Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Radni nie zgodzili się we wtorek na zaproponowane przez prezydenta podwyżki cen biletów MPK.
- Jest to na pewno niekorzystna decyzja dla mieszkańców - stwierdził Krzysztof Mikuła, prezes MPK, wychodząc z Ratusza chwilę po tym, jak radni odrzucili przygotowany przez niego, a podpisany przez prezydenta, projekt uchwały podnoszącej ceny biletów.
MPK tłumaczyło podwyżkę drożejącym paliwem i prądem. - 30 proc. kosztów firmy to paliwo. Jeśli jeżdżąc swoimi samochodami wszyscy widzimy ten wzrost cen, to nie możemy zamykać oczu na to, że MPK też zużywa paliwo‑ - bronił spółki Marek Jakubowski, radny PiS, który podwyżki poparł.
MPK szacowało, że dzięki podwyżce zyskałoby w tym roku 3,8 mln zł dodatkowego przychodu, a w roku przyszłym 7,5 mln zł.
Na prezesa posypały się gromy. - Bilety będziemy mieli droższe, ale w zakresie jakości w MPK poprawiło się niewiele albo i nic - grzmiał Michał Widomski, radny PO. - Z przyjazdu pięciu nowych autobusów robi się święto, pokazuje mieszkańcom i wozi ich nad zalew - wtórował mu Piotr Kowalczyk, radny PiS. - Lublin staje się wsią, a nie metropolią - dodał.
Ostatecznie podwyżki poparło 9 radnych, 10 było przeciw, 3 się wstrzymało. - Koło napędowe strat w MPK zostało w mojej ocenie zdwukrotnione nawet - komentował Mikuła.
Prezydent może znów skierować podwyżki pod głosowanie. Ale dopiero we wrześniu, bo wczorajsza sesja była ostatnia przed wakacjami. Czy będzie drugie podejście do podwyżek? - Nie wiem, raczej nie - mówiła Elżbieta Kołodziej-Wnuk, zastępca prezydenta.
Jak na decyzję radnych zareagują przewoźnicy prywatni? - Zdecydujemy na zebraniu 25 czerwca - mówi Krzysztof Juszka, szef Zrzeszenia Prywatnych Przewoźników.
Co m.in. chciało MPK?
Bilet jednorazowy normalny z 1,80 zł na 2,20 zł.
bilet nocny z 3,60 zł do 4 zł.
godzinny: nie 2,70 zł, ale 3,80 zł,
dobowy: 10 zł zamiast 7,60 zł.
MPK tłumaczyło podwyżkę drożejącym paliwem i prądem. - 30 proc. kosztów firmy to paliwo. Jeśli jeżdżąc swoimi samochodami wszyscy widzimy ten wzrost cen, to nie możemy zamykać oczu na to, że MPK też zużywa paliwo‑ - bronił spółki Marek Jakubowski, radny PiS, który podwyżki poparł.
MPK szacowało, że dzięki podwyżce zyskałoby w tym roku 3,8 mln zł dodatkowego przychodu, a w roku przyszłym 7,5 mln zł.
Na prezesa posypały się gromy. - Bilety będziemy mieli droższe, ale w zakresie jakości w MPK poprawiło się niewiele albo i nic - grzmiał Michał Widomski, radny PO. - Z przyjazdu pięciu nowych autobusów robi się święto, pokazuje mieszkańcom i wozi ich nad zalew - wtórował mu Piotr Kowalczyk, radny PiS. - Lublin staje się wsią, a nie metropolią - dodał.
Ostatecznie podwyżki poparło 9 radnych, 10 było przeciw, 3 się wstrzymało. - Koło napędowe strat w MPK zostało w mojej ocenie zdwukrotnione nawet - komentował Mikuła.
Prezydent może znów skierować podwyżki pod głosowanie. Ale dopiero we wrześniu, bo wczorajsza sesja była ostatnia przed wakacjami. Czy będzie drugie podejście do podwyżek? - Nie wiem, raczej nie - mówiła Elżbieta Kołodziej-Wnuk, zastępca prezydenta.
Jak na decyzję radnych zareagują przewoźnicy prywatni? - Zdecydujemy na zebraniu 25 czerwca - mówi Krzysztof Juszka, szef Zrzeszenia Prywatnych Przewoźników.
Co m.in. chciało MPK?
Bilet jednorazowy normalny z 1,80 zł na 2,20 zł.
bilet nocny z 3,60 zł do 4 zł.
godzinny: nie 2,70 zł, ale 3,80 zł,
dobowy: 10 zł zamiast 7,60 zł.
Za podwyżką głosowali:
* Klub radnych PiS: Piotr Dreher, Zdzisław Drozd, Marek Jakubowski, Zbigniew Targoński, Sylwester Tułajew.
* Klub radnych PO: Wojciech Krakowski, Stanisław Podgórski, Jan Madejek, Marcin Kowalewski.
Przeciw podwyżce głosowali:
* Klub radnych PiS: Elżbieta Dados, Piotr Gawryszczak, Tomasz Karski, Piotr Kowalczyk, Krzysztof Siczek, Wioletta Szafrańska-Kocuń.
* Klub radnych PO: Marcin Nowak, Michał Widomski
* Lewica: Monika Wac, Dariusz Sadowski
Wstrzymali się od głosu: Dariusz Piątek (PO), Marek Wójtowicz (PiS), Janusz Mazurek (PiS).
