sześć osób. Pięć dziewcząt i jeden chłopak. Michał Bartoszuk dołączył do grupy przed tygodniem. - Wcześniej chodziłem na zajęcia wokalne - mówi. - Tam śpiewaliśmy przede wszystkim współczesne utwory. A ja chciałem spróbować również swoich sił jako wykonawca pieśni rycerskich.
Najdłużej w zespole gra Weronika Muniek. - To już sześć lat. Bardzo się zżyłam z tymi klimatami. Nie wyobrażam sobie, że mogłabym zrezygnować z zajęć - mówi Weronika.
Młodzi muzycy twierdzą, że poprzez poznawanie utworów powstałych przed wiekami, poznają również historię. - To wielka przyjemność grać na instrumentach, jakich używali średniowieczni grajkowie - mówią. - A gdy ubrani jesteśmy w stroje z epoki mamy wrażenie, jak gdyby czas się cofnął.
Zespół koncertował niemal w całej Polsce. Wszędzie był owacyjnie przyjmowany. - Naszym największym sukcesem jest zdobycie pierwszego miejsca w konkursie Muzyka Dawna w Lublinie - chwali swoich podopiecznych Wanda Stopa.
Ostatnio zespół wystąpił podczas Międzynarodowej Wystawy Gospodarczej w Chełmie. - Nie tylko graliśmy - mówi Stopa. - Wystawcy i odwiedzający targi mogli zapoznać się również z historią muzyki oraz instrumentów. Nie każdy przecież wie, że cytra to poprzednik gitary. A gra się na niej tylko piórkiem gęsim.
- Spotykamy się z dwiema skrajnie różnymi reakcjami - mówi Monika Krupa. W zespole gra m.in. na fletach i na cytrze. - Jedni nas wyśmiewają, a inni są zachwyceni. Ale to nas nie zraża. Lubimy grać i śpiewać muzykę dawną. Szczególnie utwory z okresu średniowiecza i renesansu.
Ola Emerla ma dziesięć lat. Z zespołem związała się dwa lata temu. - Na próbę przyprowadziła mnie koleżanka - mówi. - Bardzo spodobały mi się stroje. Też chciałam nałożyć taką suknię. Dopiero później zaczęłam grać na flecie i trochę śpiewać.
Okazało się, że głos Oli, jak żaden inny, stworzony jest do śpiewania muzyki dawnej.
Oprócz Oli i Moniki w zespole występuje jeszcze sześć osób. Pięć dziewcząt i jeden chłopak. Michał Bartoszuk dołączył do grupy przed tygodniem. - Wcześniej chodziłem na zajęcia wokalne - mówi. - Tam śpiewaliśmy przede wszystkim współczesne utwory. A ja chciałem spróbować również swoich sił jako wykonawca pieśni rycerskich.
Najdłużej w zespole gra Weronika Muniek. - To już sześć lat. Bardzo się zżyłam z tymi klimatami. Nie wyobrażam sobie, że mogłabym zrezygnować z zajęć - mówi Weronika.
Młodzi muzycy twierdzą, że poprzez poznawanie utworów powstałych przed wiekami, poznają również historię. - To wielka przyjemność grać na instrumentach, jakich używali średniowieczni grajkowie - mówią. - A gdy ubrani jesteśmy w stroje z epoki mamy wrażenie, jak gdyby czas się cofnął.
Zespół koncertował niemal w całej Polsce. Wszędzie był owacyjnie przyjmowany. - Naszym największym sukcesem jest zdobycie pierwszego miejsca w konkursie Muzyka Dawna w Lublinie - chwali swoich podopiecznych Wanda Stopa.
Ostatnio zespół wystąpił podczas Międzynarodowej Wystawy Gospodarczej w Chełmie. - Nie tylko graliśmy - mówi Stopa. - Wystawcy i odwiedzający targi mogli zapoznać się również z historią muzyki oraz instrumentów. Nie każdy przecież wie, że cytra to poprzednik gitary. A gra się na niej tylko piórkiem gęsim.
Czekają na ciebie
Zajęcia, na których można nauczyć się grać muzykę dawną odbywają się w MDK, ul. Pocztowa 41, w poniedziałki i środy od godziny 17.
Od stycznia zespół zaprasza na comiesięczne spotkania w ramach Audycji Muzycznych dla młodzieży szkolnej
Od stycznia zespół zaprasza na comiesięczne spotkania w ramach Audycji Muzycznych dla młodzieży szkolnej
