Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Tu w Szczuczkach miała miejsce pierwsza wielka masakra ludności cywilnej. Około stu mężczyzn i młodych chłopców zostało zamordowanych tylko za to, że komuś wydawało się, że chcą przeszkadzać Wermachtowi w opanowaniu tego terenu – podkreślił podczas niedzielnych uroczystości dr Mateusz Szputma, zastępca prezesa IPN. W 83. rocznicę m.in. mieszkańcy gminy Wojciechów (powiat lubelski) modlili się za ofiary w odnowionym niedawno miejscu pamięci.
– Uroczystości przy kapliczce są co roku. Zbieramy się w tym miejscu i modlimy, bo jest msza. Są mieszkańcy i zaproszeni goście – opowiada Bogusława Anna Grzelak, radna Rady Gminy Wojciechów, która jest też sołtyską Szczuczek. To dzięki jej determinacji miejsce upamiętniające pierwszy w Lubelskiem masowy mord ludności polskiej w czasie II wojny światowej, zostało wyremontowane.
1 października 1939 r. hitlerowcy zamordowali we wsi Szczuczki 102 mieszkańców. Ich ciała złożyli w ówczesnej szkole podstawowej i spalili budynek. – Bezczeszcząc zwłoki. Ten naród, który wydał z siebie Goethego, teraz mordował niewinnych mężczyzn i niewinnych chłopców – zaznaczył zastępca prezesa Instytutu Pamięci Narodowej, który dziękował mieszkańcom za pamięć o tych tragicznych wydarzeniach.
Mateusz Szputma podziękował też radnej za podjęte starania. Ich cel było zebranie pieniędzy na przeprowadzenie remontu. – Informacja dotarła do nas poprzez Kancelarię Prezydenta RP Andrzeja Dudy i posła Jana Łopatę. Nie wahaliśmy się, by odpowiedzieć pozytywnie na ten apel, bo ta zbrodnia jest naprawdę bardzo wstrząsająca – mówił Mateusz Szputma.
Radnej dziękował też wójt gminy Wojciechów Artur Markowski: – Bo naprawdę jej cierpliwość, upór i troska o to miejsce spowodowały, że wygląda ono dzisiaj bardzo dostojnie i okazale.
– Zrewitalizowany jest cały plac. Nowe są m.in. obłożone granitami słupy. Zmieniona została także kostka granitowa. Są nowe nasadzenia – wylicza radna Bogusława Anna Grzelak.
Wszystko to dzięki wsparciu z IPN. Remont kapliczki wsparł finansowo Lubelski Urząd Wojewódzki. Jak zapowiedział wczoraj wójt gminy Wojciechów „w najbliższym czasie” wymienione zostanie jeszcze ogrodzenie. Rada Gminy zgodziła się przeznaczyć na ten cel kilkadziesiąt tysięcy złotych.
