U "sportowców" może być taniej. Czy kraśniccy radni zgodzą się na obniżkę?

Schronisko, które znajduje się w sąsiedztwie hali sportowej przy ul. Ks. Jerzego Popiełuszki, zaczęło działać w lutym 2020 roku. W przebudowanym i ocieplonym budynku, w którym działało wcześniej gimnazjum, powstało 47 miejsc noclegowych. Jest też klimatyzowana sala konferencyjna, jadalnia, pokój gospodarczy i winda.

– Dom Sportowca miał na samym początku pecha, bo nie zdążyliśmy tak naprawdę rozkręcić na dobre jego działalności, a zaczęły się problemy związane z pandemią – przyznaje Wojciech Wilk, burmistrz Kraśnika. – Zresztą wiosną ubiegłego roku obiekt został przeznaczony jako zabezpieczenie pod kwarantannę. Sytuacja zmieniła się kilka miesięcy później, ale jesienią weszliśmy w kolejny lockdown. Jednak wakacje 2020 i 2021 roku pokazały duży potencjał, jaki tkwi w naszym schronisku. Mamy tu dobry standard hotelowy.

Jest zainteresowanie. – W tym roku do połowy października zarezerwowane są wszystkie weekendy. Ze schroniska korzystają grupy sportowe przyjeżdżające na kolonie, ale także grupy pracujące na pobliskich inwestycjach drogowych, delegacje zagraniczne odwiedzające nasze sąsiednie gminy, goście indywidualni, na przykład przyjeżdżający w odwiedziny do rodzin w Kraśniku – wylicza burmistrz.

Prowadzącym schronisko zależy aby oferta noclegowa była jeszcze bardziej atrakcyjna i proponują obniżenie cen za pobyt w schronisku. – Ponieważ formalnie Dom Sportowca to schronisko szkolne działające przy szkole, nie możemy stosować okazjonalnych rabatów, a noclegi liczone są od osoby – tłumaczy burmistrz. – Postanowiliśmy więc dostosować naszą ofertę do zainteresowania klientów tak, aby być bardziej konkurencyjnym na rynku. Dotąd było tak, że za pokój jednoosobowy opłata wynosiła 70 zł, a za dwuosobowy 140 zł. Teraz te stawki będą spłaszczone i zamiast 140 zł za taki pokój, dwie osoby zapłacą 130.

Tematem dotyczącym „Domu Sportowca” Rada Miasta Kraśnik zajmie się 2 września.