Ponad 190 kilogramów krajanki tytoniowej i suszu zabezpieczyli lubelscy policjanci w trakcie nalotów na mieszkania w Lublinie i Lubartowie. To nie wszystko, na co natrafili mundurowi.
Jak wynika z ustaleń funkcjonariuszy, sprawcy kupowali suszony tytoń od rolników z województwa lubelskiego. Następnie kroili go i dodawali specjalne aromaty. Swój produkt reklamowali na ulotkach wieszanych na osiedlach w Lublinie. Towar dowozili do klientów.
To nie jedyne znalezisko policjantów. - W jednym z pomieszczeń w Lublinie znajdowała się szwalnia skarpet z zastrzeżonymi znakami towarowymi znanych marek. W garażu był magazyn. Funkcjonariusze zabezpieczyli łącznie ponad 18 tysięcy par skarpet - mówi asp. Andrzej Fijołek z policji w Lublinie.
W tej sprawie zatrzymano trzy osoby w wieku 40-58 lat. Mundurowi zarekwirowali pieniądze, biżuterię i samochód sprawców. Chcą także zabezpieczyć nieruchomości o wartości blisko 700 tys. zł.
Sprawcom grozi do 3 lat więzienia.