Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Kraj Świat

25 lutego 2021 r.
7:31

Obiecywał chorym kobietom idealną sylwetkę. „Poszłyśmy do partacza, który zniszczył nam życie”

- Obiecywał nam, że nas poprawi. Mówił: „Będzie petarda”, to było jego ulubione słowo. A mam wrażenie, że ta petarda to nas rozsadziła od środka – mówi jedna z pacjentek, która czuje się pokrzywdzona przez doktora J. Kobieta, tak jak wiele innych pacjentek, udała się do doktora z problemem obrzęku tłuszczowego.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

- Lipoedema to jest choroba tłuszczowa, obrzęk tłuszczowy. Prawdopodobnie jest to genetyczne. Objawia się to tak, że ktoś ma grube nogi, ale nie umięśnione, tylko otłuszczone, są aż takie grudki tłuszczu. Jest to bardzo bolesne – tłumaczy pani Magdalena.

- Te nogi wyglądają jak u słonia, są takie kolumny grubsze, ociężałe – dodaje pani Małgorzata.

Obie kobiety od lat zmagają się z bolesną lipoedemą.

- Jak pojawił się doktor J. i usłyszałam, jak mówi, że on podejmuje się liposukcji w takich przypadkach, to poczułam się, jakbym złapała pana Boga za nogi – mówi pani Małgorzata.

Doktor J. reklamuje swoje usługi głównie w mediach społecznościowych. Oferuje pomoc w walce z lipoedemą m.in. przez operacje odsysania tłuszczu nowoczesnymi metodami i nadawanie ciałom pacjentek proporcjonalnego, atrakcyjnego wyglądu.

Świadczone prywatnie usługi, których nie znajdziemy w państwowej służbie zdrowia, nie są jednak tanie.

- Musiałam załatwić kredyt. 24 tys. złotych to była cena wyjściowa, potem wzrosła jeszcze o 6 tys. Powiedziałam doktorowi, że 30 tys. złotych to jest wszystko, co mam – dodaje pani Małgorzata.

Problemy po zabiegu

Pani Magdalena i pani Małgorzata zdecydowały się poddać zabiegowi w klinice, w której przyjmuje doktor J.

- Po trzech godzinach od zabiegu próbowano mnie pionizować. Krzyknęłam tylko, że szumi mi mocno w uszach i upadłam. Wezwano pogotowie, a w szpitalu dowiedziałam się, że straciłam dużo krwi i mam bardzo złe wyniki. Powiedziano mi, że mój stan zagraża życiu. Zdiagnozowano silną anemię – opowiada pani Małgorzata.

- Obudziłam się i doktor powiedział mi, że zrobił super robotę. Anestezjologa nie było, nie czekał nawet aż się wybudzę – wspomina pani Magdalena. I dodaje: - Efekt jest niezadowalający, jest gorzej, niż było. Tkanka została porozrywana, skóra jest wisząca, dalej jest obrzęk i ból.

- Po operacji robiłam masę masaży, drenaży – tak, jak zalecił pan doktor. Nic nie pomogło i problem dalej jest, bo boli. Żadnych pozytywnych efektów – mówi druga kobieta.

Niezadowolonych pacjentek doktora J. jest więcej. Część z nich szuka ratunku u dr Magdaleny Nowickiej, chirurga i specjalisty medycyny estetycznej z wieloletnim doświadczeniem.

- W zeszłym roku słyszałam, że jest nowa osoba, która wykonuje zabiegi liposukcji nóg i pomyślałam sobie, że bardzo dobrze, bo tych pacjentek jest dużo. Natomiast potem pojawiła się u mnie pierwsza niezadowolona klientka, a potem gros kolejnych. W tym momencie mam kilkadziesiąt takich poszkodowanych – przyznaje dr Magdalena Nowicka.

- Tkanka tłuszczowa jest wybrana nierównomiernie, co przejawia się nierównościami na ciele. Myślę, że doktorowi zabrakło doświadczenia i po prostu nie potrafił tego zrobić – dodaje chirurg.

Pacjentki, które czują się poszkodowane, założyły w mediach społecznościowych grupę, gdzie wymieniają się doświadczeniami związanymi m.in. z terapią u doktora J.

