Akcja "Czyste miasto - wspólna sprawa” przynosi pożądane efekty. Mieszkańcy Chełma zaczęli sprzątać swoje posesje.
Kontrolerzy jak na razie nie ukarali nikogo za nieprzestrzeganie porządku na posesjach. Jednak ponad setka osób musi złożyć w Urzędzie Miasta wyjaśnienia i uregulować zaległości. - Zależy nam, żeby informować mieszkańców miasta o ich obowiązkach, a nie ich karać - przyznaje Gołębiowski. - Akcja ma przede wszystkim charakter informacyjny.
Większość mieszkańców popiera tę inicjatywę. - Moje podwórko sprawdzali na samym początku. Wszystko wypadło pomyślnie - nie kryje zadowolenia Janina Nadolska. - Uważam, że takie akcje są bardzo potrzebne. Od razu widać, że ludzie wzięli się do roboty i sprzątają swoje posesje
Po sprawdzeniu działki właściciel dostaje od kontrolerów specjalny folder, z którego może się dowiedzieć, jak postępować z odpadami. Komisja podpowiada również, co zrobić ze starym sprzętem agd i gdzie można wyrzucać gruz i zużyte opony.
-