Gwiazdy Realu i Barcelony zagrają przy ul. Krochmalnej. We wtorek poznaliśmy kolejne pozycje jesiennego kalendarza imprez. Również we wtorek miasto oficjalnie przejęło obiekt i zapowiedziało, że "sprzeda jego nazwę.
12 października w meczu Ukraina kontra reszta Europy zmierzą się tu oldboje. - Byli zawodnicy Realu i Barcelony, a ze strony ukraińskiej prawdopodobnie Andrij Szewczenko - mówi Zdzisław Hołysz, prezes Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji.
Na przełom października i listopada zapowiadane są derby Motoru Lublin i Lublinianki. - Decyzja zapadnie do końca września - dodaje Miłosz Bednarczyk, rzecznik MOSiR. W listopadzie znów może zagrać młodzieżowa reprezentacja, która po raz pierwszy wystąpi tu 9 października na sportowe otwarcie stadionu. 4 października (to kolejna nowość) stadion ma być miejscem eliminacji młodzieżowego turnieju o puchar premiera.
To nie wszystko. MOSiR planuje również sylwestra, ale raczej bal niż koncert.
Zapowiedzi te padły we wtorek, gdy miasto oficjalnie przejęło stadion od wykonawcy. - Protokół odbioru został podpisany jako bezusterkowy - oświadczyła Marzena Szczepańska z Urzędu Miasta.
Chwilę później symboliczne klucze trafiły do rąk prezydenta, a ten dał je szefowi MOSiR, który ma zarządzać stadionem.
- To od nas będzie teraz zależało, jak będzie wykorzystywany ten obiekt - przyznaje Hołysz. Od tego zależy też to, ile miasto będzie musiało dopłacać co roku do utrzymania stadionu. Pytania o kwotę padły, nie padły konkretne liczby.
O to, by miasto dopłacało do obiektu jak najmniej, starać ma się wynajęty przez MOSiR menadżer stadionu, który nie był we wtorek sadzany za stołem konferencyjnym. Krzesła do stołu pożyczono z Urzędu Miasta, bo własnych stadion jeszcze nie ma. Dostawcę mebli miasto (bo to ono zajmuje się wyposażaniem obiektu) wybrało dopiero we wtorek. W toku są przetargi na wyposażenie lokali gastronomicznych: umywalki i kuchnie dotrą w listopadzie.
Koszty budowy wraz z wyposażeniem mają zamknąć się kwotą 160 mln zł. Suma ta nie uwzględnia budowy dojazdów, która jeszcze trwa, a w jednym miejscu nie skończy się na czas. Z powodu sporu sądowego opóźni się budowa fragmentu drogi biegnącej od nowego ronda na Krochmalnej.