- Jedna z pacjentek doktora miała u niego robioną liposukcję nóg. Ma teraz stwierdzoną lipoanemię i wygląda, jakby ktoś ją grabkami przejechał – pokazuje pani Magdalena.

Gdy do internetowej grupy zaczęło dołączać coraz więcej kobiet, doktor J. przystąpił do kontrataku. Oskarżył niezadowolone pacjentki o hejt.

- Nagranie to dotyczy licznych pomówień mojej osoby i mojej praktyki lekarskiej, licznych oszczerstw. To, co my robimy w klinice, to jest tylko 50 proc. sukcesu. Pozostała część to wasza praca. Niestety, my nie kontrolujemy tego, co pacjentka je, czy chodzi na siłownię – mówi na nagraniu umieszczonym w internecie doktor J.

- Efekt estetyczny zależy od chirurga. Pacjentki nie są w stanie tych dużych dysproporcji w tkance tłuszczowej zniwelować masażem albo dietą. Nie ma takiej opcji – komentuje dr Magdalena Nowicka.

Doktor J. budował swoją renomę m.in. powołując się na liczne szkolenia, które miał ukończyć oraz przedstawiając się w internecie jako chirurg. W Izbie Lekarskiej ustaliliśmy jednak, że skończył on studia medyczne, ale chirurgiem nie jest. Nie posiada również żadnej innej specjalizacji.

- Lekarz, nie będący chirurgiem, nie może przedstawiać się jako chirurg. Lekarz, zgodnie z Kodeksem Etyki Lekarskiej, ma prawo używać tylko tych tytułów naukowych oraz stopni naukowych i specjalizacyjnych, które posiada – tłumaczy Andrzej Cisło, wiceprezes Naczelnej Rady Lekarskiej.

- Nie jest konieczna specjalizacja z danej dziedziny do tego, aby wykonać zabieg chirurgiczny. Niemniej jeśli podczas wykonywania takiego zabiegu, dojdzie do wyrządzenia pacjentowi jakiejś szkody, to lekarz, który nie ma takiej specjalizacji, odpowiada za to tak, jakby był specjalistą – dodaje Karolina Kolary, prawnik.

- To jest dziedzina, której trzeba się bardzo długo uczyć. Moim zdaniem, doktorowi zabrakło przede wszystkim doświadczenia i wprawy chirurgicznej. W chirurgii bardzo potrzebna jest pokora – mówi dr Magdalena Nowicka.

Kilkanaście kobiet z całej Polski zgłosiło się z problemem do adwokata Rafała Gulko.

- Nie spotkałem się w internecie z żadną negatywną opinią na temat pana doktora. Wszędzie są posty z pięcioma gwiazdkami. W rzeczywistości okazuje się jednak, że zgłasza się do mnie coraz więcej pacjentek z całej Polski. Każda ma ten sam problem: uszkodzone ciało – mówi mec. Rafał Gulko.

Adwokat, reprezentujący część pacjentek doktora J., złożył w prokuraturze doniesienie o możliwości popełnienia przestępstwa.

- Pan doktor tak naprawdę uczył się na tych kobietach, a nie posiadał szczególnej wiedzy. Wynika to z dokumentacji medycznej i opisów innych lekarzy specjalistów, chirurgów z całej Polski – ocenia mec. Gulko.

W krakowskiej prokuraturze wszczęto śledztwo pod kątem narażenia tych kobiet na bezpośrednie niebezpieczeństwo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu w związku z przeprowadzeniem zabiegu liposukcji.

Do tej pory nie przedstawiono jeszcze zarzutów.

Doktor J. odmówił spotkania przed kamerą. W lakonicznym oświadczeniu, stwierdził, że nie został jeszcze przesłuchany przez prokuratora nawet w charakterze świadka. Podkreśla w nim, że jest doświadczonym lekarzem, a swój zawód wykonuje z najwyższą starannością ciesząc się ogromnym zaufaniem i szacunkiem pacjentów.

Postanowiliśmy użyć fortelu, by bezpośrednio zadać lekarzowi kilka kluczowych pytań. Jedna z naszych reporterek umówiła się na spotkanie w klinice. Gdy zadała pytanie o to, jaką specjalizację posiada doktor J., ten nie chciał udzielić odpowiedzi.

