Strażacy gasili pożar, który wybuchł w zakładzie produkcyjnym w miejscowości Nowa Osada (powiat janowski). Ogień wybuchł w nocy z piątku na sobotę.
Informację o pożarze strażacy otrzymali o godz. 23.36. Kiedy zastępy PSP przyjechały na miejsce płomienie wychodziły już na dach budynku „kaszarni”.
"W wyniku przeprowadzonego rozpoznania stwierdzono, iż intensywnie pali się jedno z pomieszczeń na piętrze, a ogień szybko rozprzestrzenia się na pozostałe pomierzenia produkcyjne po konstrukcji dachowej" – strażacy relacjonują akcję w mediach społecznościowych.
Na miejsce zostali skierowani kolejni ratownicy. "Działania zastępów PSP i OSP polegały na odłączeniu energii elektrycznej w całym budynku oraz podaniu w pierwszej fazie trzech prądów wody do pomieszczenia objętego pożarem jak również prądu wody z podnośnika SHD 25 na dach budynku" – opisują.
Działania strażaków były prowadzone z trzech stron budynku. Wszystko po to aby opanować pożar i aby nie dopuścić do rozprzestrzeniania się ognia na dalsze pomieszczenia.
Akcja ratowniczo-gaśnicza trwała ponad 4 godziny.
Straty oszacowano wstępnie na 1,5 mln zł.
W akcji brało udział 9 zastępów straży pożarnej, w tym 6 zastępów z OSP.