- Niech próbuje, ale niech nie zajmuje się osobami chorymi. Niech nam zwróci pieniądze, bo często to były pieniądze kredytowane. Musimy teraz zarobić na następną operację, bo poprawka jest konieczna. Chciałybyśmy, żeby tego po prostu nie robił. Jak się czegoś nie umie, to się tego nie robi – mówi pani Magdalena.

- Wstyd się przyznać, że poszłyśmy do partacza, który zniszczył nam życie – dodaje jedna z poszkodowanych kobiet.

e-Wydanie

Pozostałe informacje

Motor Lublin przegrywa w Gdyni po dogrywce i żegna się z STS Pucharem Polski już po pierwszej rundzie
galeria

Motor Lublin przegrywa w Gdyni po dogrywce i żegna się z STS Pucharem Polski już po pierwszej rundzie

Od dłuższego czasu mecze pomiędzy Arką Gdynia, a Motorem Lublin budzą ogromne emocje i tak też było w „Pucharze Tysiąca Drużyn”. Do wyłonienia zwycięzcy w czwartkowym starciu potrzebna była dogrywka, w której gola na wagę awansu zdobył zespół znad morza

Ścianka i defibrylatory to niektóre ze zwycięskich projektów puławskiego BO 2026
Puławy

Wyniki budżetu obywatelskiego w Puławach. Te projekty wygrały

Niecałe trzy tysiące puławian oddało ważne głosy na projekty budżetu obywatelskiego 2026. Finansowanie otrzyma 8 z 38 finałowych propozycji. Najwięcej pieniędzy pochłonie nowa ścianka wspinaczkowa na puławskich błoniach.

Avia Świdnik sensacyjnie pokonała u siebie pierwszoligowy Ruch Chorzów
galeria

Sensacja w Świdniku. Avia zasłużenie pokonała Ruch Chorzów w STS Pucharze Polski! [ZDJĘCIA]

Takie historie kochają kibice piłki nożnej. W czwartkowe popołudnie Avia Świdnik postarała się o nie lada niespodziankę i w pierwszej rundzie „Pucharu Tysiąca Drużyn” niespodziewanie pokonała u siebie grający w Betclic I Lidze Ruch Chorzów

Od lewej: ul. Sadowa, ul. 4 Pułku Piechoty oraz ul. Powstańców Listopadowych w Puławach
zdjęcia
galeria

Puławy remontują ulice. Pomagają państwowe dotacje

W tym roku rozpoczęte zostały długo oczekiwane remonty kilku puławskich dróg. Na odcinku za stacją transformatorową do wału wiślanego, rozpoczęto przebudowę ul. 4 Pułku Piechoty. Z kolei na os. Niwa trwa remont ul. Sadowej. W lecie do użytku oddano przedłużenie ul. Powstańców Listopadowych.

Fragment meczu w Piotrkowie Trybunalskim

PGE MKS El-Volt Lublin sensacyjnie przegrał w Piotrkowie Trybunalskim

Ten wynik to potężne zaskoczenie, bo przecież PGE MKS El-Volt Lublin ma w tym sezonie mocarstwowe plany.

Trwa VI Polski Kongres Górniczy.

Drugi dzień kongresu górniczego. Jakie wyzwania czekają sektor wydobywczy?

Od środy w Lublinie i częściowo na terenie kopalni Bogdanka odbywa się VI Polski Kongres Górniczy. Czwartek był dniem poświęconym obradom w sesjach tematycznych. W obliczu transformacji energetycznej nie sposób uciec od kwestii wyzwań, jakie czekają górnictwo w najbliższych latach i dekadach.

Oni w Polsce już nie pomieszkają. Zostali wydaleni i dostali zakaz wjazdu

Oni w Polsce już nie pomieszkają. Zostali wydaleni i dostali zakaz wjazdu

Dwójka mężczyzn decyzją policji i straży granicznej została wydalona z Polski. Obcokrajowcy nie mają także możliwości wjazdu do krajów strefy Schengen.

Lubelszczyzna na weekend: co zobaczyć, jadąc samochodem z Ukrainy? Przewodnik 2025

Lubelszczyzna na weekend: co zobaczyć, jadąc samochodem z Ukrainy? Przewodnik 2025

Bliskość granicy, malownicze krajobrazy i bogactwo historii sprawiają, że Lubelszczyzna jest idealnym kierunkiem na weekendową podróż samochodem dla gości z Ukrainy. To region, który zachwyca na każdym kroku – od renesansowych perełek architektury, przez tętniące życiem miasta, po spokojne oazy natury. Zapomnij o pośpiechu i odkryj z nami najciekawsze zakątki województwa lubelskiego.

Kiedy autostradą do Białej Podlaskiej? Nowe aneksy przesunęły terminy
drogi

Kiedy autostradą do Białej Podlaskiej? Nowe aneksy przesunęły terminy

Z Siedlec do Warszawy od kilku miesięcy można już dojechać autostradą A2. Kiedy z takiej możliwości skorzystają kierowcy z Białej Podlaskiej? Zarządca drogi próbuje mobilizować wykonawców, ale nowe aneksy dają wykonawcom więcej czasu.

Nawierzchnia ulicy Chemicznej pozostawia wiele do życzenia.
Lublin

Chemiczna do remontu? Chcą tego przedsiębiorcy

Każdy kierowca, który zmierzył się z przejechaniem ulicy Chemicznej wie, że jest to ciężkie przeżycie, szczególnie dla zawieszenia samochodu. Od lat jest to jedna z najbardziej zaniedbanych i wysłużonych nawierzchni w Lublinie. Pojawiła się szansa na zmiany.

Zespół Svahy w niedzielę wystąpi podczas myśliwskiej imprezy na zamku

Dni renesansu i baroku. Myśliwska niedziela w Janowcu

W najbliższą niedzielę, 28 września, na zamku w Janowcu świętować będą myśliwi i leśnicy. W programie "Fety u hetmana" m.in. wernisaż, pokazy łucznictwa konnego i koncerty.

Pierwsza wizyta u psychologa – jak się przygotować i czego się spodziewać?

Pierwsza wizyta u psychologa – jak się przygotować i czego się spodziewać?

Niektórzy potrafią tygodniami porównywać modele telefonów, a jednocześnie odkładają decyzję o umówieniu się do psychologa, choć może to przynieść im znacznie większą ulgę. Według badań aż 1 na 4 osoby w Polsce doświadczy w ciągu życia problemów wymagających wsparcia psychologicznego. Mimo to wiele osób wciąż obawia się pierwszej wizyty u specjalisty – głównie dlatego, że nie wie, czego się spodziewać. Pierwsza wizyta stanowi często początek prawdziwej ulgi, choć najtrudniejszy pozostaje pierwszy krok.

Cztery dworce z lubelskiego w nowym programie PKP
kolej

Cztery dworce z lubelskiego w nowym programie PKP

Kolejowa spółka ogłosiła nowy program „Dworce przyjazne pasażerom”. Na liście wśród 181 obiektów znalazły się również te z województwa lubelskiego.

Puławskie Azoty nadal walczą o rentowność. Pierwsze półrocze 2025 zakończyło się wielomilionową stratą. Przed publikacją raportu ze stanowiska zrezygnował prezes spółki, Hubert Kamola (na zdj.)
Puławy

Puławskie Azoty wciąż z wysoką stratą. Spółka traci prezesa

Grupa kapitałowa Zakładów Azotowych w Puławach nadal więcej traci, niż zarabia. W pierwszym półroczu spółka traciła ok. 35 mln zł miesięcznie. Strata netto za ten okres wyniosła 209 mln zł, a jej łączne zobowiązania przekraczają już 4 miliardy. Prezes Hubert Kamola zrezygnował ze stanowiska.

Narkotyki w lodówce. 45-latek z Chełma w rękach policji
Chełm

Narkotyki w lodówce. 45-latek z Chełma w rękach policji

Ponad 140 porcji amfetaminy i marihuana zabezpieczone przez chełmskich kryminalnych – to efekt przeszukania jednego z mieszkań w centrum miasta. Mężczyzna, który tłumaczył posiadanie narkotyków „własnymi potrzebami”, usłyszał już zarzuty.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium